Reklama

Siły zbrojne

Rosomak „niewidoczny” w termowizji i radarze? Kontrakt dla Finlandii

Grupa Lubawa opracowała system kamuflażu wielozakresowego, pozwalającego na ograniczenie możliwości rozpoznania nie tylko w świetle widzialnym, ale też w podczerwieni, termowizji i radarze. System został wybrany dla Sił Zbrojnych Finlandii, gdzie trafi na zmodyfikowane bojowe wozy piechoty BMP-2.

Wielozakresowy kamuflaż mobilny stworzony został także z myślą o polskich pojazdach kołowych i gąsienicowych, w tym m.in. Kołowym Transporterze Opancerzonym „Rosomak”. Siatka maskująca ogranicza widoczność pojazdu zarówno przed obserwacją w świetle widzialnym, jak i przed środkami obserwacji technicznej (w tym termowizji, noktowizji i radarze).

- Redukcja rozpoznania obiektu przy użyciu naszego systemu sięga 75 proc., czyli obiekt jest o ¾ mniej widoczny niż bez takiego systemu – mówił na temat wielozakresowego kamuflażu mobilnego prezes zarządu Lubawy, Marcin Kubica.

Produkcją systemu maskującego zajęła się spółka Miranda, która wchodzi w skład Grupy Lubawa (wiodącą spółką jest Lubawa SA). Przedsiębiorstwo od wielu lat specjalizuje się w produkcji okryć maskujących sprzęt, żołnierzy, oraz instalacji militarnych.

Lubawa kamuflaż
Fot. Lubawa S.A.

Maskowanie nie tylko dla oka

Obecny poziom rozwoju technologii wojskowej wymaga wdrażania nowych rozwiązań w dziedzinie systemów kamuflujących, gdyż nowoczesne urządzenia do rozpoznania, będące jeszcze niedawno domeną armii NATO, wchodzą do użycia na dużą skalę w różnych państwach, w tym Federacji Rosyjskiej. Czynnikiem umożliwiającym ukrycie przed obserwacją noktowizyjną są właściwości reemisyjne trybu NIR, które mają skutecznie imitować teksturę naturalnego środowiska, zapewniając podwyższone właściwości ochronne zwłaszcza pośród drzew.

Według zapewnień przedstawicieli Grupy Lubawa SA mobilna siatka maskująca ma możliwość „wtopienia” się w otoczenie dzięki obustronnej fakturze pozwalającej na skoordynowanie maski ze zmieniającym się obszarem. Kamuflaż można dostosować do dynamicznie zmieniających się warunków, nie ingerując w konstrukcję pojazdu. Siatkę montuje się na zewnętrznych elementach wozu, co trwa nie dłużej niż 30 minut i nie wymaga specjalistycznych narzędzi.

Lubawa maskowanie
Fot. Lubawa S.A.

Kamuflaż mobilny pozwala także na zamaskowanie obecności w sferze radarowej. Zdolności kamuflażu w tym zakresie potwierdzają badania wykonane przez niezależne instytuty.

Masa produktu nie przekracza 3 kg/m2. Pozwala to na poruszanie się bez przeszkód zarówno na lądzie, jak również na i pod wodą. Tkanina stworzona przez Mirandę jest wodoodporna, a jej wyporność jest dwukrotnie większa od masy własnej.

Umowa w Skandynawii

Ministerstwo Obrony Finlandii zdecydowało się na zawarcie kontraktu ze spółką Miranda, dotyczącego systemów kamuflażu, na kwotę 4,5 mln zł. Będą one przeznaczone dla 106 zmodyfikowanych bojowych wozów piechoty BMP-2, jakie mają pozostać w służbie w fińskich siłach zbrojnych co najmniej do 2030 roku. Umowa będzie zrealizowana do 2019 roku.

Zawarcie kontraktu w zakresie dostaw dla MON Finlandii tym bardziej nas cieszy, że oferowane systemy kamuflażu to innowacyjne rozwiązania, będące nowym produktem, który już znalazł dużego odbiorcę. Warto dodać, że realizujemy również kontrakt dla Lubawy z tym samym partnerem na dostawy systemów balistyki, które również znajdą zastosowanie w pojazdach BMP – 2.

prezes zarządu Grupy Lubawa, Marcin Kubica

Systemy kamuflażu wielozakresowego są testowane bądź wdrażane w siłach zbrojnych wiodących państw, jak Stany Zjednoczone czy Wielka Brytania. Stanowią one „odpowiedź” na rozwój i upowszechnienie środków obserwacji technicznej, na przykład termowizyjnej. Polski system kamuflażu opracowany przez Grupę Lubawa stanowi ofertę w tym zakresie zarówno dla Sił Zbrojnych RP, jak i dla użytkowników zagranicznych.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (15)

  1. Tajna broń

    WP otrzyma bicykle rodzimej produkcji, znikoma termowykrywalność, oraz duże zaskoczenie przeciwnika.

