Ochroniarze-seniorzy. Nowy rosyjski system antydronowy

Rosjanie chcą szkolić ochroniarzy w różnych firmach w zakresie odpierania ataków ukraińskich dronów kamikaze z wykorzystaniem broni strzeleckiej - w tym pistoletów. Problem polega na tym, że większość strażników przemysłowych to są najczęściej emeryci, którzy strzelając w powietrze z broni nieautomatycznej nie mają szans, by trafić w małe i szybkie bezzałogowce. W coś jednak na pewno trafią.
Zgodnie z rozporządzeniem ministerstwa transportu i zarządzania drogami obwodu nowosybirskiego z 5 czerwca 2025 roku „O przyjęciu dodatkowych środków w związku z przedłużającymi się możliwościami występowania zagrożenia powietrznego ze strony bezzałogowych aparatów latających”, w zakładach przemysłowych obwodu rozpoczęto treningi sił ochrony przemysłowej w zwalczaniu dronów. Rosyjskie media poinformowały dodatkowo, że ochroniarze zostali w tym celu wyposażenie w dodatkowe środki do zwalczania bezzałogowych aparatów latających.
Teoretycznie idea była słuszna, jednak nie w wydaniu rosyjskim. Dowodem na to jest fotoreportaż z nieplanowanego treningi pracowników ochrony z przedsiębiorstwa MKP „GorEliektro Transport” z Nowosybirska. I nie chodzi tu jedynie o podeszły wiek ludzi zagonionych do zwalczania dronów, ale o „środki do zwalczania bezzałogowych aparatów latających”, jakie mieli otrzymać, by wykonać swoje zadania.
Czytaj też
W rzeczywistości emeryci – ochroniarze pozowali dla prasy z pistoletem oraz z karabinem myśliwskim z celownikiem opycznym – i to nie na naboje śrutowe, ale na kule. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że pomimo niewielkich szans na skuteczne działania takiego patrolu antydronowego, rosyjskie przedsiębiorstwo się tym pochwaliło, publikując o tym specjalny komunikat. Widocznie uznano, że rosyjskie społeczeństwo jest już tak otumanione, by tego rodzaju informacje uznać za coś rzeczywiście uspakajającego.
Później firma usunęła zdjęcia ze strażnikami z sieci społecznościowych, ale było już za późno i fotoreportaż stał się sensacją w rosyjskim Internecie.
Extern.
Widziałem filmik kręcony z kamery na hełmowej jak jakiś patrol Rosjan intensywnie strzelał do latającego tuż nad nimi drona FPV który próbował ich zaatakować więc robił gwałtownie manewry by zająć dobrą pozycję. Trwało to o dziwo aż ze dwie minuty, a w tym czasie Jeden z żołnierzy w trybie pół automatycznym intensywnie strzelał do drona z karabinka Wintorez. Który to karabinek jest bardzo celną i przyjemną w odrzucie bronią, a i tak nie trafiał. W końcu pilot drona przypuścił atak na strzelca i źle oceniając kąt wirażu spudłował o włos i tylko to ocaliło strzelca. W praktyce trafienie szybkiego drona FPV nawet ze strzelby śrutowej jest trudne, a co dopiero z broni krótkiej lub sztucera myśliwskiego.
Buczacza
Otumanione społeczeństwo? Po 1 tam nie ma społeczeństwa. Po 2 to żadne otumanienia bo tumanów daleko szukać nie trzeba.... To tylko legendarny mir. A koncepcja ideowo jest słuszna. Mało tego widziałem niemający analoga motocykl. Z przyczepką w postaci wanny. 2 siada ogarnia 2 strefy jednocześnie. Do tego zmotoryzowany za kierownicą robot kuchenny Borys. I pancyr+++++.
Tani2
To są emeryci opl i to tylko lufowej ,są na necie ogłoszenia kryteria są jasne.
Suchar
Biorą wzory od nas. Znam taki jeden gmach państwowy "ochraniany" przez 60+ a nawet kobietę z "żółtymi papierami" (grupa inwalidzka hehe).