Reklama

Wojna na Ukrainie

Dodatkowy pancerz dla ukraińskich Abramsów

Czołg podstawowy M1A1SA na uzbrojeniu Sił Zbrojnych Ukrainy, wyposażony w zestaw dodatkowego opancerzenia reaktywnego ARAT-1.
Czołg podstawowy M1A1SA na uzbrojeniu Sił Zbrojnych Ukrainy, wyposażony w zestaw dodatkowego opancerzenia reaktywnego ARAT-1.
Autor. X (Twitter) Ukrainian Front (@front_ukrainian)

W mediach społecznościowych pojawił się materiał wideo, na którym zaprezentowano przygotowanie przekazanych Ukrainie czołgów M1A1SA do działań bojowych poprzez instalację dodatkowego wyposażenia, w tym wybuchowego pancerza reaktywnego.

Reklama

W minionym roku przekazano Ukrainie z USA czołgi M1A1SA (ang. Situational Awareness) w liczbie 31 egzemplarzy. Taka liczba wozów pozwoliła na sformowanie batalionu czołgów zgodnego ze strukturami Zbrojnych Sił Ukrainy (ZSU). Batalion ten jeszcze nie wszedł do akcji. Jak się wydaje, jest trzymany w odwodzie. Nadal trwa szkolenie i zgrywanie załóg oraz przygotowanie czołgów do działań.

Jak się okazuje, jednym z elementów owego przygotowania jest instalacja modułów wybuchowego pancerza reaktywnego M19 ARAT-1 (Abrams Reactive Armor Tiles - 1) na fartuchach bocznych kadłuba. Moduły ARAT-1 mogą być montowane samodzielnie lub jako element szerszego systemu dodatkowej ochrony opracowanego i wdrożonego pod kryptonimem TUSK (ang. Tank Urban Survivability Kit).

Nie wiadomo, czy czołgi otrzymają kolejne elementy wyposażenia dodatkowego, które mogłyby zwiększyć ich przeżywalność na polu walki. Z pewnością jednym z ważniejszych systemów, który powinien pojawić się na wozach, są zagłuszarki chroniące przed niewielkimi bezzałogowcami.

Czytaj też

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. Trotlow

    Nic im to nie pomoże, afroamerykańskie czołgi zostaną przebite na wylot Kornetami :)

  2. rosyjskaRuletkaTrwa

    Pewnie parędziesiąt niezniszczalnych t72 będzie miało problemy z przeżywalnością razem z załogami. Życzę aby wieże szybowały aż do szczęśliwego pokoju podarowanego przez mir reszcie świata.

  3. Chyżwar

    Ciekaw jestem jak sprawdzi się abramsia amunicja. Bo chodzą słuchy, że leopardzia, choć nienajnowsza obdziera każdego ruskiego teta ze skóry. I żadne Relikty czy inna ruska ERA nie jest w stanie pomóc.

    1. xdx

      I tu wychodzi w praniu tzw przebijalność- każdy inaczej testuje i jeszcze inaczej podaje w oficjalnych danych. Sovieci od zawsze zawyżali wszystkie danke, a USA czy Niemcy zaniżali. Zresztą część amunicji do abramsa to niemiecka amunicja produkowana na licencji chyba tylko małe ilości kupili Amerykanie w czasie Iraku. Do obecnie DM-63 to nie ma żadnego odpowiednika, a następca DM-73 przechodzi już testy ( 2026 ma być chyba wprowadzone). To najnowsze rodzaje amunicji- Amerykanie na razie nie produkują nic podobnego bo zresztą pod L44 i tak tylko są małe przyrosty skuteczności, dopiero L55a1 wykorzystuje w pełni nowe możliwości- serio ? Przy DM-63 nie zdziwiłbym się gdyby teciaja przekeciał

    2. Ma_XX

      uranowy wchodzi przodem a wychodzi tyłem

    3. kukurydza

      Wiesz, dopiero co wczoraj było na X wideo jak ukraiński Bradley robi sitko z T90M. Bo nawet 25mm ale z uranową APDS z przebijalnościami rzędu 90-100mm RHA okazało się na ruskich dostateczne, chociaż kluczowa była mobilność i lepsza orientacja sytuacyjna pary Bradleyów, za których działaniami ruSSkie nie były w stanie nadążyć bo mają g... wektronikę i jeszcze bardziej g... napęd.

  4. user_1050711

    Też zawsze zastanawiałem się, czemu Abramsy nie stosują... czemu nie stosujemy my ?

    1. xdx

      Mówisz jakbyś MON nie znał - wpierw prace koncepcyjne, w tym czasie zmieni się 2-3x potem ocena kosztów aby po 10-15 latach stwierdzić że za drogo- lepiej wydać te pieniądze na coś potrzebnego jak orkiestra …

  5. MiP

    I nasz MON powinien pełnymi garściami czerpać wiedzę z tej wojny że Abrams nie jest niezniszczalny i potrzebuje dodatkowej osłony.A przez ostatnie lata płynęła propaganda że kupujemy najlepsze czołgi świata i to wystarczy

    1. Paweł P.

      Bzdura, budujemy/kupujemy system-systemów i systemy, opancerzyć zawsze można...

    2. Chyżwar

      Bo to są najlepsze czołgi na świecie. A zestawy TUSK, choć nie przepadam za nazwiskiem obowiązkowo powinniśmy do swoich M1 dokupić.

    3. MiP

      Paweł P. bzdura u nas wszystko musi pływać kosztem opancerzenia masz przykład Borsuk