Reklama

Technologie

Rosja: Kuter dywersyjny z dronami Kałasznikowa [WIDEO]

Start amunicji krążącej Lancet 3 z wyrzutni na jednostce pływającej
Start amunicji krążącej Lancet 3 z wyrzutni na jednostce pływającej
Autor. Fot. ZALA

Należąca do Kalashnikov Corporation spółka Zala zaprezentowała nagrania z prób amunicji krążącej Lancet startującego z szybkiego kutry desantowo-szturmowe typu BK-16. Znacznie zwiększa to możliwości tych jednostek, przeznaczonych przede wszystkim do przerzutu grup szturmowych i dywersyjnych. Jednostki tego typu stacjonują m. in.  w Primorsku nad Zalewem Wiślanym w Obwodzie Kaliningradzkim.

Agencja RIA Novosti opublikowała nagrania pochodzące z prób realizowanych przez Zala Aero Group i opatrzone logo tej firmy, należącej do Koncernu Kałasznikowa. Widać na nich start amunicji krążącej Zala Lancet 3 z katapulty umieszczonej w miejscy zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia jednostki szturmowo-desantowej typu BK-16 (Projektu 02510). Pierwsze próby startu Lancetów z użyciem pneumatycznych katapult z będących w ruchu kutrów dały zadowalające rezultaty już w ubiegłym roku. Prawdopodobnie właśnie z tamtych testów pochodzą ujawnione nagrania. Testy prowadzono zarówno na jednostkach typu Raptor jak i BK-16. Na nagraniu widać nadbudówkę kutra drugiego z wymienionych typów.

Są to wzorowane na podobnej konstrukcji szwedzkiej niewielkiej kutry długości 18 m i wyporności 20,5 t, osiągające maksymalną prędkość 40 węzłów. Mogą one pomieścić 2 członków załogi i do 18 żołnierzy piechoty morskiej lub Specnazu, którzy dysponują uzbrojeniem w postaci trzech karabinów maszynowych obsługiwanych przez desant oraz zdalnie sterowany moduł uzbrojenia z karabinem maszynowym 12,7 mm oraz 40 mm granatnikiem.

YouTube cover video
Testy startu amunicji krążącej Lancet z kutra typu BK-16E

Testowana amunicja krążąca to najnowszy typ maszyn Lancet 3, którego masa startowa to 12 kg, w tym 3 kg głowicy bojowej. Może on pozostawać w powietrzu do 40 minut a w przypadku nie wykonania ataku ulega autodestrukcji. Dzięki napędowi elektrycznemu maszyna o sylwetce bardziej przypominającej pocisk kierowany niż bezzałogowiec osiąga prędkość 110 km/h i porusza się niemal bezszelestnie. Nietypowa sylwetka powoduje, że Lancet 3 zachowuje wysoką manewrowość w każdej fazie lotu

Amunicja krążąca Lancet 3 startuje z pneumatycznej katapulty, która może też służyć do wysyłania w powietrze maszyn rozpoznawczych w układzie latającego skrzydła Zala 421-16 o masie 10 kg. Bezzałogowiec pozostaje w powietrzu do 4 godzin a po wykonaniu misji ląduje na spadochronie. Najprawdopodobniej możliwe jest też użycie amunicji krążącej Kub o podobnym układzie aerodynamicznym, ale przeznaczonej do zwalczania celów.

Wyposażenie szybkich jednostek nawodnych w tego typu bezzałogowce i amunicję krążącą tworzy całkiem nowe możliwości operacyjne. Pocisk z głowicą o masie 3 kg nie zagrozi dużym jednostkom pływającym ale może skutecznie eliminować nie tylko mniejsze jednostki nawodne, ale również cele powierzchniowe czy instalacji kluczowych dla wykrywania i eliminacji zagrożeń. Warto pamiętać, że amunicja może operować w odległości kilkudziesięciu kilometrów i pozostawać w powietrzu przez 30-40 minut.

Reklama

Komentarze (4)

  1. DA(łn)VIEN

    Każde T72 , BWP, ciężarówka powinno mieć coś takiego lub pioruna lub ppk

    1. Valdore

      A kto wam w Rosji broni, choc Piorunów za Chiny ludowie miec nie będziecie:)

  2. realizm

    Fajnie, ten dron na filmiku dodatkowo zmienia wygląd w trakcie lotu: z ośmiu powierzchni nośnych pozostają mu przed lądowaniem dwie. Rosyjska technika (animacji) jednak nie ma analogów.

    1. yaro

      co nie zmienia faktu, że mają tę technikę opanowaną ...

    2. yaro

      Za to amerykańska technika to jest klasa sama w sobie "W Internecie pojawiły się zdjęcia amerykańskiego niszczyciela USS Zumwalt, którego kadłub pokryty jest rdzą. Analitycy oceniają, że rdza oznacza utratę własności stealth przez okręt, co wpływa na jego możliwości bojowe. To już kolejny problem z tą jednostką. Rdza sięga nawet nadbudówki"

    3. Czytelnik D24

      U Yaro tradycyjnie rosyjskie "a w Ameryce biją murzynów"

  3. Czytelnik D24

    I znowu fotomontaż. Lądujący na spadochronie dron jest zupełnie inny niż ten startujący.

  4. Dalej Patrzący Georealista

    Tłumaczę N-ty raz - nie Mieczniki - ale minimum z 50 kutrów klasy CB-90 - wyposazonych w drony, w amunicję krążącą, generalnie W2MPIR, w kppanc, w lekkie dokładne sonary holowane, w mikrotorpedy Leonardo Black Scorpion, w Pioruny, w LM MHTK. Tylko tak zabezpieczymy obszar morski, Baltic Pipe, kontrę na prowokacje i działania hybrydowe Rosji. Plus działania na Zalewie Wiślanym, ale także w dorzecczu Wisły, Bugu, Narwi. Plus 200-300uniwersalnych miniDiugni - do rozproszonego transportu strategicznego i zadań z modułami zadaniowymi. - i jako rozproszone środki przeprawowe na rzekach.

Reklama