Siły zbrojne
Uroczystości pogrzebowe płk. Matuszewskiego i mjr. Floyar-Rajchmana
Od mszy żałobnej w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, w której udział wzięli przedstawiciele władz państwowych i wojska, rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe płk. Ignacego Matuszewskiego i mjr. Henryka Floyar-Rajchmana, wsławionych ewakuacją polskiego złota do Francji w 1939 r. Uroczyste powitanie szczątków doczesnych oficerów Wojska Polskiego sprowadzonych do Ojczyzny ze Stanów Zjednoczonych miało miejsce 23 listopada br. w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego na warszawskim Okęciu.
Podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski odczytał w Katedrze Polowej WP list od prezydenta Andrzeja Dudy.
W ogniu wojny obronnej płk. Matuszewski i mjr. Floyar-Rajchman podjęli się misji wyjątkowej - ocalenia skarbu Banku Polskiego i Funduszu Obrony Narodowej i wypełnili to zadanie doskonale, chociaż ich droga roiła się od niebezpieczeństw. Mieli jednak świadomość, że to, co wywożą z Polski, nie jest tylko kosztownym kruszcem. W tym złocie zawierał się bowiem trud milionów rodaków. Skarb, który powierzono ich pieczy, był w istocie właśnie dobrem wspólnym, nie abstrakcyjną ideą, lecz dotykalnym owocem 20 lat starań Polaków. Kapitał uratowany przez nich przed grabieżą najeźdźców pozwolił później działać na uchodźstwie rządowi i polskim siłom zbrojnym. Ale nie mniej ważne jest to, że w ten sposób władze Rzeczpospolitej, w osobach tych dwóch bohaterów, dopełniły obowiązku szacunku dla pracy i dbałości o dorobek całego narodu.
Prezydent podkreślił, że chciałby dzisiaj życzyć Polsce i wszystkim Polakom, aby pamięć o obu oficerach pozostała zobowiązaniem dla rządzących Rzeczpospolitą do szczególnej odpowiedzialności za dobro wspólne. "Niech sprawujący władzę w naszym kraju na różnych poziomach administracji centralnej i lokalnej zawsze kierują się najgłębszą troską o sprawy państwa i narodu. Niech postępują tak odpowiedzialnie, jak ci dwaj bohaterowie i nigdy nie zapominają o tym, że w ich rękach spoczywa pomyślność i bezpieczeństwo Polaków" – napisał Andrzej Duda.
W homilii biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek przypomniał bohaterską drogę życiową obu oficerów. - Nie żyliście dla siebie, ale dla umiłowanej Ojczyzny. Nie pytaliście, co wam Ojczyzna może dać, ale co wy możecie jej ofiarować. Wasze życie było zmaganiem się o wolną i niepodległą Polskę. Braliście udział w wielu bitwach, gotowi przelewać krew, a nawet oddać życie w obronie jej wolności, zgodnie z ewangelicznym przesłaniem, że miłość żąda ofiary: Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wasza ofiarna praca przysłużyła się do rozwoju ekonomicznego II Rzeczpospolitej i jej znaczenia na arenie międzynarodowej - mówił bp Guzdek.
Sprowadzenie szczątków płk. Matuszewskiego oraz mjr. Floyar-Rajchmana realizowane jest przez Komitet Honorowy powołany dla sprowadzenia do kraju i uroczystego pochówku na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie szczątków doczesnych płk. Ignacego Matuszewskiego i mjr. Henryka Floyar-Rajchmana, którego przewodniczącym jest szef MON, a w jego składzie znajdują się m.in. dr hab. Sławomir Cenckiewicz – Dyrektor Wojskowego Biura Historycznego, Jan Józef Kasprzyk – szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Jan Dziedziczak – Sekretarz Stanu w MSZ , Adam Glapiński – prezes NBP, Piotr Woyciechowski - prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych oraz dr Magdalena Kapuścińska z Rady Instytutu Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie