Wojna na Ukrainie
Międzynarodowy Patriot dla Ukrainy
Minister obrony Holandii Kajsa Ollongren poinformowała, że udało się skompletować kolejną jednostkę ogniową Patriot dla Ukrainy - pisze NL Times.
Holandia ogłosiła niedawno inicjatywę, polegającą na skompletowaniu jednostki ogniowej Patriot dla Ukrainy. Z Holandii miał pochodzić między innymi radar i trzy wyrzutnie, inne państwo miało dostarczyć pozostałe elementy. Według minister obrony udało się zabezpieczyć dostawę pozostałych komponentów od z jednego z państw. Kraj ten nie zdecydował się jednak, jak na razie ujawnić swoich zamiarów.
Kolejne Patrioty dla Ukrainy
To już kolejny zestaw Patriot, jaki został zadeklarowany dla Ukrainy w ostatnim czasie. Dostawę jednej z baterii - pod warunkiem zapewnienia odpowiedniego wsparcia przez sojuszników - ogłosiła niedawno Rumunia. Wcześniej swój system zadeklarowali także Niemcy - prowadzono już szkolenie.
Bloomberg donosił też o możliwości przeniesienia jednego z amerykańskich zestawów stacjonujących w Rzeszowie na Ukrainę (oczywiście obsługiwanego przez ukraińskich żołnierzy), ale doniesienia te nie zostały potwierdzone, a Polska uzyskała zapewnienie, że poziom bezpieczeństwa w Rzeszowie nie zmieni się. Bardzo prawdopodobnie jest natomiast przekazanie przez Włochy Ukrainie kolejnego zestawu SAMP/T.
Co z dostawami do Polski?
Stany Zjednoczone poinformowały niedawno, że przekierowują dostawy pocisków do wyrzutni Patriot (w tym PAC-3 MSE) i NASAMS (czyli rakiet AMRAAM) od użytkowników eksportowych na Ukrainę na kilkanaście miesięcy. To spowodowało przesunięcie planowanego terminu dostaw do części użytkowników zagranicznych, w tym do Polski. MON oficjalnie zapewniło, że wszystkie programy modernizacji SZ RP będą realizowane, a przesunięcie dotyczy jedynie niewielkiej części dostaw.
Z nieoficjalnych informacji Defence24.pl wynika, że MON wysłał do władz USA wniosek o terminową realizację dostaw Patriotów, uzasadniając to szczególnym położeniem Polski na wschodniej flance NATO.
LMed
Hmmm..., w sumie to jest dobra okoliczność żeby się pozbyć nieperspektywicznych radarów sektorowych na przykład.
Obiektywny
Pozbyć się można wszystkiego, pytanie ile później potrzeba czasu na odbudowanie zdolności. Można przewietrzyć magazyny tak jak my z New, Os, Kubow tłumacząc że to sprzęt bez wartości że nowy w drodze że budujemy zdolności itp Tylko potem powstaje pytanie jk wygląda zabezpieczenie nieba na 2025, 2026, 2027 i nie ma tłumaczeń że obecnie nie ma zagrożenia bo to bicie piany.
Davien3
Obiektywny Polska oddała archaiczny sprzęt który i tak za kilka lat trzeba by utylizowac a w zamian za to Polacy nie muszą w nim ginąc podczas walk o Warszawe czy Kraków. Ale chyba chcesz by takie Bucze czy Irpienie były w Polsce a Gdańsk przypominał Mariupol.
LMed
Zabezpieczenie nieba we wskazanych przez Ciebie latach Obiektywny będzie praktycznie iluzoryczne. Nie zmienia to faktu, że należy zamawiać i produkować sprzęt nowoczesny pamiętając o jego kilkudziesięcioletnim okresie eksploatacji. Radary sektorowe takiej perspektywy nie mają.