    1. zLoad

      Jak beda pedalowac (bez odniesienia do subkultury gejowskiej) po polskich drogach to bicykle faktycznie beda niewidzialne termicznie natomiast ich zaloga jak najbardziej.

  2. dwa

    Wycisza do 20 decybeli? Chyba przesadzili, może o 20 decybeli? :)

    1. RR

      Ten fragment kompletnie nie ma sensu i na pewno zawiera błędy: "Kamuflaż mobilny pozwala także na zamaskowanie obecności w sferze radarowej. Dzięki zastosowanym rozwiązaniom tłumi odgłos pracy maszyny do poziomu 20 decybeli, co utrudnia wykrycie za pomocą czujników radarowych. Wynik ten potwierdzają badania wykonane przez niezależne instytuty." Tłumić w sferze radarowej (co to jest?!) odgłos silnika ?! Odgłos to nie "sfera radarowa", a idąc tym tropem nazewnictwa "sfera akustyczna". Tłumić można o 20 dB lub do 20 dB. Stłumienie odgłosu do 20 dB? Absurd, to poniżej poziomu hałasu tła w nocy w ultra cichym pomieszczeniu adaptowanym akustycznie. Jak kawałek tkaniny może stłumić akustycznie aż o 20 dB - to absolutnie awykonalne - to kilkunastokrotne stłumienie. Więc akustycznie silnik nie stłumimy ani o 20 dB, ani do 20 dB. Radarowo? Tłumienie do 20 dB (?!) o 20 dB? (?!). W jakim zakresie fal? Kompletnie nie trzyma sie to kupy...

    2. Cywil

      O 20 db to by pracowały ciszej niż pralka. Raczej wycisza o 2 db. Ale jeśli system jest tak dobry i stosunkowo tani ok 40 tys. zł na pojazd to dlaczego nasze leśne dziadki nie kupują?

    3. bender

      Decybel jest logarytmiczna miara zmiany a to co potocznie okresla sie halasem mierzonym w decybelach to Sound Pressure Level (SPL) w odleglosci 1 m od zrodla fali dzwieku i okresla roznice pomiedzy cisnieniem atmosferycznym a aktualnym cisnienieniem wywolanym fala dzwiekowa. Ergo opis w artykule jest jak najbardziej poprawny, za to potoczne 'rozumienie' halasu jako wartosci bezwzglednej jest wiara w czary.

  3. dfg

    Niech do naszych czołgów takie maskowania zrobią, zawsze to coś utrudni przeciwnikowi, przy celowaniu w nasz czołg w nocy na termowizji... Najlepiej to by było zrobić kilka takich czołgowych i wysłać na Ukrainę na testy czy to cokolwiek warte.

  4. nielot

    Jak to możliwe, że pragmatycznym Finom oplaca sie modrenizować BWP a nam nie?! Czy nie można razem ze Słowakami zmodernizować naszych maszyn? Wstawić im nowe wierze nawet z tymi armatkami 30mm poradzieckimi plus do tego noktowizja i ten kamuflaż i mamy sprzęt na miarę naszych możliwości z pewnością o niebo lepszy od tej fikcji co jest obecnie.

    1. xxx

      Po pierwsze Polskie BWP-1 zostały wyprodukowane w latach 1973-80 (ok 650) i 1981-1988 (ok 650). Najstarsze mają dziś 43 lata a najmłodsze mają 28 lat. Finowie swoje BMP-2 kupili od ZSRR/Rosji w latach 1988-1992 czyli najstarsze mają tyle lat co nasze najmłodsze. Po drugie BWP1 różni się od BWP2 konstrukcją kosza wieży pozwalają na większą i stabilniejszą konstrukcję w której można zmieścić normalnie, bez większej ingerencji w strukturę sprzęt bez dodawania wieży która zaburzy stabilność pojazdu przy pokonywaniu przeszkód wodnych. Dodanie takiej wieży do BWP-1 będzie wymagało gruntownej przebudowy tej części kadłuba. Finlandia nie produkuje BMP więc modernizują bez ingerencji w konstrukcję ulepszając to co mają. Polska też nie produkowała nigdy BMP więc musiałyby to wykonać zagraniczne zakłady. Po trzecie mamy za dużo BWP na możliwosci mobilizacyjne bo SG wciąż tkwi z głową w chmurach i planuje pełnoskalowe wojny z Rosją jak z czasów zimnej wojny. Zamiast 1200 BWP modernizowanych bez sensu lepiej jest mieć 300 BWP do skompletowania jednostek pancernych które możemy obsadzić, wyszkolić i utrzymać. Na więcej nas nigdy nie było i nie będzie stać bo zdolność do utrzymania sił zbrojnych jest pochodną siły gospodarki i kosztów utrzymania. Czego ani MON ani SG nie wydają się jednak rozumieć bo tkwią wciąż (mimo buńczucznej propagandy) mentalnie w PRL. Wystarczy poszukać wśród publicznie dostępnych informacji w internecie. Ale nie....lepiej być intelektualnym nielotem i popisywać się niewiedzą w komentarzach.

