Reklama

Wojna na Ukrainie

Kursk czeka na nowy batalion: Rosja tworzy jednostkę z żołnierzy Kim Dzong Una

Minister Siergiej Szojgu w Korei Północnej
Minister Siergiej Szojgu w Korei Północnej
Autor. mil.ru

Rosja rzekomo tworzy batalion złożony z obywateli Korei Północnej, który ma być oparty na istniejącej brygadzie buriackiej. Według doniesień, jednostka powstaje w ramach 11. Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej, a jej liczebność może wynosić około 3000 żołnierzy. Spekuluje się, że oddział może być wysyłany do zadań bojowych w pobliżu miasta Sudża w obwodzie kurskim, niedaleko granicy z Ukrainą.

Współpraca wojskowa między Rosją a Koreą Północną w ostatnich miesiącach znacząco się zacieśniła. Prezydent Rosji Władimir Putin spotkał się kilkakrotnie z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem, co doprowadziło do podpisania traktatu o kompleksowym partnerstwie strategicznym. Traktat zobowiązuje oba kraje do wzajemnej pomocy militarnej w razie zagrożenia oraz do kooperacji w obszarach technologii wojskowych i obronności. Już wcześniej Korea Północna wspierała Rosję w wojnie przeciwko Ukrainie, dostarczając jej amunicję, w tym miliony pocisków artyleryjskich.

Reklama

Niektórzy eksperci twierdzą, że Korea Północna może nie ograniczać się jedynie do wsparcia materiałowego. Coraz częściej mówi się o możliwości wysłania północnokoreańskich oddziałów, które miałyby pomagać w budowie infrastruktury wojskowej, linii okopów, mostów i fortyfikacji. Pojawiają również spekulacje, że niektórzy z żołnierzy mogą brać udział w misjach bojowych.

Czytaj też

Pentagon podchodzi do tych doniesień sceptycznie, twierdząc, że północnokoreańscy żołnierze wysłani na Ukrainę byliby jedynie „mięsem armatnim” w konflikcie, który od początku jest katastrofalny dla rosyjskich sił zbrojnych. USA podkreślają, że pojawienie się północnokoreańskich żołnierzy na froncie szybko wyjdzie na jaw, ponieważ trudno byłoby ukryć ich obecność przed światową opinią publiczną.

Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. kopacz033

    Pomyslcie co bedzie jak dolacza Chinskie oddzialy w wiekszej grupie niz to co teraz jest, mowiac w setkach tysiecy . Chiny stac na 2 fronty bo ma duza populacje. To jest dla nas duze zagrozenie i to bardzo duze . Duzo ludzi nie ma tego nawet w swiadomosci jak moze byc zachwiana Europa gdy to sie wydarzy. W Ukrainie jest za duza korupcja bron idzie w inne rece niz powinna. Dalej ten sam problem . Miejmy nadzieje ze Indie beda po naszej stronie . To jest krok do 3wojny swiatowej.

  2. leiter84

    Nie rozumiem wywodów Waszyngtonu. A jeśli opinia publiczna się dowie że są na Ukrainie północnokoreańscy żołnierze to co? Coś grozi za to Kimowi? Sankcje mu nałożą? On i teraz codziennie bezkarnie wygraża sąsiadom z południa.

    1. Kordian80

      Ja też nie rozumiem.

    2. Wania

      Kim i tak ma sankcje więc nałożą kolejne na Rosję. Wizerunkowo Rosja znowu straci. Rosyjskie NATO wypięło się na matuszke i trzeba uprzejmie prosić kima o pomoc. Putin coraz bardziej wygląda jak obwoźny sprzedawca jeżdżący po krajach i oferujący im gaz, ropę, technologie za skrzynkę nabojów albo oddział żołnierzy.

  3. oko

    Nakładane na Kima sankcje są po pierwsze teoretyczne , po drugie to tylko pustoslowie a po trzecie to od wielu lat Zachód nakłada niby sankcje i nic się nie zmienia , bo od Chiny walczą z Zachodem dokarmiając Kima i dostarczajac mu technologie . Sankcje należy nakładać na Chiny , a nie budować fabryki w Chinach wykorzystując do niewolniczej pracy chińczyków. Zachód nie może też pozwalać chińczykom na sprzedaż ich towarów na Zachodzie . W ten sposób sami sponsorujemy i chodujemy sobie wrogów. To samo dotyczy Rosji . Polska teraz sprowadza z Rosji około 40 % ropy i gazu bezpośrednio lub przy użyciu pośredników. Rosyjskie I Bialoruskie nawozy zalewają Polskę I Europe. Cały Zachód handluje z Rosją i Białorusią na potęgę , a w TV narzekają na Rosję i Chiny. Jak to jest możliwe, że muzułmanie z całych krajów arabskich trzymają z Putinem manipulując min ropą i gazem a USA i UE sprzedaje muzułmanom.broń !!! To wszystko to wielki skandal !!!

    1. Konradkuch

      Bez chińskich produktów Europa i Świat nie poradził by sobie. Gdzie nie spojrzysz to jest madę in China, a tworzenie fabryk na produkty które ,, nie opłaca się u nas robić bo lepiej u taniej z Chin” zajęło by lata.

    2. Zenek2

      @Konradkuch Dziś średnią fabrykę stawia się w 9 do 24 miesięcy, więc brak chińskiej produkcji byłby dotkliwy przez jakiś rok, dwa. Zwłaszcza że kluczowe dla ludzi produkty, jak żywność i odzież, nie powstają akurat w Chinach. Tak jak Europa poradziła sobie bez ruskich surowców, które miały być przecież nie do zastąpienia.

  4. Kordian80

    Najgorsze co można robić to lekceważyć przeciwnika, a odnoszę wrażenie, że tak oceniają to Amerykanie. Dajcie Ukrainie możliwość pełnego atakowania Zachodnią bronią, przecież Oni walczą o swoje przetrwanie. Każecie bitego za to że jest bity - to jakiś obłęd. Naracja, że Rosja się rozpadnie jak przegra wojnę i ɓędzie nieobliczalna to propaganda Moskwy.

  5. Weneda 1977

    A jednak przepowiednia z 19 wieku się sprawdzi, że azjata będzie na Ukrainie i będzie walczył z białym orłem,byłem pewien zawsze, że chodzi o Chiny ale odkąd zaczęła się wojna na Ukrainie podejrzewałem Korę Pół. Teraz to już pewne, że żołnierzy z Korei będzie coraz więcej tym bardziej niektórzy już zginęli na Ukrainie. Pytanie kiedy pojawi się biały orzeł na Ukrainie i wróci szlak prastary czy kwestia roku, dwóch, pięciu?

  6. GB

    Ponoć już 18 zdezerterowało. Mieli być w O. Briańskim. Za Ukraińcami.

Reklama