Geopolityka
Trwa tournee rosyjskich Tu-160 po Ameryce Południowej
Dwa rosyjskie bombowce strategiczne Tu-160 o zmiennej geometrii skrzydeł kontynuują swoje tournee po Ameryce Południowej i Karaibach. Po bezpośrednim przelocie z Rosji do Wenezueli wzięły udział w lotach nad Morzem Karaibskim i zatrzymały się na kilka dni w Nikaragui.
W drodze z rosyjskiej bazy Engels do Maiguetia w Wenezueli bombowce przebyły ponad 10 tysięcy kilometrów. Nieprzerwany lot trwał 13 godzin, a jego celem było między innymi sprawdzenie gotowości załóg.
Po kilkudniowym wypoczynku, lotnicy 31 października kontynuowali swoją podróż po Ameryce Południowej. Oba samoloty poleciały do Nikaragui, dokonując w tym czasie 3 godzinnego przelotu, pokonując nad akwenem Morza Karaibskiego odległość ponad 2500 km. Po kilku dniach przerwy samoloty Tu-160 mają zgodnie z planem "przeprowadzić kilka lotów patrolowych w regionie".
Jak podało ministerstwo obrony Rosji, jest to nie tylko podróż kurtuazyjna, ale też element trwających w ostatnim czasie testów gotowości lotnictwa strategicznego. Poprzednia tego typu "wizyta" miała miejsce w 2008 roku.
KapitanG
Biorą przykład z USA - penetrują regiony dotychczas zastrzeżone dla Zachodu. Putin pokazuje na co go stać.
Balrogg
Ropka już po 102 dolce i dalej spada :-) Poczekajmy jeszcze trochę, a ruskie stragany znów się zapełnią tandeciarzami. A tym ruskim złomom strategicznym dokończą się resursy i będą mogli sobie polatać na kiju od miotły. Już dziś kacapów nie stać na nasze jabłka i mięso. Stąd tzw. embargo.
Artwi
Rosja też odgrażała się, że w przypadku tarczy antyrakietowej w Polsce i Rumunii, reaktywuje bazy bombowców strategicznych na Kubie i w Wenezueli...
szyMuss
Pytanie czy warto to robić gdy można wysłać ledwie 2-3 bombowce.
AndrzejS
Może się uda sprzedać jakimś południowo-amerykańskim watażkom samolot pod nos Ameryce