Reklama
  • Wiadomości

81 000 ofiar śmiertelnych w rosyjskiej armii: co mówią dane o wojnie na Ukrainie?

Według wspólnych ustaleń rosyjskiej redakcji BBC, portalu Mediazona oraz wolontariuszy, potwierdzono już nazwiska 80 973 rosyjskich wojskowych, którzy zginęli podczas pełnoskalowej wojny z Ukrainą. Badania bazują na publicznie dostępnych źródłach, takich jak doniesienia medialne, informacje lokalnych władz czy posty w mediach społecznościowych, w tym te, które dokumentują ceremonie pogrzebowe żołnierzy.

Donbas, Zaporoże, wojna, Rosja, specnaz, Ukraina
Autor. Sergey Nikonov/Shutterstock

Znaczna część ofiar to osoby, które przed wojną nie były związane z armią. Szacuje się, że aż 52% poległych stanowili cywile zmobilizowani po rozpoczęciu inwazji. Odsetek ochotników w rosyjskich siłach zbrojnych znacznie wzrósł – obecnie stanowią oni 22% strat, co oznacza dynamiczny wzrost w porównaniu z 14% w listopadzie 2023 roku. Wiele z tych osób ginie w ciągu kilku tygodni od wysłania na front, co wskazuje na brak przygotowania.

Reklama

Z drugiej strony, liczba ofiar wśród więźniów zwerbowanych do walki maleje – z 26% wszystkich strat w listopadzie 2023 roku do obecnych 18%. Więźniowie są jednak nadal często wysyłani na najbardziej wymagające odcinki frontu, co znacznie obciąża tę grupę.

Wśród regionów Rosji najwyższe liczby strat odnotowano wśród rekrutów z Baszkirii, Tatarstanu i obwodu swierdłowskiego. W przypadku Tatarstanu kluczową rolę odgrywają lokalne grupy wolontariuszy, które zbierają szczegółowe informacje o poległych. W innych regionach dokładne dane są trudniejsze do uzyskania z powodu ograniczeń w dostępie do informacji i presji wywieranej na rodziny ofiar.

Zobacz też

W przeliczeniu na liczbę mieszkańców największe straty ponoszą regiony takie jak Tuwa, Buriacja czy Ałtaj. Najmniejsze straty są notowane spośród żołnierzy z Moskwy i Petersburga, co odzwierciedla różnice w charakterze rekrutacji i regionalnych uwarunkowaniach społecznych.

Po stronie ukraińskiej straty również są znaczne. Na początku 2024 roku prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził śmierć 31 tysięcy ukraińskich żołnierzy, podczas gdy inne szacunki wskazują na 60–100 tysięcy zabitych i około 400 tysięcy rannych od początku wojny. Sama liczba 31 tysięcy poległych jest raczej mocno zaniżona.

Wyniki unaoczniają ogromne koszty ludzkie trwającego konfliktu i wskazują na rosnące znaczenie dokładnego monitorowania strat wojennych, aby lepiej zrozumieć skalę tej tragedii.

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama