- Wiadomości
Tureckie służby zatrzymały 26 osób w związku z zamachem w Viransehir
Tureckie służby zatrzymały w sobotę 26 osób w związku z piątkowym atakiem w mieście Viransehir na południowym wschodzie kraju. Doszło tam do wybuchu samochodu pułapki, który zabił dwie osoby. Do tej pory nikt nie przyznał się do zorganizowania zamachu.  

Autor. Pixabay
Samochód pułapka eksplodował w pobliżu osiedla zamieszkanego głównie przez pracowników wymiaru sprawiedliwości. Na nagraniach z miejsca wybuchu widać doszczętnie zniszczony budynek oraz wraki pojazdów - pisze agencja Associated Press.
Szef MSW Suleyman Soylu poinformował podczas konferencji prasowej, że ofiary eksplozji to 11-letni syn urzędnika sądowego oraz 27-letni strażnik. Jak dodał, 11 osób wciąż przebywa w szpitalu; dwie z nich są w stanie krytycznym.
Do tej pory nikt nie przyznał się do zamachu. Gungor Azim Tuna, jeden z przedstawicieli władz zamieszkanego głównie przez Kurdów miasta Viransehir, w rozmowie z państwową agencją Anadolu oskarżył o przeprowadzenie ataku bojowników Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).
Separatystyczna PKK jest uznawana przez Turcję, UE i USA za organizację terrorystyczną. Ankara twierdzi, że jej zachodni sojusznicy nie podejmują wystarczających działań, by zwalczać tę grupę.
Od lata 2015 roku w Turcji doszło do serii brutalnych zamachów, w których zginęło ponad 550 osób. Wielokrotnie podkreślano, że odpowiedzialność za te ataki ponosi albo tzw. Państwo Islamskie albo bojownicy kurdyjscy.
Czytaj więcej: Terroryzm zmieni europejską politykę w 2017 roku? Niebezpieczne szanse Rosji i Daesh
Jakub Wiech/PAP
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]