Putin: zachodnie siły na Ukrainie będą celem ataku

Autor. MFA Russia 🇷🇺 (@mfa_russia)/X
Zachodnie siły, rozmieszczone na Ukrainie, byłyby dla Moskwy pełnoprawnym celem ataku - oświadczył rosyjski przywódca, komentując zapowiedź państw tzw. koalicji chętnych o możliwym wysłaniu żołnierzy na Ukrainę po zawarciu rozejmu w wojnie z Rosją.
Nie widzę sensu w rozmieszczaniu (tych sił) w Ukrainie, jeżeli będzie porozumienie pokojowe - zaznaczył Putin, który bierze udział w sesji plenarnej forum ekonomicznego we Władywostoku. - Rosja będzie przestrzegać porozumień ws. Ukrainy - przekonywał przywódca.
W czwartek prezydent Francji Emmanuel Macron, który był gospodarzem spotkania tzw. koalicji chętnych, czyli państw gotowych wspierać Kijów, powiedział, że 26 krajów jest gotowych wysłać swoich żołnierzy na Ukrainę lub zapewnić wsparcie „na lądzie, morzu i w powietrzu”. Celem tego przedsięwzięcia byłoby zagwarantowanie, że Rosja będzie przestrzegała potencjalnego porozumienia pokojowego.
Czytaj też
Rosyjski przywódca odniósł się w piątek do perspektywy spotkania ze stroną ukraińską, co było jednym z ustaleń podczas sierpniowego spotkania Putina z prezydentem USA Donaldem Trumpem na Alasce. Putin oznajmił w piątek, że Rosja jest gotowa na szczyt z udziałem przywódcy Ukrainy, ale - w ocenie Kremla - takie rozmowy powinny odbyć się w Moskwie.
Jednocześnie - zaprzeczając wcześniejszej wypowiedzi - Putin przyznał, że „nie widzi dużego sensu” w kontaktach z Kijowem.
Rosyjski przywódca po raz kolejny sprzeciwił się akcesji Ukrainy do NATO, ale podkreślił, że ewentualne przystąpienie tego państwa do Unii Europejskiej jest „jego prawem”.
WIDEO: Święto Wojska Polskiego 2025. Defilada w Warszawie