Reklama

Legislacja

W Sejmie o uchodźcach. Kaczyński za udzieleniem pomocy finansowej

Fot. Krzysztof Białoskórski/sejm.gov.pl
Fot. Krzysztof Białoskórski/sejm.gov.pl

W Sejmie odbyła się debata dotycząca przyjęcia przez Polskę uchodźców. Premier Ewa Kopacz zaapelowała o solidarność wobec osób, które są zagrożone utratą zdrowia lub życia. Prezes PiS Jarosław Kaczyński wezwał natomiast do udzielenia wsparcia finansowego państwom przyjmującym uchodźców na Bliskim Wschodzie.

Podczas wczorajszej debaty premier Kopacz przywoływała między innymi doświadczenia związane z przyjęciem przez Polskę uchodźców z Czeczenii. Ewa Kopacz stwierdziła też, że polskie granice są „bezpieczne”. Odmowa przyjęcia uchodźców w opinii premier miałaby natomiast oznaczać „moralne i mentalne” wypisanie się ze wspólnoty krajów Unii Europejskiej. Informacji ze strony rządowej udzielali także szef MSZ Grzegorz Schetyna oraz sekretarz stanu ds. europejskich Rafał Trzaskowski i szefowa MSW Teresa Piotrowska.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wyraził obawy, że przyjęcie uchodźców może spowodować „gwałtowne” zwiększenie liczby cudzoziemców, a w perspektywie czasu mogą oni narzucać „swoje wymogi i swoją wrażliwość” w przestrzeni publicznej. Kaczyński zaapelował jednak o udzielenie pomocy państwom, w których znajdują się obozy dla uchodźców (na Bliskim Wschodzie). Miałaby ona polegać na przydzieleniu funduszy według klucza polskiego PKB.

Wcześniej o udzielenie znacznej pomocy (rzędu miliardów euro) państwom, w którym znajdują się obozy dla uchodźców z Syrii apelowali między innymi węgierski premier Wiktor Orban oraz wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel (z partii SPD). Obserwując jednak debatę publiczną odnośnie kryzysu związanego z napływem uchodźców można odnieść wrażenie, że większość uwagi poświęcanej jest osobom, które nielegalnie przekraczają granice Europy, w większości przemieszczając się w kierunku zamożniejszych krajów na zachodzie kontynentu.

Witold Repetowicz wskazywał na łamach Defence24.pl, że dzienny koszt utrzymania imigranta w Europie jest porównywalny z funduszami, jakie są potrzebne w celu zapewnienia wsparcia uchodźcom w Libanie np. przez okres miesiąca. Jednocześnie fundusze na międzynarodową pomoc są dalece niewystarczające, co dodatkowo zwiększa presję na osoby pozostające w np. w Jordanii, aby udać się do Europy (o czym niedawno informowało BBC).

Polski rząd nadal sprzeciwia się przymusowemu dzieleniu imigrantów na bazie arbitralnej decyzji Unii Europejskiej, na kraje Grupy Wyszehradzkiej wywierane są jednak coraz silniejsze naciski (o czym świadczy np. decyzja Parlamentu Europejskiego). Podjęcie decyzji o znacznym i natychmiastowym wsparciu finansowym dla Iraku, Libanu czy Jordanii, przez wszystkie państwa UE, mogłoby choć częściowo spowolnić falę migracji do Europy. 

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. stach

    W kwestii "uchodźców" (czy raczej najeźdźców) obowiązuje odgórnie zadekretowany zakaz myślenia, reflektowania, dyskusji, wyciągania logicznych wniosków. Kto chce rzeczowej dyskusji ten ksenofob, faszysta i wróg. Absurd, któremu nie można się poddać, bo zaważy na losie pokoleń Polaków..

  2. [sic!]

    Skończyć z socjalizmem (opiekuńczością dla wszystkich), wpisać do konstytucji wartości chrześcijańskie i po problemie

  3. Tomasz

    Dramatyczny apel Polaków z Mariupola, których nie chce przyjąć Polska. " Słuchając zapewnień, że Polska jest gotowa przyjąć setki uchodźców-Muzułmanów, ubolewamy, że dla nas – katolików, potomków represjonowanych Polaków, dzieci i wnuków przymusem wywiezionych przez NKWD z Podola i terenów byłej II RP na Donbas polskich żołnierzy, nauczycieli, urzędników, nie ma miejsca w naszej historycznej Ojczyźnie — podkreślają Polacy z Mariupola. My, Polacy z Mariupola, nie mamy wygórowanych wymagań, jesteśmy gotowi pracować społecznie za bezpieczny dach nad głową i sprzątać ulice w razie potrzeby na terenie naszej historycznej Ojczyzny” — zaznaczają nasi rodacy. List jest reakcją polsko-ukraińskiego stowarzyszenia na słowa premier Ewy Kopacz, która zapewniała, że nic nie wiedziała o apelach Polaków z Mariupola. W rzeczywistości nasi rodacy odbijają się od ściany bezskutecznie próbując skontaktować się z polskimi urzędami. http://wpolityce.pl/polityka/265571-dramatyczny-apel-polakow-z-mariupola-do-wladz-jestesmy-gotowi-sprzatac-w-polsce-ulice?strona=1 "