Obiektywny
Wszystko jest super dopóki są to suwerenne niezależne decyzję bez nacisków. Dopóki jakieś państwo podejmuje taka decyzję. Problem jest w momencie w którym mocarstwo jak USA będące jednocześnie producentem podejmuje decyzje dotycacze terminów dostaw bo uważa że ktoś czegoś bardziej potrzebuje ktoś mniej, tu już jest mocna kontrowersja bo znajdą się setki tysięcy osób uważające że mają gdzieś Kijów bo interesuje ich obrona własnego kraju i będą mieli dość dużo racji. I bez demagogii w stylu Ukraina walczy za nas, Ukraina walczy za siebie a geopolityka to dużo bardziej skomplikowana sprawa niż równanie wygrana Ukrainy =zero zagrożeń od Rosji
MC775
@Obiektywny: w pełni się zgadzam. My, Polacy, mamy ogromną tendencję do wpychania palcy pod zamykające się drzwi. Angażujemy się w nieswoje konflikty bez planu jak poza udzieleniem pomocy komuś pozostać bezpiecznym samemu. Bez przemyślenia czy angażowanie się w dany konflikt jest jakkolwiek w naszym interesie. To jest gra grubych ryb: światowych mocarstw, oligarchów, bankierów. I jeśli przyjdzie im pograć kosztem Polski to zrobią to bez wahania a wtedy to my będziemy bez sprzętu i bez uzbrojenia bo oddaliśmy co mieliśmy, zgodziliśmy się na opóźnienia w dostawach i z uśmiechem czekaliśmy na rozwój sytuacji.
Vixa
@MC775, ciężko się czyta po polsku o "wpychaniu palcy [?!] pod zamykające się drzwi", ale to może mieć związek z tym, że my sami nie potrafimy zadbać o siebie. Bo to o to tutaj chodzi, nie?
Tomasz37
@MC775 A Polska to niby mała jest? Polska regionalnie dąży do bycia mocarstwem i ma ku temu powody i możliwości. A bankierzy czy oligarchowie to nie rządzą na świecie, tylko politycy którzy bardzie liczą się z opinią publiczną niż z bankierami, oligarchami itp.
Vixa
No i my też powinniśmy zaangażować się na miarę naszych możliwości... i pomalować im te zestawy! Każde kolejne megakontrakty zrobiły z nas potentatów w nakładaniu powłok ochronnych i tapicerki.
Jan z Krakowa
@Obiektywny. Zgadzam się z Twoim stwierdzeniem; " I bez demagogii w stylu Ukraina walczy za nas, Ukraina walczy za siebie a geopolityka to dużo bardziej skomplikowana sprawa niż równanie wygrana Ukrainy =zero zagrożeń od Rosji". Przykład: Ukraina może wygrać, ale nie tylko, bo może także zawrzeć pokój z Rosją (zarówno gdy wygra jak i gdy będzie przegrywać. Czyli zachowa neutralność w przypadku konfliktu Rosji z innym krajem. I co wtedy? Dlatego racjonalny może być pogląd czy stanowisko, że np. nasze Patrioty (wszelkich odmian) bardziej będą efektywne -- dla naszego bezpieczeństwa -- w Polsce.
MC775
Jedynym możliwym zakończeniem tej wojny jest jakaś forma układu Ukrainy z Rosją, nie ma opcji, że wróci sytuacja jak sprzed wojny. Jeśli ktoś łudzi się, że będzie inaczej to nie ma pojęcia z czym mamy do czynienia. Pytanie: jaki to będzie układ i na ile będzie on wpływał na bezpieczeństwo Polski. Jest mnóstwo hipotetycznych scenariuszy, dlatego nie możemy sobie pozwolić na znaczne osłabianie naszych własnych zdolności obronnych.
Ma_XX
my wyślemy wóz kablowy
farfozel
I dobrze
szczebelek
Coś na temat Szwecji było w eterze, że również to państwo miało potwierdzić możliwość wysłania jednego zestawu.