Reklama

Technologie

Po co czołgom dodatkowe "daszki"? [ANALIZA]

Czołgi T-72B3 fabrycznie wyposażone w ochronne "daszki".
Czołgi T-72B3 fabrycznie wyposażone w ochronne "daszki".
Autor. UrałWagonZawod

Jeszcze przed lutym 2022 roku na wieżach rosyjskich czołgów można było zaobserwować swego rodzaju „daszki”. Rozwiązanie to budzi pewne kontrowersje, które wynikają z braku zrozumienia interakcji tego typu osłony z różnego rodzaju amunicją przeciwpancerną.

Reklama

Owe daszki, w języku angielskim często szyderczo nazywane „cope cages”, najczęściej są rodzajem tzw. pancerza prętowego lub listwowego. W terminologii anglosaskiej ten typ osłony opisuje się nazwami „slat armor” lub „cage armor”, natomiast w nomenklaturze rosyjskiej określa się to mianem „zaszczitnyje rieszetki” („защитные решетки”, pol. „klatki ochronne”).

Reklama

Najpierw należy wyjaśnić, jak działa pancerz prętowy. Jest to rodzaj pancerza przestrzennego, którego zadaniem jest uszkodzenie głowicy kumulacyjnej w taki sposób, aby nie doszło do jej detonacji. Jeżeli tak się stanie, uszkodzona wkładka kumulacyjna spowoduje, że nie dojdzie do poprawnego uformowania strumienia kumulacyjnego. Tym samym ryzyko przebicia pancerza zostaje zmniejszone.

KTO M1126 Stryker z ekranami prętowymi.
KTO M1126 Stryker z ekranami prętowymi.
Autor. spec. Clinton Tarzia/US Army

Osłony tego typu mają wiele ograniczeń. Po pierwsze, muszą znajdować się w pewnym oddaleniu (często dość znacznym) od pancerza zasadniczego, aby w wypadku detonacji głowicy nawet źle uformowany strumień kumulacyjny miał miejsce na rozproszenie, tracąc możliwość przebicia pancerza zasadniczego.

Reklama

Po drugie, pancerze prętowe i listwowe mają stosunkowo niewielką skuteczność, która wynosi jedynie 50%. Innymi słowy, szanse, że osłona zadziała lub nie, są mniej więcej równe. Wiele zależy od tego, w jaki sposób pocisk uderzy w osłonę. Dla pełnej skuteczności ochrony powinien trafić pomiędzy prętami lub listwami osłony, aby głowica kumulacyjna została zmiażdżona. Uderzenie w samą listwę spowodowałoby detonację i normalne uformowanie się strumienia kumulacyjnego.

Schemat głowicy granatu RPG i ekranu prętowego. 1. Zapalnik, 2. stożek przewodzący, 3. osłona aerodynamiczna, 4. ekran prętowy, 5. wkładka kumulacyjna, 6. materiał wybuchowy, 7. przewodnik, 8. detonator.
Schemat głowicy granatu RPG i ekranu prętowego. 1. Zapalnik, 2. stożek przewodzący, 3. osłona aerodynamiczna, 4. ekran prętowy, 5. wkładka kumulacyjna, 6. materiał wybuchowy, 7. przewodnik, 8. detonator.
Autor. Allocer/ DerandereKönich/CC BY-SA 3.0

Po trzecie, trzeba pamiętać, że ekrany prętowe działają tylko przeciwko stosunkowo delikatnym granatom wystrzeliwanym z ręcznych granatników przeciwpancernych. Te środki rażenia mogą być stosunkowo łatwo uszkodzone ze względu na dość cienką skorupę oraz niską prędkość lotu. Ponadto, ekrany prętowe nie działają na granaty z tzw. prekursorem, czyli z głowicami kumulacyjnymi w układzie tandemowym.

Nie są też skuteczne przeciwko pociskom z głowicą kumulacyjną, które są wystrzeliwane z armat czołgowych, ani przeciwpancernym pociskom kierowanym. I tutaj dochodzimy do kolejnego problemu.

Schemat pocisku Javelin. Obie głowice kumulacyjne znajdują się w środkowej części korpusu.
Schemat pocisku Javelin. Obie głowice kumulacyjne znajdują się w środkowej części korpusu.
Autor. Headquarters Department of the Army / domena publiczna

Począśtkowo wielu komentatorów twierdziło, że tego typu daszki mają zapewniać ochronę przeciwko przeciwpancernym pociskom kierowanym takim jak FGM-148 Javelin lub Spike, które atakują cel od góry (w trybie top attack). W rzeczywistości takie ekrany nie mogą zapewnić żadnej ochrony przeciwko tego typu środkom rażenia. Dlaczego?

Wynika to z konstrukcji nowoczesnych ppk. W nosie pocisku znajduje się elektrooptyka oraz zapalnik uderzeniowy, a za nimi ulokowana jest niewielka głowica kumulacyjna nazywana prekursorem. Dopiero w środkowej części pocisku umieszcza się główną, zdecydowanie większą i silniejszą głowicę kumulacyjną.

YouTube cover video
Nagranie przedstawia działanie jednej z odmian pancerza prętowego w postaci pancerza siatkowego przeciwko granatom RPG.

Oznacza to, że gdy taki pocisk uderzy w ekran prętowy, od razu nastąpi detonacja. Pręty bądź listwy nie uszkodzą głowicy prekursora, ani tym bardziej głównej głowicy kumulacyjnej. Tym samym dojdzie do poprawnego uformowania głównego strumienia kumulacyjnego, który przebije cienki pancerz stropu wieży.

Z czasem Rosjanie zaczęli wyposażać „daszki” w moduły wybuchowego pancerza reaktywnego. Jednak te nie zapewniają pełnej ochrony przeciwko ppk wyposażonym w tandemowe głowice kumulacyjne. Istnieją różne rodzaje tzw. prekursorów: od prostych ładunków, których zadaniem jest spowodowanie przedwczesnej detonacji wybuchowego pancerza reaktywnego, po tzw. prekursory nieinicjujące, które jedynie tworzą otwór w tego typu osłonie, nie detonując jej, torując drogę dla głównego strumienia kumulacyjnego.

YouTube cover video
Inne nagranie prezentujące działanie pancerza siatkowego. Pancerz prętowy działa na identycznej zasadzie.

Biorąc pod uwagę powyższe, naturalnym jest zadanie pytania, po co stosuje się owe „daszki”. Odpowiedź jest dość prosta. Osłony te mają chronić głównie przed amunicją krążącą, w której najczęściej stosuje się proste, niewielkie głowice kumulacyjne, a także przed granatami i innymi ładunkami wybuchowymi zrzucanym przez różnego rodzaju bezzałogowe aparaty latające.

Co ciekawe, z czasem tożsame rozwiązania zaczęli stosować również Ukraińcy, choć głównie do ochrony gąsienicowych haubic samobieżnych, właśnie przeciwko amunicji krążącej i małym dronom. To zdaje się potwierdzać oryginalny zamysł, który stał za opracowaniem tego typu osłon w Rosji.

Podobnie jest w Izraelu, choć tutaj pojawiają się kolejne znaki zapytania. O ile stosowanie tego typu osłon może być uzasadnione w czołgach Merkawa Mk3, które mają strop wieży chroniony głównie zwykłym jednorodnym pancerzem ze stali pancernej, o tyle zaszczepienie tego rozwiązania na Merkawie Mk4 prezentuje się w zupełnie innym świetle.

Merkawa Mk4 ma strop wieży osłonięty doczepianymi modułami pancerza kompozytowego z wewnętrznymi elementami reaktywnymi. Grubość owych modułów dochodzi do 200-300 mm. Podobnie jest z włazami dowódcy i ładowniczego. To sprawia że Merkawa Mk4 posiada najlepiej chroniony strop wieży ze wszystkich czołgów podstawowych na świecie, szczególnie przeciwko różnego rodzaju głowicom kumulacyjnym.

Warto zwrócić uwagę na grubość włazów i stropu wieży czołgu Merkawa Mk4.
Warto zwrócić uwagę na grubość włazów i stropu wieży czołgu Merkawa Mk4.
Autor. Israel Defense Forces/CC BY-SA 2.0

W tym przypadku dodatkowa osłona w postaci „daszka” jest zbędna, a wręcz może narobić więcej szkód niż pożytku. Taki rodzaj osłony może utrudnić ewakuację z wozu, choć w wypadku czołgów Merkawa nie jest to aż tak duży problem ze względu na duży właz w tylnej części kadłuba (zespół napędowy znajduje się w przedniej części pojazdu). Niewątpliwym problemem jest ograniczanie widoczności członkom załogi w wieży oraz utrudnienia w wykorzystaniu uzbrojenia dodatkowego takiego jak karabiny maszynowe umieszczone na jej stropie.

W Izraelu daszki tego typu nie są powszechnie stosowane, choć można zaobserwować przynajmniej dwa ich typy. Wariant bardziej improwizowany, wykonany z dostępnych pod ręką materiałów, jest montowany na Merkawach Mk3. Natomiast drugi typ wydaje się bardziej ustandaryzowany. Jest montowany na Merkawach Mk4. Być może został opracowany i jest wykonywany siłami warsztatów konkretnej jednostki wojskowej wykorzystującej te maszyny.

YouTube cover video
Ekrany prętowe chroniące stropy wież tych Merkaw Mk4M wyglądają na dość profesjonalnie wykonane. Być może powstały w wojskowych warsztatach.

