Technologie
Śmigłowiec SB>1 Defiant przekroczył 400 km/h
Podczas testów w locie śmigłowiec Sikorsky-Boeing SB>1 Defiant osiągnął prędkość ponad 390km/h w locie poziomym i niemal 430 km/h w płytkim nurkowaniu. Maszyna podczas tych testów nie korzystała z pełnej mocy silników, gdyż chodziło o sprawdzenie własności w locie z różnymi prędkościami a nie potwierdzenie maksymalnych osiągów maszyny. W najbliższych miesiącach planowane jest osiągnięcie symbolicznej prędkości 250 węzłów, czyli 463 km/h.
Maszyna Defiant zbudowana została w nietypowym układzie z dwoma wirnikami i śmigłem pchającym, aby pogodzić wysoką zwrotność przy małych prędkościach i w zawisie z dużą prędkością przelotową, która musi przekraczać 230 węzłów (425 km/h). Boeing i należąca do Lockheed Martin firmy Sikorsky zaproponowała ten śmigłowiec w programie następcy śmigłowców Black Hawk w US Army w ramach szerszej koncepcji Future Vertical Lift. Obecnie jest to jedna z dwóch rozwijanych konstrukcji.
W marcu 2020 roku maszyny Bell V-280 Valor i Sikorsky-Boeing SB>1 Defiant została zakwalifikowana do kolejnej fazy programu Future Long-Range Assault Aircraft (FLRAA), która ma zakończyć się w 2021 roku wyborem jednej z tych konstrukcji. Decydować będą takie parametry jak prędkość, zasięg, zwrotność w locie poziomym i zawisie, ale też kwestie obsługi i kosztów eksploatacji.
Podczas prób w locie, które trwają od marca 2019 roku SB>1 Defiant potwierdził wysoką zwrotność oraz prędkość, również w locie bokiem czy tyłem. Na początku roku maszyna przekroczyła 100 węzłów, a obecnie zbliża się do psychologicznej granicy 250 węzłów. Jak poinformował koncern Boeing podczas konferencji AUSA, maszyna w czerwcu b.r. osiągnęła w locie poziomym prędkość 205 węzłów (370km/h) wykorzystując mniej niż 50% mocy układu napędowego, a w październiku prędkość 211 węzłów (390 km/h) uzyskano przy mniej niż 2/3 maksymalnej mocy dostarczonej do śmigła pchającego. W locie nurkowym pod niesprecyzowanym kątem i podobnym nakładzie mocy uzyskano 232 węzły (429,6 km/h).
Maszyna SB>1 Defiant posiada bowiem nie tylko dwa wirniki współosiowe, ale też umieszczone na końcu belki ogonowej śmigło, które uruchamiane jest podczas lotu z dużą prędkością. Wówczas wirnik otrzymuje jedynie tyle mocy aby zapewnić siłę nośną, stając się „wirującym skrzydłem” a śmigło stanowi realny napęd maszyny. Umożliwia to uzyskanie dużej prędkości lotu przy uniknięciu problemów typowych dla klasycznego śmigłowca, takich jak końcówki łopat wirnika przekraczające okresowo prędkość dźwięku.
Przed końcem roku planowane jest uzyskanie w locie poziomym symbolicznej prędkości 250 węzłów, czyli 463 km/h . Wszystko to w dość szybkim tempie, gdyż śmigłowiec miał za sobą do 14 października jedynie 23 godziny lotu i 138 godzin na stanowisku testowym systemu napędowego, które umożliwia testowanie silników bez odrywania się od ziemi.
Konstrukcja SB-1 Defiant jest dość wyjątkowa i wykorzystuje dwa współosiowe wirniki główne, dla zmniejszenia oporu powietrza umieszczone w małej odległości od siebie. W wersji seryjnej znajdujące się miedzy nimi elementy systemu przeniesienia mocy będą osłonięte aerodynamiczną owiewką. Podczas lotu poziomego wirniki będą zapewniać jedynie siłę nośną, natomiast większość mocy trafiać będzie na ośmiołopatowe śmigło pchające, co pozwoli na osiągnięcie znacznie wyższej prędkości przelotowej i niemal dwukrotne zwiększenie zasięgu w stosunku do śmigłowców konwencjonalnych. Zakładana maksymalna prędkość lotu SB-1 to ponad 250 węzłów (460 km/h), a więc o około 160 km/h więcej niż osiąga podstawowy śmigłowiec U.S. Army UH-60M Black Hawk.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie