Reklama

Geopolityka

Trwa podgrzewanie sporu między Chinami i Filipinami

Lotnisko na spornych wyspach Spratly - fot. iissvoicesblog.wordpress.com
Lotnisko na spornych wyspach Spratly - fot. iissvoicesblog.wordpress.com

Chińska prasa państwowa ostrzegła Filipiny przed „kontratakiem” za prowokacje na Morzu Południowochińskim. Dzień wcześniej Manila zapowiedziała udostępnienie swoich baz Stanom Zjednoczonym.



Czytaj: Filipiny zainteresowane kupnem hiszpańskiego lotniskowca

Chiński, angielskojęzyczny "People's Daily" opublikował artykuł po tym jak Manila wysłała w zeszłym tygodniu dodatkowych żołnierzy w rejon spornej rafy koralowej. Filipiny ogłosiły również zamiar udostępnienia siłom Stanów Zjednoczonych i Japonii własnych instalacji wojskowych. Chodzi najprawdopodobniej o czasowe udostępnienie baz Clark Air Base oraz Naval Base Subic Bay. Jeśli plany dojdą do skutku, będzie to kolejny krok umacniający amerykańsko-flipińskie relacje wojskowe, które przejawiają się, m.in. we wspólnych ćwiczeniach i pozyskiwaniu przez Manilę amerykańskiej broni.

Artykuł w oficjalnym organie medialnym Chińskiej Partii Komunistycznej zbiegł się z rozpoczynającym się właśnie szczytem Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) w Brunei, w którym uczestniczą, m.in. ministrowie Chin i Filipin. Choć nie jest to oficjalne stanowisko chińskiego rządu, może stanowić odzwierciedlenie jego poglądów.

Chiny i Filipiny prowadzą spór o podział wód Morza Południowego od dziesięcioleci. Stawką są, m.in. podmorskie złoża ropy naftowej i gazu ziemnego, dostęp do szlaków handlowych i łowisk. Pekin oskarża Manilę o nielegalną okupację wysp Spratly, angażowanie w spór Stanów Zjednoczonych,  zapraszanie zagranicznych firm do eksploracji złoż, czy promowanie umiędzynaradawiania wód Morza Południowego.

Czytaj: Filipiny inwestują w marynarkę wojenną. Odpowiedź na groźby Chin

W zeszłym roku miał miejsce na tym tle dwumiesięczny kryzys w relacjach wzajemnych wokół sporu o Second Thomas Shoal (Rafa Ren'ai wg nomeklatury chińskiej), kontrolowaną obecnie przez chińskie statki. W zeszłym tygodniu Chiny zapowiedziały gotowość obrony swojej władzy nad tym obszarem.

(MMT)
Reklama

Komentarze

    Reklama