Pieskow: Putin spotka się z Zełenskim pod pewnymi warunkami

Autor. Nexta/X
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, że Władimir Putin może się spotkać z Wołodymyrem Zełenskim. By to się stało, muszą zostać spełnione pewne warunki.
Pieskow nie sprecyzował jednak, jakie kwestie musiałyby zostać spełnione przed takim spotkaniem. Agencja Reutera przypomniała, że do ostatniego spotkania polityków doszło w grudniu 2019 roku. Skomentował on również piątkowe rozmowy w Stambule pomiędzy delegacjami z Rosji i Ukrainy. Jego zdaniem ważnym krokiem będzie wymiana jeńców i wzajemne przedstawienie listy warunków. Rzecznik Kremla odmówił też skomentowania żądań przedstawionych przez Moskwę, zwracając uwagę na konieczność zachowania poufności prowadzonych rozmów.
Rzecznik Kremla dodał, że „jednocześnie, przy podpisywaniu dokumentów, co do których delegacje mają się zgodzić, najważniejszą i fundamentalną rzeczą dla nas pozostaje to, kto konkretnie podpisze te dokumenty ze strony ukraińskiej”. Kreml ogłosił też, że nie kontaktował się z władzami USA, ale „jeśli rozmowa z prezydentem Donaldem Trumpem będzie przydatna, ogłosimy ją”.
Czytaj też
Agencja Bloomberg informowała po spotkaniu w Turcji, że Rosja zażądała w jego trakcie przyjęcia przez Ukrainę statusu państwa neutralnego. Dodatkowo zażądała zrzeczenia się roszczeń o reparacje, zrezygnowania z czterech okupowanych przez Federację Rosyjską obwodów oraz uznania aneksji Krymu.
Fleckin
I może jeszcze frytki do tego?
radziomb
Putin spotka sie z Załenskim zeby podpisac Afganistan 2.0 ?
Monkey
Rosja „negocjuje”. Dla tych, którzy mają wątpliwości: dyktuje warunki i łaskawie zgadza się na podpis adwersarza. Wyjątki od tej reguły są bardzo nieliczne.
Marsjan5
No i to właśnie są negocjacje.
DanielZakupowy
Przecież Ukraińcy się zaklinali, że ich prawo zabrania negocjacji z Putinem!?
AntekMajcher
Konstytucja ukraińska zabrania rządowi zrzekania się ziem a nie negocjacji. Pewnie w najgorszym przypadku chcieliby referendów pod międzynarodową egidą. Nie mam wtyk w ukraińskim rządzie ale tak by to wychodziło. To ruscy zaklinają się, że prawo zabrania im negocjacji z Zoleńskim, bo mu mandat wygasł. Choć nie trzeba eksperta, żeby widzieć, że wyborów na Ukrainie nie da się zrobić w warunkach wojny i okupacji 35 proc. terytorium
DanielZakupowy
"okupacji 35 proc. terytorium" Niespełna 20% xD Wybory nie są nikomu do niczego potrzebne. Na czas wojny demokracja dopuszcza dyktaturę :)
szczebelek
Putin się spotka jeśli warunki dla FR będą korzystne ...
kowalsky
Trudno negocjować z bandytami którzy się obrazili na to że ich przyłapano na zbrodniach.