Reklama

Siły zbrojne

Białoruś testuje rakiety. Polonez sięgnie Warszawy

Wyrzutnia Polonez-M.
Wyrzutnia Polonez-M.
Autor. MO Białorusi

Białoruska armia po raz pierwszy przeprowadziła strzelanie rakietami Polonez-M na odległość 300 km.

Podobne testy Białoruś przeprowadzała pod koniec lata zeszłego roku. Wtedy testy odbywały się na obszarze obwodu grodzieńskiego w pobliżu granicy polsko-białoruskiej. Wydaje się, że to pierwsza oficjalna próba strzelania Polonezem-M na odległość 300 km. Oznaczałoby to, że białoruskie pociski bez większych problemów sięgnęłyby Warszawy. Takie informacje o modernizacji rakiet pojawiły się pod koniec 2023 roku. Białoruski MON określił wtedy przekazane zestawy artylerii rakietowej W-300 jako środek „strategicznego odstraszania”.

Czytaj też

W-200 Polonez to białoruski system rakietowy kal. 301 mm opracowany we współpracy z chińskim przemysłem zbrojeniowym. Najprawdopodobniej głównym środkiem rażenia jest chińskiej produkcji pocisk A200. Sam efektor ma długość 7264 mm oraz masę 750 kg. Może przenosić trzy rodzaje głowic bojowych przystosowanych do rażenia różnych typów celów w odległości od 50 do 200 km. Według strony białoruskiej salwę ośmiu pocisków skierowanych na różne cele można wykonać w 50 sekund. Przygotowanie wyrzutni do wykonania zadania ogniowego ma trwać osiem minut. System osadzono na lokalnej produkcji samochodzie ciężarowym MZKT-7930 z napędem 8x8. Z kolei wersja Polonez-M (W-300) ma wykorzystywać nowe pociski balistyczne krótkiego zasięgu (zapewne chińskie M20) o donośności 280-300 km. Poza Białorusią tego typu uzbrojenie posiada także armia Azerbejdżanu, która używała go podczas wojny w Górskim Karabachu w ostatnich latach.

Czytaj też

Reklama
Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (8)

  1. MiP

    I Białoruś te rakiety będzie lub już produkuje u siebie a my co dostaliśmy od USA czy Korei ???? Jedni i drudzy powiedzieli że nie ma mowy o transferze technologii na rakiety o zasiegu 300 km

    1. bmc3i

      USA to organizacja charytatywna?

    2. Davien3

      @MiP Tak je produkuje że nawet wyrzutnie są sprowadzane z Chin i maja ich całe 8 A juz widze jak Chiny daja licencje białorusi na ich rakiety:))

  2. Antonioo

    MON i Wojsko woli kupować "gwiazdy śmierci" zamiast broni skutecznej oraz efektywnej kosztowo.

  3. GB

    Niedawno Putin i Lawrow straszyli Zachod znow jakąś bronią nie mającą analoga we wszechświecie. I zdaje się własnie ja przetestowali na poligonie w Plesiecku. Efektem bylo zniszczenie silosu i olbrzymi krater w ziemi. Eksplodowała RS-28 Sarmat na stanowisku.... RS-28 została już nawet przyjeta do służby, a już 4 razy nie przeszła testow, tylko jeden sie udał. Ten ostatni nieudany test wskazuje że rakieta nie jest operacyjna, co wiecej nie wiadomo kiedy będzie.

    1. GB

      Cały jompleks startowy został zniszczony. Zostal krater w ziemi. Sa zdjecia sat. Dziwna ta rakieta balistyczna, gdyz na paliwo ciekle, ktore trzeba tankować....

    2. GB

      Paliwo w tej rakiecie jest bardzo toksyczne. Jest już nawet zdjecie powstalwj po wybuchu chmury resztek paliwa... Straty w pobliskiej infrastruktyrze sa 100%. I wszyscy ktorzy byli w poblizu zgineli. Chmura oparow mogla zabic kolejnych.

    3. bmc3i

      Rosja ma długą historię wprowadzania do użytku systemów broni, które nie zostały przetestowane. Dość powiedzieć że Amerykanie tylko udanych testów pocisków hipersonicznych, mieli więcej niż Rosjanie wszystkich razem, udanych i nieudanych. I gdy Amerykanie wciąż je testują, rosyjskie od dawna są już w służbie.

  4. PPPM

    A my mamy Jassm

    1. Rusmongol

      Obyśmy mieli jeszcze prsm . Dlatego trzeba nam więcej himars żeby tym strzelać. Homar k to 80 km i ogień powierzchniowy rakietami Fenix. Himars to mniejszy kontener i dwie prsm. Myślę że to ma sens. Byle tych himars też było że 100 sztuk. Pamiętamy że kacapy samych grad i pochodnych mają 1000-1400.

    2. Takijeden

      To inne typy broni.

  5. Weneda 1977

    Na wypadek "W" czym te rakiety z poloneza będą zestrzeliwane?

    1. 1stLogisticBrigadeBydgoszcz

      Patriot kolego, może i Redzikowo by pomogło choć one raczej są przygotowane na obronę przed rakietami nuklearnymi

    2. MiP

      Są Patrioty co prawda jeszcze w małej ilości

    3. Weneda 1977

      Tylko rakieta z patriota kosztuje 3banki$ to nie będzie zbyt ekonomiczne

  6. saszuś

    Do Mińska też nie ma daleko...

  7. 1stLogisticBrigadeBydgoszcz

    Nie wierzę, że ma 300 km zasięgu

  8. MiP

    A my będziemy mogli odpowiedzieć pociskiem ATACMS tylko szkoda że poprzedni MON kupił ich zaledwie 30 na defiladę a do K239 to jeszcze pocisków nie mamy

    1. Rusmongol

      A obecny mon ile kupił? Podyskutujemy na ten temat?

    2. Takijeden

      ATACMS to strata pieniędzy w sytuacji, gdy dla Himarsa wchodzi amunicja dalekiego zasięgu nowej generacji.

    3. Weneda 1977

      A obecny 0 sztuk i nigdy nie dokupi.

Reklama