Reklama

Siły zbrojne

B-52 lecą nad Bałtyk

Fot. Master Sgt. Greg Steele/USAF.
Fot. Master Sgt. Greg Steele/USAF.

Amerykańskie bombowce strategiczne powracają do Europy na ćwiczenia z sojusznikami i partnerami NATO. Bazę dla B-52 przewidziano w Wielkiej Brytanii, jednak działania będą prowadzone również w Europie Środkowo-Wschodniej.

Bombowce B-52H Stratofortress z bazy Barksdale Field w Luizjanie oraz 800 pilotów wysłano do bazy wojskowej Royal Air Force zlokalizowanej w pobliżu brytyjskiego miasta Fairford. Będą uczestniczyły między innymi w ramach odbywających się co roku w rejonie Morza Bałtyckiego ćwiczeń wojskowych Baltops.

Odbywające się w czerwcu manewry wojskowe prowadzone są pomiędzy Siłami Powietrznymi Stanów Zjednoczonych a ich sojusznikami i partnerami. Głównym założeniem ćwiczeń jest polepszenie koordynacji pomiędzy partnerami oraz nawiązywanie długotrwałej współpracy, niezbędnej w obecnym środowisku strategicznym.

Rozmieszczenie bombowców strategicznych będzie wspierać nie tylko Baltops, lecz także ćwiczenia Arctic Challenge oraz Saber Strike w ramach Dowództwa Europejskiego Stanów Zjednoczonych (U.S. European Command). Obecność B-52 ma wzmocnić skuteczność RAF Fairford jako wysuniętej bazy amerykańskich sił powietrznych w Europie, zapewniając jednocześnie współpracę z partnerami i sojusznikami z Wielkiej Brytanii i NATO.

U.S. European Command podkreśla, że bombowce o wartości 84 mln dolarów mogą przewieźć ponad 140 ton paliwa oraz ładunek o wadze 31 500 kg. Są w stanie wykonywać lot z prędkością ponad 1000 km/h na wysokości ponad 15 km pokonując trasę nawet 8 800 km. Bombowce B-52H wdrożono do służby na początku lat 60. XX wieku, jednak pozostaną one w linii po 2030 roku. Są stopniowo modernizowane. 

Reklama

Komentarze (9)

  1. nawigator 323

    Czy ten archaiczny złom doleci do GB - lub przewiozą statkiem tylko którym ? Tu - 95 i ten złomowiec mogą sobie podać rękę , zresztą to lata 60 .

    1. CB

      Skoro ciągle latają i są nadal bezpieczne, to po co je wymieniać? To są nosiciele, więc nie muszą być ultranowoczesne. Ważne, by nowoczesne było uzbrojenie które przenoszą i jego naprowadzanie. Zresztą one przechodzą w czasie służby modernizacje i to nie takie jak zazwyczaj nasze, przez Pana Zenka z młotkiem, tylko fabryczne, systemowe.

    2. Rebel

      Jakoś co roku latają - m.in. na dni NATO w Ostravie (mają już tam kartę stałego klienta) :D oraz na europejskie ćwiczenia. Co więcej - uczestniczą również w nalotach stricte wojskowych we wszystkich dotychczasowych konfliktach...

  2. smok

    Szczecinianin jestem Bezpieczny w tym Mieście Militarnym jeszcze brakuje patoli Lotniczych Nato

  3. smok

    W Szczecinie jako mieszkaniec czuje się bezpieczny z przycumowanymi okrętami wojennymi w liczbie 40 sztuk czuł bym się jeszcze bezpiecznej jak byłby przelot nad miastem Szczecin Bombowców na niskiej wysokości

  4. Naiwny

    Naprawdę poważnie koledzy myślą, ze ewentualny bezpośredni konflikt NATO-Rosja bedzie konfliktem konwencjonalnym? Może warto poczytać np. doktryne wojenną Rosji. A poza tym nie ma się co podniecać. Rosjanie latają po świecie to i NATO (USA) lata. NATO ma nawet tak ze 3x więcej czym latać. Ciekawie brzmi natomiast informacja o przebazowaniu 800! pilotów USA do bazy w W. Brytanii, to chyba z 15% całego stanu pilotów armii USA.

    1. dropik

      taki konflikt zostanie szybko zakończony przez negocjacje. inaczej dojdzie do wojny nuklearnej

    2. adam

      Jest chyba oczywiste,że będzie konwencjonalny,dopiero gdy np.pojawi się nasza przewaga w wojnie Polska-FR,moga oni uzyc przeciwko nam bardzo malych taktycznych ladunkow,np.1kt.Dlatego jest nam bardzo potrzebna taktyczna bron jadrowa.W kwestii wojny,do niej przygotowuja się przede wszystkim supermocarstwa,bo konflikt USA-ChRL(air-sea battle)jest jak najbardziej realny.Dzialania FR,którą możnaby w uproszzceniu traktowac jako zaplecze surowcowe ChRL. FR dziala bardziej agresywnie,co jest kosekwencją coraz silniejszej ChRL.

  5. AWU

    Przewiduje się że B-52H pozostanie w służbie do 2045r czyli 90lat od wprowadzenia do służby! Kilka lat temu AF Times podał że w 5 Skrzydle Bombowym rozpoczął służbę pilot którego ojciec i dziadek latali na B-52. Również ciekawe wspólne ćwiczenia US ze Szwedami w 2015r (?) gdy B-52 startujące bezpośrednio z Płn Dakoty symulowały zaminowanie podejść do Gotlandii i płd wsch wybrzeża Szwecji w odpowiedzi na groźbę inwazji "nieokreślonego agresora" :)

  6. dk.

    To oczywiście w sam raz do bombardowania krajów, które nie mają się czym bronić. Płaci podatnik. Ale jak ma się taki B-52 do możliwości rosyjskiej obrony przeciwlotniczej ? Bo nas chyba ten jedynie przeciwnik interesuje, jako odwet/odstraszanie ?

    1. dk.

      przeczytałem Wasze komentarze techniczne, sprawdziłem, wycofuję niemądre w takim razie pytanie...

    2. zyg

      " Ale jak ma się taki B-52 do możliwości rosyjskiej obrony przeciwlotniczej ?" Pytanie powinieneś skierować do Serbów czy Saddama któremu Rosjanie zmodernizowali oplot Bagdadu za $2mld. Na pewno "ma się" lepiej niż Cessna 172 M.Rusta?

  7. hans

    przygotowania do ćwiczeń Zapad trwają widzę po obu stronach

  8. chorąży

    Co roku B-52 ćwiczą lądowanie, przebazowanie do "europy środkowo wschodniej". Żadna to tajemnica. Wrzesień i coroczne "Dny NATO" w Ostrava letiste Leosia Janaczka. W ubiegłym roku też B-1b one tam są też przy okazji prezentowane. Miłośnicy su-22m4, mig-29, czy innego osprey=a też tam mają co oglądać, nawet coba w ver z Vietnamu, czy "polski" leo, albo Czeska "tamara" czy inny kub.

  9. anty vvv

    Mięso armatnie dla Rosjan.

    1. S-400 Sucks

      Historia uczy że to raczej Rosjanie specjalizują się w byciu "mięsem armatnim" Na lądzie a zwłaszcza w powietrzu i na morzu.

    2. QDark

      Raczej rosjanie są mięsem armatnim już od wieków i nic nie wskazuje by było inaczej.

    3. Fred

      Nie martw się, najpierw polecą rakiety manewrujące, myśliwce i bombowce stealth, a B-52 dopiero na deser :)

Reklama