Reklama

Wojna na Ukrainie

Kim Dzong Un dostanie Su-27 i Mig-29 w zamian za pomoc Rosji

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Według dowódcy sił USA na Pacyfiku, Admirała Samuela Paparo, reżim Kim Dzong Una w zamian za wysłanie żołnierzy do walki przeciwko Ukrainie ma otrzymać z Rosji myśliwce Mig-29 oraz Su-27.

Admirał Paparo, dowódca Dowództwa Indo-Pacyfiku Wojsk USA (USINDOPACOM), przekazał taką informację podczas wystąpienia na Reagan National Defense Forum - donosi Euroasian Times. Według jego słów, umowa o współpracy Rosji i Korei Północnej przewiduje dostawy na półwysep koreański „potężnych, ale wczesnych generacji myśliwców czwartej generacji”. Nie sprecyzował ile konkretnie sztuk myśliwców może dostać Korea.

Reklama

Według informacji amerykańskiego dowództwa na Indopacyfiku, pomoc Korei dla Rosji jest dobrowolna, bez sugestii ze strony Moskwy. Pjongjang miał wysłać do Rosji 12 tys. żołnierzy i oficerów, którzy obecnie przebywają w europejskiej części Rosji i odbywają szkolenie wojskowe na rosyjskich poligonach. Nie ma póki co informacji o udziale tych pododdziałów w walce.

Czytaj też

Jak zaznacza amerykański dowódca, Korea liczy na otrzymanie z Rosji zaawansowanych technologii m.in. pocisków balistycznych, okrętów podwodnych i nowoczesnych systemów przeciwlotniczych.

Według Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych północnokoreańskie lotnictwo jest najbardziej zacofanym rodzajem sił zbrojnych tego państwa i składa się obecnie z ponad 400 samolotów myśliwskich, 80 lekkich samolotów bombowych i szturmowych oraz około 200 samolotów transportowych.

Korea Północna intensywnie wspiera Rosję w jej inwazji na Ukrainę. Państwo to dostarcza m.in. amunicję artyleryjską i strzelecką a także części zamienne m.in. lufy to systemów artyleryjskich. Kim Dzong Un wysłał również do Rosji kontyngent 12 tys. żołnierzy, którzy potencjalnie mają zostać użyci do walk m.in. w obwodzie kurskim.

Reklama
Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (5)

  1. szczebelek

    Jak wymiana T72 na Leopardy 2A4

  2. Zam Bruder

    " Nie ma....informacji o udziale tych (pólnocnokoreańskich - przyp.) pododziałów w walce...." Czytam to na serwisie już po raz kolejny. A zatem niedawne wideo z tym zabandażowanym po czubek głowy przebierańcem niby z ukr. szpitala, który stwierdził, że z jego wystrzelanego do nogi oddzialu tylko on ocalał - jest....fejkiem ukr, propagandy. I napiszę to po raz kolejny, może dzisiaj nie będzie to już tak strasznie niepoprawne ; osobiście nie wierzę aby choć jeden wojak Kima trafił tam na pierwszą linię i faktycznie prędzej czy póżniej trafił do ukr. niewoli, bo narobiłoby to im (RUS) więcej propagandowej szkody niż pożytku z ich udziału w walce.

  3. gregoz68

    Ił28 w służbie.

  4. Monkey

    W porównaniu do tego, co na dziś posiada lotnictwo Kima to będzie wręcz powiew świeżości😂

  5. GB

    MiG-29 to już przestarzały myśliwiec. Ruscy praktycznie nie walczą nim przeciwko Ukrainie. Su-27 jeszcze gdzieś tam się pojawia ale w zmodernizowanych wersjach SM. Tak więc ruscy wycofują złom, co dla nich jest opłacalne. Korea Południowa ma F-16, F-15 i F-35 plus samoloty wsparcia czyli deklasuje całe lotnictwo Korei Północnej łącznie z tymi MiG-29 i Su-27.

    1. Furlong

      Problem w tym że Ruscy nawet bez takich podarków mają problem z zastepowalnowcią maszyn. Co prawda dużo zależy od tego ile tych maszyn będzie, ale Korea na pewno nie zadowoli się paroma sztukami sprzętu.

    2. Davien3

      Lotnictwo Korei Płd deklasuje nawet najnowsze samoloty z Rosji więc ta dostawa niczego nie zmieni. Rosyjski złom pozostanie złomem.

    3. Pegaz

      Myślę że te samoloty nie były by żadnym zagrożeniem, większość nie zdarzyła by wystartować

Reklama