    1. Shadow

      To jest przykre, że zamiast dbać przede wszystkim o interesy Polaków, tych w kraju i poza jego granicami, nasz rząd bardziej przejmuje się imigrantami z Afryki i Bliskiego Wschodu. To tylko pokazuje, że nasz obecny rząd nie dba o interesy Polski tylko UE. W normalnym kraju taki rząd stawia się przed plutonem egzekucyjnym - to jest cena za prowadzenie oplityki uderzającej w podstawowe interesy własnego kraju. Tymczasem w reżimowych mediach propaganda trwa na całego. A wieczornych dzienników już nie da się oglądać od tego steku bzdór, który nam codziennie wciskają

  4. Jac

    Podobno prawie połowa naszego społeczeństwa opowiada się za przyjęciem "uchodźców". Często jeżdżę od Wrocławia do Rzeszowa (taka praca) i mam okazję rozmawiać z ludźmi. ANI RAZU nie słyszałem, by ktokolwiek opowiadał się za ich przyjęciem. Skąd biorą się te statystyki?

    1. jajko

      Podobne statystyki sugerowaly, ze Komorowski wygra wybory prezydenckie.

    2. radio_erewan

      Ja też z wieloma ludźmi rozmawiam i wszyscy jak na razie wyrażają się bardzo sceptycznie co do przyjmowania imigrantów. Coraz bardziej mam wrażenie, że ktoś nas próbuje zrobić w konia. W głównych mediach propaganda proimigrancka na całego, mało kontrargumetów GazetaW wyłącza możliwość pisania komentarzy

    3. Pac

      Ja nie znam nikogo kto chciałby głosować na pis a mimo to prowadzą w sondażach. I jak to wytłumaczysz?

  5. heehehehehehe

    A w TV sejm i znow Polskie piekiełko. Oni do piaskownicy się nadaja a nie do Polityki. I taka jest prawda. Nie dorośli by podejmowac sprawy odnośnie uchodzcow. Skoro Polska chciała brac udział w krucjatach Iraku i Afganistanie to teraz niech pomaga a nie odwraca się plecami do uchodzcow wojennych. Trza było zostawić dyktatorow w spokoju to by nie było dzichadu. Politycy jak zawsze obudzili się z reka w nocniku. To daje tylko swiadectwo nam jakimi jesteśmy partnerami dla UE. Lepiej odliczajcie dni do wywalenia Polski z UE.

    1. Maciej

      My nie jesteśmy partnerami tylko marionetką UE

  6. Bogusław

    Jak łatwo dawać pieniądze głodnego Polskiego społeczeństwa

  7. Luke

    Nie dla uchodcuw, polska nie jest krajem dla nich. Niemcy jak ich chca to nich je biorom a Polska musi powiedziec nie jak to robi Saudi Arabia, Qoatar, Turcia, Jordan i UAE! Czemu zawsze Polska jest zmuszona to takich dzialan jak przyjmowanie takich ludzi!

  8. Jac

    Jak to zwylke w Sejmie, klasyczne "przepychanki" słowne. Jednym i drugim najbardziej zależy na wygraniu nadchodzących wyborów. Grunt, że na A1, A4, S69 i innych ważniejszych drogach można zaobserwować wzmożoną aktywność straży granicznej.

    1. Robin

      No rzeczywiście... Posłuchaj pełnej wypowiedzi JK w sejmie. Dane szwedzkiej policji na oficjalnej stronie mówią same za siebie (plik pdf): https://polisen.se/Skane/Aktuellt/Rapporter-och-publikationer/Rapporter/Publicerat---Nationellt/Ovriga-rapporterutredningar/Kriminella-natverk-med-stor-paverkan-i-lokalsamhallet/ Lub reportaż tv, tak gorąco popierającej przyjmowanie emigrantów pt : "Muzułmański problem Szwecji. Płonące przedmieścia Sztokholmu". Odpowiedź Ambasady Szwecji na oficjalnym koncie na Twitterze jest baardzo dyplomatyczna.No tak , ale Oni urzędują w Polsce , gdzie jeszcze nie ma takiego problemu...

    2. tor

      Przejdą obcy lasami, górami, torami kolejowymi.