Rosja zwiększa transport sprzętu na Białoruś

Pośród zauważonych samolotów można wymienić między innymi Ił-76 czy An-124, które następnie udawały się do bazy lotniczej w Maczuliszczy pod Mińskiem.

Działania te najpewniej są związane z przygotowaniami do zbliżających się manewrów Zapad-2025. Prezydent Zełenski, podczas szczytu w Monachium na początku roku, nie wykluczał, że siły, które Rosja zgromadzi na Białorusi, mogą posłużyć do uderzenia z północy lub do ataku na jedno z państw NATO.

Minister obrony Białorusi Wiktor Chrenin odniósł się do tego typu spekulacji i stwierdził, że ćwiczeni mają posłużyć wyłącznie poprawie zdolności sił zbrojnych i nie zamierzają nikomu grozić. Analitycy sugerują, że obecna aktywność rosyjskiego lotnictwa transportowego z wykorzystaniem samolotów Ił-76 może być związana z przygotowaniami do wspólnych ćwiczeń Zapad-2025, zaplanowanych na wrzesień.

Do manewrów Zapad odnosił się wcześniej również Gen. dyw. Maciej Klisz, Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych. Stwierdził, że Polska wraz z sojusznikami w regionie cały czas obserwuje przygotowania Rosji, ale raczej nie są to ćwiczenia do ataku na Polskę lub kraje bałtyckie w najbliższym czasie. Natomiast nasz kraj i sojusznicy muszą wysyłać jasny sygnał odstraszający - „My też dajemy im sygnały i liczymy, że je dobrze odczytają. Prezentujemy szeroko pojęte odstraszanie przez odmowę „deterrence by denial” (nie rób tego, bo się sparzysz), ale także „deterrence by punishment” – obronę przez ukaranie (nie rób tego, bo cię ukarzemy)”.