W Merkawie Mk4 zastosowanie tego rozwiązania może mieć na celu głównie ochronę przed uszkodzeniem elementów wyposażenia znajdujących się na wieży (np. celowników dowódcy i działonowego) poprzez uniemożliwienie zrzucenia na strop granatów z małego bezzałogowca.

Czy tego typu osłony są skuteczne? Cytując klasyka, to zależy. Największe znaczenie mają środki rażenia, z którymi tego typu osłony muszą się mierzyć. Jednak należy pamiętać, że znane z historii improwizowane osłony częściej szkodziły, niż pomagają, co warto mieć na uwadze. Z tej przyczyny projektowaniem osłon balistycznych powinni zajmować się inżynierowie mający w tym kierunku odpowiednie wykształcenie i doświadczenie, a nie żołnierze kierujący się czystą intuicją.

YouTube cover video
Na tym nagraniu można zobaczyć czołg Merkawa Mk3 z prostszym, bardziej improwizowanym wzorem "daszka".

Poza tym, w perspektywie długoterminowej lepszym rozwiązaniem będą aktywne systemy obrony oraz rozwiązania zakłócające pracę amunicji krążącej i innych bezzałogowców. Warto także uwzględnić tego typu zagrożenia przy projektowaniu nowych wzorów opancerzonych wozów bojowych. Zresztą to już się dzieje, na przykład w nowym czołgu podstawowym dla U.S. Army, który obecnie nosi nazwę M1E3.

Reklama

Komentarze (8)

  1. Tani2

    Dzisiaj znalazłem dwa filmiki z obydwu stron obydwa teciaki 80. Ruski ma dwa daszki jeden nad wieżą a drugi nad pokrywą silnika. Ukr 80BW ma jeden ogromiasty przykrywający cały czołg na górze jednego i drugiego elementy maskowania.

  2. bezreklam

    Daszki sa po to zeby sie posmic jesli sa Rosyjskie i zeby pochulic sie nad pomyslowosci jesli Ukrainskie . W przadku IZeala sa po to by docenic szlachetnosc tego kraju i wielosc/. Wiec zalezy kto je buduje to rozne cele maja:)

  3. Tani2

    Goscie nie użyjecie Trophy bo wybijecie własną piechotę. Przypatrzcie się fotkom wszystkie Merkavy mają zamknięte osłony. Nikt nie będzie ratował czołgu zabijając i raniąc własnych żołnierzy. Te Merkavy wspierają piechotę jak system odpali granaty to będzie rzeźnia ale własnych żołnierzy.

  4. Odyseus

    Dopiero co się z Ruskich wszyscy śmieli że je montują , potem o Ukraińcach że są geniuszami że je montują a teraz wychodzi na to że to temat stary jak świat i ani Ruscy ani go Ukraińcy nie wymyślili, nie ma jak to te Nasze podwójne standardy :D

    1. PGR

      Tylko że rosyjskie daszki to miało być remedium na Javeliny i chyba wszyscy jesteśmy zgodni że w tym poległy po całości, natomiast jest pełno filmów na których z quadrocopterów w otwarte włazy wozów wrzucane są najzwyklejsze granaty i przed czymś takim jak najbardziej się to sprawdza i ma sens.

    2. WPRzyb

      PGR, a skąd wiedza przed czym miały chronić Rosyjskie wynalazki?

  5. rwd

    "Poza tym, w perspektywie długoterminowej lepszym rozwiązaniem będą aktywne systemy obrony oraz rozwiązania zakłócające pracę amunicji krążącej i innych bezzałogowców." Niczym nie uzasadniony optymizm autora, bo jedyne co można powiedzieć o perspektywie długoterminowej, to nie jest optymistyczne.

  6. michmu

    W tej najnowszej modyfikacji t-80 tez te daszki wyglądały mniej prowizorycznie.

  7. Ein

    Autor słusznie sugeruje dlaczego mk 4 dostaje taką osłonę. Chodzi o to, by pojazd nie był eliminowany z walki poprzez uszkodzenia czujników, sensoryki, anten, możliwe jakieś zakleszczenie włazów, rozbicie wyrzutni granatów czy broni maszynowej na stropie montowanej. To wbrew pozorom upierdliwe i mocno kosztopędne. Do tego dodałbym jeszcze jeden aspekt. Walki miejskie. Czołg w takim środowisku jest szczególnie narażony. I po to te daszki. Głupi koktajl mołotowa, granaty z RPG czy zwykłe, zrzucane z wysokości. W polu bez sensu, w mieście jak najbardziej przydatne imo. Chodzi o redukowanie możliwości porażenia prymitywnymi środkami.

  8. szczebelek

    Rozwiązanie, które ma wyglądać tak, że ktoś się tym interesuje i nie ważne czy jest w pełni skuteczne.

Reklama