Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosja przyznaje: Ukraina uderzyła w nasze bombowce

Rosyjski Tu-95MS. Fot. mil.ru.
Rosyjski Tu-95MS. Fot. mil.ru.

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało w poniedziałek 5 grudnia br. o „przeprowadzonych przez Ukrainę dwóch próbach ataków” bezzałogowcami na lotniska wojskowe na terytorium Rosji - w Riazaniu i Engelsie, a także o śmierci trzech wojskowych oraz „lekkich uszkodzeniach” dwóch samolotów – podaje w poniedziałek wieczorem agencja Reutera.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

W poniedziałek rano media niezależne powiadomiły o dwóch niemal jednoczesnych eksplozjach na lotniskach pod Riazaniem (Diagilewo) i miastem Engels, w europejskiej części Rosji. W wyniku wybuchów zginęły co najmniej trzy osoby, uszkodzono też kilka samolotów wojskowych - informował niezależny rosyjski portal Meduza.

Według oświadczenia ministerstwa obrony drony zostały zestrzelone, jednak ich fragmenty „nieznacznie uszkodziły korpusy dwóch samolotów". Zginęli trzej wojskowi, a czterej zostali ranni - zakomunikowano. Meduza podawała, że na lotnisku w pobliżu Riazania eksplodował pojazd. W konsekwencji tego zdarzenia, a także spowodowanego nim pożaru co najmniej trzy osoby poniosły śmierć, a sześć zostało rannych. Jeden z samolotów został uszkodzony.

Reklama

Piotr Butowski, ekspert od dekad zajmujący się rosyjskim lotnictwem zwrócił uwagę, że pożar objął nie ciężarówkę z paliwem, jak początkowo informowały media, a pojazd z lotniskowym systemem zasilania. Uszkodzeniu uległ bombowiec Tu-22M3.

Czytaj też

Z kolei na pasie startowym w bazie rosyjskich sił powietrznych w pobliżu miasta Engels, w obwodzie saratowskim, miało dojść do wybuchu bezzałogowca. Uszkodzono dwa strategiczne bombowce Tu-95, dwie osoby zostały ranne - powiadomiła Meduza za kanałem Baza na Telegramie.

Baza lotnicza w pobliżu miasta Engels jest wykorzystywana przez rosyjskie wojska do atakowania celów cywilnych na Ukrainie. Z lotniska startują bombowce Tu-95, które następnie wystrzeliwują pociski manewrujące w kierunku sąsiedniego kraju. Riazań leży około 200 km na południowy wschód od Moskwy. Baza lotnicza w mieście Engels znajduje się około 800 km od granicy z Ukrainą, natomiast miejsca obu wybuchów dzieli odległość około 650 km.

Czytaj też

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. LMed

    No cóż drony to podstawa i przyszłość. Żelazne szafy dają tylko pozory mocy. Dojna nie nadąża?

  2. Agencja Prasowa Lech Czech Rus

    Jak oni mówią, że dwa są lekko uszkodzone to znaczy, że cztery są kompletnie rozwalone.

Reklama