Reklama

Wojna na Ukrainie

Nielegalne referenda pod lufami karabinów. We wtorek posiedzenie RB ONZ

Autor. Wikimedia/domena publiczna

W obwodzie chersońskim na południu Ukrainy kolaboranci obchodzą mieszkania z uzbrojonymi w karabiny ludźmi i zmuszają mieszkańców do głosowania w pseudoreferendum w sprawie przyłączenia tego regionu do Rosji – powiadomił lojalny wobec rządu w Kijowie szef władz obwodu Jarosław Januszewycz.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Urzędnik określił referenda jako „przedstawienie teatralne niskich lotów".

„Otrzymujemy liczne informacje od mieszkańców, nękanych przez Rosję. To (miejscowości) Ołeszki, Dnipriany, Rybacze, Kozaczi Łaheri, Inhułec, Chersoń, Tarasiwka, Petropawliwka, Wynohradowo. Podobnie jak w innych miejscowościach, kolaboranci chodzą po domach w asyście ludzi z karabinami i zmuszają (mieszkańców) do głosowania" – napisał Januszewycz.

Reklama

Według niego tym, którzy nie chcą głosować lub są przeciw, okupanci mówią, że mają 24 godziny na wyjazd. Ci, którzy wcześniej przyjęli rosyjskie paszporty, otrzymują wezwania do wojska.

Czytaj też

Jednocześnie, jak informuje Januszewycz, „nie ma żadnych korytarzy humanitarnych, okupanci sprowokowali kryzys humanitarny, by stworzyć wrażenie, że Ukraina z tych ludzi zrezygnowała". „A teraz poprzez tortury, porwania i groźby przeprowadzają fałszywe referendum, żeby spróbować jakkolwiek zalegitymizować swój terror" – dodał urzędnik.

Podobne informacje docierają z innych regionów, gdzie odbywają się nielegalne „głosowania". W mediach społecznościowych publikowane są nagrania z kamer monitoringu, m.in. z obwodu zaporoskiego, na których widać „komisje" w asyście uzbrojonych ludzi na klatkach schodowych.

Od piątku władze okupacyjne w zajętych częściowo przez wojska rosyjskie czterech obwodach na wschodzie i południu Ukrainy przeprowadzają pseudoreferenda aneksyjne. Głosowania na okupowanych terytoriach obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego mają potrwać do wtorku. Portal Ukraińska Prawda podał, że w następstwie Rosja może ogłosić aneksję w piątek 30 września, jak i wygłosić orędzie do obu izb rosyjskiego parlamentu.

Czytaj też

Projekty ustaw dotyczące aneksji tych ukraińskich obszarów mają zostać złożone do Dumy Państwowej, izby niższej rosyjskiego parlamentu, w środę 28 września - podało anonimowe źródło związane z rosyjskimi władzami. Według jego informacji projekty zostaną następnie rozpatrzone na nadzwyczajnym posiedzeniu w czwartek.

Wcześniej, bo na wtorek 28 września (o godzinid 15:00 czasu lokalnego, 21:00 czasu polskiego) zostało zaplanowane pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Wniosek o zwołanie posiedzenie złożył w Nowym Jorku stały przedstawiciel Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłyca, który w uzasadnieniu napisał: "W związku z przygotowaniami Federacji Rosyjskiej do dalszego naruszania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy poprzez organizowanie pseudoreferendów na czasowo okupowanych terytoriach Ukrainy, co jest także rażącym naruszeniem Karty Narodów Zjednoczonych oraz podstawowych norm i zasad prawa międzynarodowego".

Stanowisko Ukrainy w tej kwestii przedstawił także wcześniej rzecznik MSZ w Kijowie Ołeh Nikołenko, który napisał na Twitterze: "Rosja powinna ponosić odpowiedzialność za przeprowadzanie fałszywych referendów na czasowo okupowanych terytoriach Ukrainy i próby zmiany uznanych międzynarodowo granic naszego państwa z naruszeniem Karty Narodów Zjednoczonych".

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama