Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosyjska flota śmigłowców szturmowych topnieje

Ka-52, fot. mil.ru
Ka-52, fot. mil.ru

Rosyjski śmigłowiec Ka-52 został zestrzelony na Ukrainie w rejonie Robotyne – poinformowała ukraińska 47. Brygada Zmechanizowana. Stratę potwierdzają źródła rosyjskie.

Reklama

Utratę maszyny potwierdziły rosyjskie konta na Telegramie. Dwuosobowa załoga miała nie przeżyć zestrzelenia. Ka-52 są bardzo aktywnie wykorzystywane na Zaporożu w rejonie Robotyne. W ostatnim czasie pojawia się wiele filmów rosyjskich z działalności tych maszyn, które zadawały straty wojskom ukraińskim.

Reklama

Zgodnie z danymi zbieranymi przez blog Oryxspioenkop jest to co najmniej 37. maszyna tego typu utracona przez Rosjan, z czego 36 zniszczono, a jedną, uszkodzoną, Ukraińcy zdobyli. Oprócz tego co najmniej trzy maszyny zostały uszkodzone w walkach, ale przetrwały. Rosja posiadała przed wojną około 130 takich wiropłatów w linii, a w trakcie wojny informowano o przekazaniu kolejnych ośmiu w nowej wersji Ka-52M, wzbogaconej o wojenne doświadczenia.

To najwyższy współczynnik wśród wszystkich rosyjskich statków powietrznych. Do owego wskaźnika nie wlicza się jednak wydatnego zużycia śmigłowców w wyniku frontowej eksploatacji.

Reklama

Duże straty Ka-52 wynikają prawdopodobnie nie z tego, że maszyny te najskuteczniej wykonują powierzone im zadania, a tylko z faktu, że ich systemy samoobrony są najlepsze z dostępnych na rosyjskich śmigłowcach. Stąd to Aligatory są najczęściej wysyłane na trudne misje.

47.Brygada Zmechanizowana to jednostka od czerwca zaangażowana w działania ofensywne rejonie Robotyne, uzbrojona między innymi w Leopardy 2 i BWP Bradley oraz amerykańskie haubice Paladin. W trakcie działań poniosła ona znaczne straty, jednak nadal uczestniczy w walkach. Jej dywizjon przeciwlotniczy wyposażony jest w szwedzkie wyrzutnie RBS-70 (pociski naprowadzane w wiązce laserowej), jednak nie wiadomo czy to one, czy inny zestaw klasy MANPADS przyczyniły się do zestrzelenia Aligatora. W doniesieniach na ten temat powszechnie podaje się, że cel został zestrzelony przy pomocy zestawu przenośnego.

Reklama

Komentarze (11)

  1. Buczacza

    Nie raptem tylko procentowo w stosunku do ilości.... A te straty to tylko te udokumentowane. A przecież z artykułu jasno wynika. Sprzęt się zużywa. Nawet nie mający analoga.

    1. Vixa

      Były przecież już w zeszłym roku filmiki z dziko giibającymi sie pylonami na Ka-52....

    2. Odyseus

      pytanie ile na jednego K52 przypada rozwalonego sprzętu UA przez te maszyny i w tedy będziemy mieli pełne dane i efektowność tych maszyn

    3. QVX

      @Odys Efektowne na pokazach są na pewno (taki lejek ogniowy). Efektywne w walce nie są - jakoś RUS nie chwalą się ich sukcesami poza kilkoma dniami w czerwcu.

  2. OS-INT

    Jednym z kluczowych ulepszeń floty rosyjskich śmigłowców szturmowych jest integracja nowego pocisku przeciwpancernego LMUR, który ma zasięg około 15 km, a załogi Ka-52 szybko wykorzystały możliwości wystrzelenia tej broni spoza zasięgu ukraińskiej obrony przeciwlotniczej - zauważył brytyjski wywiad wojskowy...

    1. QVX

      LMUR to zasięgowo i naprowadzeniowo bieda odpowiednik Spike ER o ze 2 razy większej masie. Nieco lżejszy NLOS ma zasięg 2 razy większy. Co ciekawe istnieje jako prototypy - filmiki ze strzelań wyglądają na poligony (celują do budynków, a wokół brak lejów etc.).

    2. Davien3

      @OS-INT tylko LMUR ma ciagle dumny status prototypu a sam pocisk został zintegrowany z Ka-52M juz w 2018r

  3. OS-INT

    Rosyjskie śmigłowce szturmowe i myśliwce wykorzystują słabości ukraińskiej obrony powietrznej, umożliwiając Rosjanom atakowanie ukraińskich sił lądowych. Przeprowadzenie zmechanizowanej inwazji na taką skalę, podczas gdy przeciwnik ma przewagę w powietrzu, jest niezwykle trudne - stwierdził George Barros, analityk z Instytutu Studiów nad Wojną (ISW)...

  4. QVX

    Gdyby poprzestali na Mi-28, to po doposażeniu i dozbrojeniu mieliby realne odpowiedniki Apache'y, ale Kamow miał lepsze chody, więc zrobili pseudoszturmowiec, który może na misji poza pełnoskalową wojną by się jakoś spisał, ale tutaj to rzeź. Z kolei Mi-28 muszą być rozkradzione na maksa, bo ich za bardzo nie widać na froncie, a w teorii niewiele mniej niż Ka-52 mają.

    1. GB

      Wbrew pozorom to MIL miał lepsze chody. Sowieci wybrali Ka-50 (później Ka-52) bo był po prostu lepszy od Mi-28. Tylko układziki w wojsku i przemyśle spowodowały że Mi-28 ostatecznie trafił do produkcji, ale nadal jest znacznie gorszy od Ka-52 (w szczególności awionika).

    2. QVX

      @GB Trochę inaczej. Amerykanie do Wietnamu zrobili śmigłowiec szturmowy jako osobną konstrukcję (choć wspólną w części z transportowym). W ZSRRR zrobiono hybrydę transportowo-szturmową (Mi-24), która nie wyszła, więc zrobili zeń normalny szturmowiec (Mi-28). Następnie w ZSRR popatrzyli na USA i postanowili zrobić własny odpowiednik przyszłego Comanche'a, czyli Ka-50. Wg tej koncepcji Ka-50/RAH-66 w pełnoskalowej wojnie miał być zwiadowcą (stąd wypasiona awionika) dla pierwszoliniowych AH-64/Mi-28, a ponadto samodzielnie np. ganiać partyzantów na misjach. W USA upadł RAH-66 (finanse), bo mieli jako takie zamienniki. W ZSRR zatrzymali rozwój Mi-28 i postanowili go zamienić stopniowo na pochodną Ka-50, czyli Ka-52. Jednak w pełnoskalowej wojnie Ka-52 okazały się odpowiednikiem brytyjskich krążowników liniowych z I WŚ, które w koloniach i do tępienia rajderów były znakomite, a jako zamienniki pancerników wylatywały w powietrze.

    3. Szczupak

      Sama prawda.

  5. Robson korn

    Zabawne ,pody Karbalom w jednej potyczce ussa uszkodziła 37 apache .Jakoś o tym nie nic nie słychać.

    1. GB

      Rozróżniasz uszkodzenie od zniszczenia? Chyba nie bardzo.

    2. Davien3

      @Robson w zasadzce pod karbalą było 32 AH-64A z czego spadł wyłacznie jeden a reszta po rozbiciu zasadzki wrócila do bazy Z waszych Ka-52 nie wróciłby zaden:))

    3. Rusmongol

      Dziwne. Rosjanie nie widzą różnicy między zniszczony a uszkodzony 😂. Siła apache to jego wytrzymałość. Kamov jest pod tym względem cieniutki. Ten złom nawet przy gwałtownym manewrze może doprowadzić do kolizji górnych i dolnych łopat. Zerknijcie na prędkości wzniosu i opadania apache a tego cuda i się zdziwicie.

