- Wiadomości
Walki w Górskim Karabachu. Odmrożenie konfliktu?
W nocy z piątku na sobotę wybuchły walki między żołnierzami armeńskimi i azerskimi w pobliżu Górskiego Karabachu - nieuznawanej przez świat, związanej z Armenią separatystycznej republiki w Azerbejdżanie. Obie strony obwiniają się o złamanie kruchego rozejmu. Nie ma na razie oficjalnego potwierdzenia informacji o ewentualnych ofiarach. Źródła wojskowe Górskiego Karabachu donosiły o zestrzeleniu azerskiego śmigłowca.
Według agencji AFP walki o "niespotykanej intensywności" rozpoczęły się 1 kwietnia br. i trwały w sobotę 2 kwietnia. Źródła wojskowe Górskiego Karabachu poinformowały o strąceniu należącego do Azerbejdżanu śmigłowca i zadaniu "znacznych strat" wojskom azerskim. Azerbejdżan natychmiast zdementował te doniesienia; jak podano, azerskie siły jedynie odpowiedziały na atak strony armeńskiej, a żaden śmigłowiec nie został utracony w rejonie działań.Ministerstwo obrony Armenii w komunikacie oświadczyło, że "wróg, wykorzystując czołgi, artylerię i lotnictwo próbował przekroczyć linie obrony armii Górskiego Karabachu i zająć pozycje taktyczne ale został odparty.
Do poprzedniego starcia między siłami azerskimi i ormiańskimi, w którym były ofiary śmiertelne miało dojść 18 marca br. Od 2014 roku należy też odnotować rosnącą eskalację napięć granicznych między Armenią a Azerbejdżanem. Tylko w 2015 r. w starciach na granicy miało zginąć 37 Ormian i 23 Azerów.
Prezydent Rosji Władimir Putin zaapelował w sobotę do stron o natychmiastowe zaprzestanie walk i powściągliwość, aby uniknąć dalszych ofiar - przekazał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Konflikt zbrojny o Górski Karabach wybuchł w 1988 roku. Starcia przerodziły się w latach 90. XX wieku w wojnę pomiędzy niepodległymi Armenią i Azerbejdżanem. Wojna pochłonęła 30 tys. ofiar śmiertelnych, były setki tysięcy uchodźców. W 1994 roku podpisano zawieszenie broni. Nieuznawane przez świat, związane z Armenią parapaństwo Górny Karabach formalnie wciąż pozostaje częścią Azerbejdżanu.
Azerbejdżan często grozi przejęciem kontroli nad Górskim Karabachem siłą i inwestuje znaczne środki w umacnianie swej armii. Z kolei Armenia, sprzymierzona z Rosją, ostrzega, że nie pozostanie bierna, jeśli Górski Karabach zostanie zaatakowany. Sprawę komplikuje również obecność rosyjskich wojsk na terenie Armenii. Niedawno Federacja Rosyjska wzmocniła swój kontyngent lotniczy w tym kraju przerzucając do Bazy Erebuni cztery myśliwce MiG-29, zmodernizowane samoloty MiG-29S, a także śmigłowiec transportowy Mi-8MT.
Czytaj więcej: Konflikt na Kaukazie w interesie Rosji. Zagrożony Górski Karabach
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS