Reklama

Siły zbrojne

Wielozakresowy kamuflaż Berberys dla wojska. Kontrakt Grupy Lubawa

Fot. J. Sabak/Defence24.pl.
Fot. J. Sabak/Defence24.pl.

Spółka Miranda należąca do Grupy Lubawa podpisała kontrakt o wartości 27 mln zł, obejmujący dostawę na rzecz Inspektoratu Uzbrojenia MON wielozakresowych pokryć maskujących Berberys. 

Pokrycia Berberys mogą być stosowane zarówno na jednostkach sprzętu wojskowego, w tym między innymi KTO Rosomak, jak i na obiektach. System tego typu przeznaczony jest do maskowania w zakresie optycznym, termalnym i radiolokacyjnym.

Czytaj więcej: Rosomak „niewidoczny” w termowizji i radarze? Kontrakt dla Finlandii

Kamuflaż Berberys jest wyrobem wysokiej jakości, o bardzo dobrych parametrach, chętnie wykorzystywanym przez armię polską, budzącym również zainteresowanie przedstawicieli zagranicznych resortów obrony.(…) – stwierdził prezes zarządu Lubawa S.A. Marcin Kubica. Zapewnił, że produkcja na potrzeby realizacji zamówienia ruszy „niezwłocznie”. System Berberys był już prezentowany w 2016 roku, zarówno podczas ćwiczeń Anakonda, jak i targów MSPO 2016.

Czytaj więcej: Kamuflaże i pancerze Lubawy w Kielcach [Defence24.pl TV]

Wartość kontraktu wynosi 27 mln zł brutto. Ma on zostać zrealizowany do 30 listopada, przy zgodnie czym z deklaracjami zarządu spółki Miranda częściowe dostawy mają rozpocząć się od połowy października. Postępowanie na zakup sprzętu zostało przeprowadzone w trybie negocjacji z jednym wykonawcą.

Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. bubu

    faktycznie na tle tej zieleni maskuje dobrze, ale problem jest na łączeniach [ pionowe jednolitej barwy paski ] na których nie ma kamuflażu i można szybko odróżnić, że to nie jest obiekt naturalny tylko sztucznie osłonięty

    1. Ad_summam

      Łączenia nie są tak istotne, dla mnie ważniejsze są parametry termalne i radiolokacyjne...

    2. bmc3i

      Bo widzisz zdjęcie zrobione z paru metrów. Zobacz to samo maskowanie z wysokości choćby kilometra...

    3. Infernoav

      To maskowanie ma głównie zapobiegać wykryciu termowizja i radarem z większej odległości. Funkcja maskowania optycznego jest tylko fodatkiem

  2. Podbipięta

    O, to na bogato.Wreszcie na pojazdy! Bo wcześniej kupowano tylko stacjonarne,, namioty"".Za 106 kompletów na BWP Finowie zapłacili 4.5 mln zł.Coś czuję że drgneło by w ten sposób zachęcić do kupna Jankesów bo oni je ocenili po badaniach wyżej niż Barracudy.

    1. bender

      Jesli 106 kompletow kosztowalo 4,5 mln PLN, to za 27 mln PLN mozna nabyc 636 takich kompletow. Zawsze juz cos :-)

    2. Infernoav

      Wystarczająco na wszystkie nasze Rosomaki. Potem trzeba zacząć Kraba, Raka, Leoparda. Wisła i Narew wiadomo, to samo nadbrzeżna wyrzutnia obrony wybrzeża. Po tym czasie na PT-91M2 i nowy BWP.

  3. igo

    Każda sztuka nowo zakupionego sprzętu, kosztującego przecież grube pieniądze tj. m.in. Rosomaki, Kraby, Leopardy 2PL, powinny być od nowości wyposażone w takie maskowanie, na tym nie warto oszczędzać kasy, bo to bardzo potrzebna "inwestycja", która pozwoli przetrwać temu sprzętowi na współczesnym polu walki.

  4. T-1973

    Bardzo dobra decyzja. WPM "Berberys" powinien być zakupiony min. do maskowania sprzętu zmechanizowanego (czołgi, transportery). Dziwi mnie tylko, że dopiero teraz Wojsko Polskie dokonuje zakupu tego typu maskowania - produkt gotowy był już w 2007r

    1. obserwator absurdów.

      To jest 3 transza, wcześniejsza była w 2013 r i kupiono 300 siatek.

    2. Maczek

      300 było kupionych w 2013 za 8 mln

  5. Marek1

    WSZYSTKIE pojazdy opancerzone WP(MBT, KTO, BWP, Kryle, Raki, Goździki, Dany, itp.) powinny zostać wyposażone w pojazdowy wariant Berberysa.

  6. dwa

    jak dobre to czemu nie.