    2. zLoad

      Bo to nie nasza technologia. Mozna nimi wozic kanapki

  5. Podbipięta

    Najbardziej nagrzewają się w czasie jazdy koła i to one głównie świecą w termowizji.Zabezpieczyli wprawdzie dekle ale opony świecą jak cho....a.Sygnalizowali z rok temu rozwiązanie tego problemu ale na fotach tego jeszcze nie widać.

    1. racjonalista

      Zawsze na to wskazywałem znajomym miłośnikom opon zimowych do samochodów: w ciągu roku poza obszarami górskimi w Polsce jest zwykle poniżej 18 dni rocznie, gdzie droga pokryta jest śniegiem lub błotem śniegowym. Na każdej innej nawierzchni opona całosezonowa trzyma lepiej i nawet mityczna "zimowa mieszanka" gumy opono zimowych to lipa, bo po przejechaniu ok. 1.8 km opona jest nagrzana też do temp. gdzie "całosezonowa" trzyma lepiej. Dlatego w USA opony zimowe są praktycznie niespotykane (za wyj. rejonów górskich). No ale lobbing opłacany przez producentów opon i serwisy oponiarskie robi swoje.

    2. KrzysiekS

      Ok jest problem należy go rozwiązać najgorsza decyzja to brak decyzji.

  6. dropik

    a jak damy rpg-net to tez to wdzianko wejdzie ? Zapewne i tak kupią tyle co nic jak bylo wlasnie z rpg-net czy dodatkowym opancerzeniem

    1. dax

      rpg-net? możesz podać jakieś informacje, linki - dzięki

    2. Podbipięta

      RPG NET to ok 300 /jak nie więcej/ mamy bo dokupili jeszcze po Afganie więc nie jest tak żle.Fakt że te nowe siatki to tylko na Rośki z podstawowym opancerzeniem ale mogą te pancerne panele już u nas robić a siatki są z USA /polskie są tylko ramy i wsporniki/

  7. zLoad

    Haha nie ma sensu mowisz. Musisz widziec swiat zeby rozumiec wszystko. Portal jest dostepny globalnie. Takie rzeczy napisane daja prace obcym sluzbom. Taka wisienka na torcie. Zawsze trzeba wiedziec gdzie sie jest i jakimi prawami sie okreslone miejsce rzadzi.

  8. Sebulba

    "czyli obiekt jest o ¾ mniej widoczny niż bez takiego systemu" - ja na tych zdjęciach widzę obiekt w 100%

    1. Extern

      No i masz klops, wychodzi na to że Finowie nie będą mogli podpuścić wroga na te 5 metrów bo ich przeciwnik zobaczy.

  9. KrzysiekS

    Myślę że trochę przesadzili ale i tak brawo.

  10. zLoad

    Nie no dobrze ze polska firma pracuje nad takimi rzeczami. To bardzo dobrze. ALE sam sprzet byl chyba wyprodukowany z zakupionych planow i jako taki dla naszej armi ma przydatnosc ZEROWĄ. Jedyny pozytek ze nie wygladamy slabo i jest dookola czego wypracowywac kooperatywne-technologie. I nie ma co sie ludzic ,to zostanie wycofane lub bedzie pelnic role marginalne.

  11. nawigator

    ja tam widze tylko trojkąty ostzregawcze i to mozliwe ze sa powieszone w lesie na drzewie

  12. Olender

    Czy nie należy tego łączyć z wizytą przedstawicieli Armenii w maju w Polsce... Lubawa zdaje się ma w Armenii swoje przedstawicielstwo

  13. ziom

    Jak na takie korzyści, Finowie kupują za darmo - to tylko 1 mln €.

  14. Morgul

    4,5 mln dla 106 wozów - nasz MON zapłaci za 5 lat 45 mln dla 40 wozów - bo najlepsze biznesy robi się na dużych słomianych inwestycjach :)

  15. Marek

    Taaa ... Finowie juz kupili, a polski IU/MON jak zawsze nawet się NIE zainteresował.

Reklama