  6. K-K

    Znacznie większa jest strata załogi.

  7. LMed

    No cóż, śmiglaki szturmowe to generalnie kończącą się opowieść. Za drogi nośnik nowoczesnego uzbrojenia i tyle. Ale oczywiście można kupić kilka, żeby obsługiwały defilady wszelkie.

    1. wert

      zwyczajowy bełkot totalsa nie jarzącego że śmigło to drogi ale efektywny środek waklki. "defiladowe" będą atakowc spoza zasięgu srodków przeciwdziałania. O LR oczywiście się nie doczytało a faktycznie defiladowe były Karakany- nieloty

  8. easyrider

    Brawo. Trzeba pracować cały czas i polepszać ten wynik. Agresor musi ponieść ból i karę.

  9. Ma_XX

    brytole podesłali już aim 132 wystrzeliwane z lądowych wyrzutni więc na pewno liczba zniszczonych nietanalogów znacznie wzrośnie

  10. Odyseus

    Szkoda że nie są podawane straty UA spowodowane przez te maszyny , wówczas można by ocenić efektywność używania tego typu śmigłowców na dzisiejszym polu walki , ale skoro MON chce kupić tyle Apachów a podejrzewam że ma takie informacje to chyba musi być ta efektywność dość znaczna

    1. GB

      A to sobie policz. I straty są podawane tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać.

    2. DBA

      Odyseus@ Ja podejrzewam, że MON kupuje jak leci bez głębszej analizy. A efektywność każdej broni jest wypadkową zasiegu rażenia, oraz zasiegu i czasu wykrycia celu z rzeczywistym zasięgiem rażenia środków obrony. W przypadku śmigłowców szturmowych dochodzi jeszcze czynnik ekonomiczny - drogi nosiciel uzbrojenia może być zniszczony ręczną stosunkowo tanią rakietą plot i tak siedzieje na Ukrainie

    3. [email protected]

      @DBA Ale w tym szaleństwie jest logika. Po pierwsze cena dziś za to samo musisz zapłacić o wiele więcej wojna wywindowała ceny. Szybciej więcej zamawiasz mniej płacisz niż w chwili obecnej. Po drugie cóż Wisla Narew F35 Himars AH64 Abrams co łączy te zakupy ?? tak IBCS czyli masz tworzony system ale takie wnioski jak ty wyciąga się gdy każdy zakup analizujemy osobno ale wystarczy spojrzeć na te zakupy jak na jeden. Do tego w IBCSa można wpiąć wszystko co będzie spełniało warunki techniczne czytaj po prostu nie jest za stare czyli albo zakup nowych zabawek albo modernizacja tych nadających się.

  11. OS-INT

    Do końca 2020 roku rosyjskie siły zbrojne otrzymały łącznie 127 śmigłowców uderzeniowych Ka-52 Aligator. Podczas 7. Międzynarodowego Forum Wojskowo-Technicznego Armia-2021 rosyjski resort obrony zamówił 30 egzemplarzy zmodernizowanych Ka-52M. W 2022 roku dostawy miały objąć pierwsze 15 egzemplarzy, a w 2023 roku pozostałe 15. Podczas 8. Międzynarodowego Forum Wojskowo-Technicznego Armia-2022 rosyjski resort obrony zamówił kolejną partię śmigłowców tego typu. W lipcu br. minister obrony Rosji Siergiej Szojgu oświadczył, że dostawy Ka-52M zostały podwojone w porównaniu z rokiem ubiegłym do 30 egzemplarzy...

    1. GB

      Tak powiedział, ale gadać to sobie może do woli. Dowodów na takie liczby NIE MA.

Reklama