Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Weekendowy przegląd prasy: Hollande wygrywa z łupkami, Krakowska wojna w obronie korpusu, Co ty na to NATO?

fot. Wikimedia Commons
fot. Wikimedia Commons

Przegląd prasy. 

Dziennik Polski, Wojna w obronie korpusu, Piotr Subik: Planowana likwidacja 2. Korpusu Zmechanizowanego wywołuje w Krakowie ogromne oburzenie. Listy w jego obronie piszą do MON m.in. uczestnicy walk o Monte Cassino i żołnierze Armii Krajowej. "O zgodę na przejęcie tradycji 2. Korpusu Polskiego prosiło wielu dowódców i generałów, teraz nie ma nikogo, oprócz gen. Andrzeja Knapa (obecny dowódca 2. Korpusu Zmechanizowanego - przyp. red.), kto troszczyłby się o dalsze losy podległych żołnierzy i pracowników woj ska" - piszą w liście do ministra obrony ppłk Mieczysław Herod, ppor. Tomasz Skrzyński oraz prof. Wojciech Narębski. To ostatni żyjący w Małopolsce uczestnicy walk o Tobruk, Monte Cassino, Ankonę i Bolonię. Ich list to reakcja na decyzję szefa resortu Tomasza Siemoniaka o likwidacji 2. Korpusu Zmechanizowanego w Krakowie. Kontynuuje on działalność istniejących w latach 1992-2001 Krakowskiego Okręgu Wojskowego i Korpusu Powietrzno-Zmechanizowanego, ale dziedziczy także tradycje 2. Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa.
Kombatanci przypominają, że przekazali je korpusowi w 2007 r. 

Super Express, Co ty na to NATO? Tadeusz Pużański: Służba Kontrwywiadu Wojskowego podpisała tajną umowę z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Rosji. Dotyczy ewakuacji polskich żołnierzy z Afganistanu w przypadku, gdyby zawiodła pomoc w wycofywaniu naszych wojsk przez Amerykanów. Umowę miał podpisać szef SKW gen. Janusz Nosek, nie informując o tym przełożonych i samego Donalda Tuska. Dlatego - jak spekulowały media - Nosek musiał odejść. Teraz okazuje się, że premier Tusk o sprawie wiedział. Prawdziwy powód dymisji szefa wojskowego kontrwywiadu musiał być zatem inny. Przypomnę, że Nosek został odwołany zaraz po tym, gdy odebrał dostęp do tajemnic państwowych (tzw. certyfikat bezpieczeństwa) gen. Waldemarowi Skrzypczakowi, sugerując korupcję wiceszefa MON przy przetargach na zakup sprzętu dla polskiej armii. (...) A sprawa gen. Skrzypczaka - podobno śledztwo trwa i podobno wiceszef MON ma zostać odwołany. Na razie - jak donosiły media - warszawscy prokuratorzy radośnie przyznali, że "sprawa ich przerasta" i proszą o pomoc.

Gazeta Polska Codziennie, Od Lenino do Berlina, ale i Gib..., Andrzej Nowak: Właśnie mija 70. rocznica bitwy, od której rozpoczyna się historia polskich formacji zbrojnych walczących w II wojnie światowej u boku Armii Czerwonej. To tragiczna bitwa pod Lenino, podczas której mieliśmy do czynienia z olbrzymim bohaterstwem żołnierzy, a zarazem fatalnym dowodzeniem. 1. Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, wprowadzona do walki w składzie sowieckiej 33. Armii, przełamywała w niej obronę niemiecką na białoruskiej równinie. (...) Jego ojciec i tysiące takich jak on, żołnierzy 1. i 2. Armii, nie chcieli wcale służyć żadnej "ludowej", komunistycznej władzy. Chcieli służyć i służyli, oddając w tej służbie życie i zdrowie, po prostu Polsce, jej wyzwoleniu spod okrutnej, ludobójczej okupacji niemieckiej. Znalazły się w owym Wojsku Polskim tysiące tych, którzy z odległych syberyjskich obozów, do których zostali zesłani po 17 września 1939 r., nie zdążyli do armii tworzonej pod dowództwem gen. Władysława Andersa, szczęśliwie ewakuowanej do Iranu i na Bliski Wschód. To nie była ich wina, że nie zdążyli. To była ich gorycz, że już "prawdziwego" Wojska Polskiego nie zastali. 

Nasz Dziennik, Hollande wygrywa z łupkami, Łukasz Sianożęcki: Francuska Rada Konstytucyjna odrzuciła pozew, który podważał zakaz wydobywania gazu z łupków metodą szczelinowania hydraulicznego. Takie rozstrzygnięcie jest zwycięstwem prezydenta Francois Hollande'a, który jednoznacznie sprzeciwia się tej technologii.
Amerykański koncern Schuepbach Energy postanowił zaskarżyć wprowadzony w 2011 roku zakaz stosowania szczelinowania w obawie przed zagrożeniem dla środowiska, który bezpośrednio doprowadził do wygaśnięcia dwóch pozwoleń na wydobycie surowca przez firmę w południowej Francji. "Rada Konstytucyjna postanowiła odrzucić to zażalenie i orzeka, że omawiane składowe ustawy z 13 lipca 2011 roku są zgodne z konstytucją" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu trybunału.

Reklama

Komentarze

    Reklama