Reklama
  • Wiadomości

Szwedzi rozważają stworzenie własnego samolotu przyszłości

Po rezygnacji z udziału w programie Global Combat Air Programme (GCAP) Szwecja powraca do własnych pomysłów na stworzenie samolotu bojowego nowej generacji. Następca Gripena będzie oparty na podobnych założeniach jak inne planowane myśliwce europejskie.

Gripen E i przyszły bezzałogowiec bojowy programu F-Series
Gripen E i przyszły bezzałogowiec bojowy programu F-Series
Autor. SVT TV, kadr z filmu, Saab

Saab otrzymał właśnie pieniądze na studia koncepcyjne przyszłego samolotu bojowego i ma w tym celu współpracować ze szwedzkimi siłami zbrojnymi, szwedzką Agencją Badań Obronnych i innymi podmiotami gospodarczymi.

Reklama

Równowartość 276 mln USD przekazała agencja rządowa FMV (ze szwedz. Försvarets materielverk), czyli lokalny odpowiednik polskiej Agencji Uzbrojenia. Pieniądze te mają zostać spożytkowane w latach 2025-2027. W tym czasie prawdopodobnie wyklaruje się pomysł na nowy system bojowy, w tym odpowiedź na pytanie – czy nowa maszyna będzie załogowa.

Ostatnia koncepcja Saaba na ten temat została opublikowana w ubiegłym roku. Na grafikach koncepcyjnych widać kilka klas bezzałogowców bojowych, w tym mniejszą (maksymalna masa startowa około 1 tony) platformę o cechach samolotu poddźwiękowego i większą (kilkutonową) platformę o kształcie maszyny naddźwiękowej. Co ciekawe, konstrukcje te towarzyszyły załogowemu samolotowi wielozadaniowemu JAS-39E Gripen. Oznacza to, że na poważnie rozważane jest stworzenie całej rodziny BSP różnych klas, bez ruszania swojego myśliwca 4. generacji. W grę mogłaby wchodzić co najwyżej modyfikacja wyposażenia, tak aby pilot mógł komunikować się z towarzyszącymi bezzałogowcami.

Zobacz też

Szwedzi mogą więc zakładać pójście podobną drogą, jak kraje europejskie, które obecnie stawiają na tworzenie bezzałogowców bojowych, które wspierałyby ich samoloty 4. generacji: Dassault Rafale i Eurofighter Typhoon. Na Starym Kontynencie jest to właśnie priorytet, kosztem odłożonych na drugi plan (choć nadal aktualnych) myśliwców załogowych kolejnej generacji. Może to oznaczać, że w oparciu o stworzone bezzałogowce Szwecja pokusi się w dalszej perspektywie o zbudowanie (opcjonalnie?) załogowego myśliwca „6. generacji”, następcy Gripena. Taka możliwość także została zasygnalizowana w zeszłorocznej wizji F-series.

Nie wiadomo jednak, jak prace koncepcyjne w Szwecji będą przebiegały, i możliwe, że Skandynawowie dojdą do odmiennych wniosków, z których wyniknie, że następcą Gripena powinien być naddźwiękowy bojowy bezzałogowiec operujący samodzielnie i korzystający ze wskazań z samolotu wczesnego ostrzegania i dowodzenia (GlobaEye).

Reklama
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133
Reklama
Reklama