• Wiadomości

Następca Black Hawka wzniósł się w powietrze [WIDEO]

Zmiennowirnikowiec Bell V-280 Valor po raz pierwszy wzniósł się w powietrze z lotniska położonego obok zakładów Bell Helicopter w Amarillo w Teksasie. Maszyna jest rozwijana w ramach programu Future Vertical Lift, którego celem jest opracowanie następców używanych przez US Army śmigłowców, w tym UH-60 Black Hawk. 

Fot. Bell Helicopter

Lot miał miejsce 18 grudnia br. Bell V-280 Valor jest pierwszym prototypem następcy Black Hawka, który wzniósł się w powietrze. Zmiennowirnikowiec (ang. tiltrotor) jest opracowywany w ramach inicjatywy Joint Multi Role Technology Demonstrator (JMR-TD) wchodzącej w skład programu Departamentu Obrony Future Vertical Lift, którego celem jest budowa rodziny śmigłowców lub maszyn hybrydowych przyszłości. Jego głównym konkurentem będzie prawdopodobnie SB-1 Defiant nad którym pracuje zespół inżynierów Boeinga i Sikorsky Aircraft (część koncernu Lockheed Martin). Oblot tej konstrukcji spodziewany jest jednak nie wcześniej niż pod koniec przyszłego roku. Do tego Bell Helicopter planuje natomiast oblatać już drugi prototyp Valora.

V-280 Valor to średniej wielkości zmiennowirnikowiec zdolny do zabrania na pokład czterech członków załogi oraz 14 żołnierzy. Zasięg maszyny szacowany jest na 3900 km, a prędkość przelotowa ma być znacznie wyższa niż w przypadku klasycznych śmigłowców i wynosić ok. 520 km/h. 

W przeciwieństwie do opracowanego przez Bell Helicopter i Boeinga samolotu hybrydowego V-22 Osprey w Valorze obracane są same wirniki nośne, a nie cała gondola silnikowa. Dzięki temu w każdej fazie lotu strzelcy pokładowi mają szersze pole ostrzału, a żołnierze desantu wyskakujący przez boczne drzwi nie ryzykują uderzenia w gondolę czy też dostania się w strumień gazów wylotowych z silnika. Konstrukcja systemu napędowego ma umożliwić bezpieczne kontynuowanie lotu mimo awarii lub uszkodzenia jednego z silników. Co zwraca uwagę na zaprezentowanym przez Bell Helicopter filmie z pierwszego lotu to zamazanie detali technicznych przekładni silników T64-GE-419 zastosowanych w innowacyjnej maszynie. 

Przy produkcji V-280 bierze udział szereg firm tworzących tzw. Team Valor. Poza Bell Helicopter, są to Lockheed Martin odpowiedzialny za awionikę, GE Aviation, które dostarczy silniki, Moog Inc. pracujący nad systemem kontroli lotu, firma Spirit AeroSystems, która buduje kompozytowy kadłub oraz IAI, TRU Simulation & Training, Astronics, Eaton, GKN Aerospace, Lord oraz Meggitt. 

Następca Black Hawka ma trafić do służby pod koniec lat 20. XXI wieku. Na jego bazie ma także zostać opracowana nowa maszyna uderzeniowa mogąca zastąpić śmigłowce z rodziny AH-64 Apache.  

Czytaj też: Wyścig o przyszłość śmigłowców [ANALIZA]

Zobacz również

Reklama