Reklama

Technologie

Państwa NATO zbudują śmigłowiec przyszłości

NH90 jest maszyną powstałą w kooperacji kilku państw europejskich. Fot. Italian Army
NH90 jest maszyną powstałą w kooperacji kilku państw europejskich. Fot. Italian Army

Ministrowie obrony Francji, Grecji, Niemiec, Włoch i Wielkiej Brytanii podpisali list intencyjny dotyczący wspólnej budowy średniego śmigłowca wielozadaniowego nowej generacji (ang. Next Generation of Medium Multi Role Helicopters). Jest to jeden z priorytetowych projektów NATO  (ang. NATO High Visibility Projects, HVP), którego celem jest opracowanie następcy śmigłowców w najszerzej wykorzystywanej klasie średnich maszyn wielozadaniowych.

List intencyjny (Letter of Intent) w ramach inicjatywy Next Generation Rotorcraft Capabilities  sygnowano 19 listopada 2020 roku przez minister sił zbrojnych Francji Florence Parly, federalną minister obrony Niemiec Annegret Kramp-Karrenbauer oraz ministrów obrony Grecji Nikolaosa Panagiotopoulosa, Wielkiej Brytanii Bena Wallace'a i Włoch Lorenzo Gueriniego. Jak poinformowano w komunikacie NATO, wiele eksploatowanych obecnie śmigłowców wielozadaniowych w państwach członkowskich sojuszu powinna zostać wycofane z eksploatacji w latach 2035-2040. Inicjatywa ma więc na celu opracowanie wiropłatów następnej generacji, które będą spełniać wymagania techniczne i wykorzystają najnowsze technologie, zdolności produkcyjne i koncepcje operacyjne.

Pierwsza faz prac w ramach projektu Next Generation of Medium Multi Role Helicopter będzie realizowana przez zespoły eksperckie z państw, które są sygnatariuszami porozumienia.Opracowany ma zostać szczegółowy program prac badawczo-rozwojowych, zaczynając od zdefiniowania wymagań operacyjnych i programu wieloetapowej współpracy międzynarodowej

Należy jednak zauważyć, że nie jest to wcale początek prac. Bazują one na programie zespołu NATO Next Generation Rotorcraft Capability który w 2018 roku zakończył kilkuletnie prace, dotyczące wymagań, potrzeb i możliwości w zakresie nie tyle śmigłowców ale ogólnie maszyn pionowego startu, w tym również zmiennopłatów. Ich efekt był skorelowany z dwuletnim studium NATO Industry Advisory Group z tego samego roku, które zajmowało się możliwościami technicznymi i technologicznymi jakimi dysponują przemysły lotnicze europejskich państw sojuszu. Zarówno raporty z obu tych projektów jak też prace NATO Joint Capability Group Vertical Lift mają zostać implementowane w 2021 roku do NATO Defence Planning Process (NDPP) w zakresie zdefiniowania Long Term Capability Reinforcements, czyli długoterminowego wzmocnienia zdolności NATO.

Reklama (grafika: Katarzyna Głowacka)
Reklama (grafika: Katarzyna Głowacka)

Otwartą kwestią pozostaje to, na ile list intencyjny obrony Francji, Grecji, Niemiec, Włoch i Wielkiej Brytanii przełoży się na realne prace rozwojowe i wypracowanie wspólnego wiropłatu. Owocem podobnych prac jest maszyna NH90 która powstała w kooperacji koncernów Airbus, Leonardo i Fokker i miała stać się wspólnym dla europejskich państw NATO śmigłowcem morskim i transportowym. Maszyny te używają wszystkie państwa biorące udział w programie Next Generation of Medium Multi Role Helicopters poza Wielką Brytanią, która dopiero zaczęła poszukiwać następcy zmodernizowanych śmigłowców Puma HC.2. 

Co równie interesujące, uczestniczące w programie Włochy w ostatnim czasie wyraziły zainteresowanie inwestycją części środków z funduszy pomocowych związanych z COVID-19 na udział w amerykańskim programie Future Vertical Lift, mającym zaowocować stworzeniem pionowzlotów nowej generacji dla US Army. Jest to o tyle istotne, że włoski koncern Leonardo Helicopters, będący też właścicielem polskich zakładów PZL Świdnik, wspólnie z niemiecko-francusko-hiszpańskim Airbus Helicopters będą z pewnością głównymi beneficjentami programu Next Generation of Medium Multi Role Helicopters. Z tej perspektywy należy również zapytać, dlaczego w programie znalazła się Grecja, posiadająca raczej znikome kompetencje w produkcji śmigłowców, a zabrakło polskiego MON. W naszym kraju znajdują się liczne zakłady przemysłu lotniczego współpracujące zarówno z koncernami Leonardo i Airbus jak też z amerykańskim Lockheed Martin, do którego należą zakłady w Mielcu.

Reklama
Reklama

Komentarze