Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Więcej mostów dla polskich Leopardów

Czołg Leopard 2A4 podczas pokonywania mostu samobieżnego Daglezja. Fot. 10bkpanc.wp.mil.pl.
Czołg Leopard 2A4 podczas pokonywania mostu samobieżnego Daglezja. Fot. 10bkpanc.wp.mil.pl.

Inspektorat Uzbrojenia rozpoczął pozyskiwanie mostów towa­rzy­szą­cych na pod­wo­ziu samochodo­wym MS-20. Do wojska trafić może nawet dziesięć kolejnych mostów z rodziny Daglezja.

Przedmiotem zamówienia jest dostawa, do wskazanych w SIWZ odbiorców, 5 kompletów mostów w ramach zamówienia podstawowego oraz do 5 kompletów w ramach prawa opcji. Mosty towarzyszące na podwoziu samochodowym MS-20 będą kosztować wojsko na pewno ponad 443 tys. euro, ale dokładna cena nie została wskazana.

Cały sprzęt pozyskany zostanie w ramach procedury negocjacyjnej, a do składania ofert zakłada się zaproszenie 3 potencjalnych wykonawców. Kryterium udzielenia zamówienia będzie najniższa cena. Termin składania wniosków o dopuszczenie do składania ofert wyznaczono na 3 grudnia br., na godz. 10:00.

Wojsko dysponuje obecnie łącznie dwunastoma systemami MS-20 Daglezja. Systemy tego typu produkowane są przez konsorcjum OBRUM Gliwice i ZM Bumar-Łabę∂y.

MS-20 są osadzone na podwoziu Jelcz P662. Mosty rodziny Daglezja mają istotne znaczenie dla zdolności przerzutu jednostek pancernych Wojska Polskiego, a także pododdziałów sojuszniczych, wyposażonych na przykład w czołgi M1A2 Abrams czy Leopard 2A6. Są to bowiem jedyne w Siłach Zbrojnych RP podobne systemy, pozwalające na przerzut czołgów Leopard 2A5 i Leopard 2PL, jak i innych pojazdów gąsienicowych w klasie do MLC 70 (o masie do 63,5 t). Mogą też wspierać pojazdy kołowe w klasie do MLC 110.

Przypomnijmy, że trwają również prace nad mostem gąsienicowym, szturmowym - Daglezja-G. Jak zaznaczał podczas tegorocznej edycji MSPO w Kielcach, w rozmowie z Defence24 TV, prezes Marek Grochowski, najprawdopodobniej na początku 2019 roku firmie uda się, już po badaniach, oddać dwa tego typu mosty dla polskiej armii. MG-20 składa się z podwozia mostu gąsienicowego PMG-20 oraz przęsła mostu PM-20 kompatybilnego z mostem towarzyszącym na podwoziu samochodowym MS-20. Podwozie mostu gąsienicowego przystosowane jest do przewożenia przęsła mostu, jego zdejmowania, układania na przeszkodzie oraz odłączania układów hydraulicznego i elektrycznego przęsła od kadłuba, bez konieczności wychodzenia członków załogi na zewnątrz. Ponadto, przęsło spełnia normy nośności wg STANAG 2021: 70MLC dla pojazdów gąsienicowych i 110MLC dla pojazdów kołowych.

Czytaj też: Wojskowe mosty i symulatory OBRUM [Defence24 TV]

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. Hejka

    Zasugerowano, że tylko gadam i się nie udzielam konstrukcyjnie. Może powinienem opatentować, ale co tam. Bardzo proszę. Nowatorska koncepcja budowy mostu, przeprawy przez rzekę pojazdów wojskowych (miało być tylko wojskowych ale myślę, że da się skonstruować także wersję cywilną). A pomysł jest genialny i co najważniejsze wykonalny przy dzisiejszych technologiach. Podstawową ideą jest...., że może w końcu coś opatentuję.

  2. jurgen

    W ramach wydatków majątkowych MON w projekcie budżetu na 2019 zaplanowano m.in. pozyskanie (...) mostów pontonowych Daglezja-P. To ciekawe, bo o ile MS-20, MG-20 czy nawet MS-40 pojawiały się to tu to tam (przynajmniej na zdjęciach i opisach), o tyle mostów pontonowych Daglezja jeszcze nie prezentowano oficjalnie. A może ktoś je już widział ?

  3. Troll i to wredny

    Najpierw kupili Leosie, później minęła dekada, a na końcu dopatrzyli się, że czołgi nie mają po czym jeździć... 5 mostów ...szał ! Kupili Patrioty, teraz radar pilną potrzebą...Gdyby przytrafił im się prawdziwy Kraj, który sam siebie traktuje poważnie, to nawet ich prawnuki miały by problem....elita Narodu...żenada.

  4. Harry 2

    Dlaczego przygotowanie mostu na podwoziu gąsienicowym trwa tak długo? Już powinny być zamawiane jako bardziej przydatne dla wojska w terenie gdzie pełno"niespodzianek" na drogach gruntowych.

  5. chehłacz

    wygląda na to, że niedługo każdy leopard będzie miał swoją daglezję :)

  6. Taki ktoś

    Tak pozatym to Jelcz C662

  7. Gts

    Ciagle czekam na opracowywany most MS-40.

  8. Zirytowany

    Dobra wiadomość ale kiedy na gąskach?Kołowe mają bardzo ograniczoną mobilność w terenie a na dodatek rozkładają się w pionie co uniemożliwia rozłożenie ich w zarośniętym terenie,więc mogą być użyte tylko na otwartej przestrzeni,potrzebny jest system wysuwanych przęseł w poziomie co umożliwi rozłożenie mostu pod koronami drzew a co za tym idzie zmniejszy ryzyko wykrycia przez npla.Do tego przydałoby się wymienić park pontonowy,nowoczesne rozwiązania potrzebują mniej czasu i ludzi do obsługi takiej przeprawy.

  9. asf

    Zakup mostów towarzyszących jest procesem jak najbardziej pożądanym. Mam jednak 2 ale: 1. Dlaczego tak mało? 2. Dlaczego na podwoziu samochodowym? Zresztą jest to szerszy problem w naszych siłach zbrojnych. Pojazdy towarzyszące czołgom powinny być na podwoziu takim samym jak czołgi, czyli gąsienicowym. Analogicznie dlaczego w DMO Regina znajdują się również pojazdy o trakcji kołowej, a powinny byc gąsienicowej?

Reklama