Reklama

Technologie

Nieudany test Sarmata, czyli przemówienie Putina bez należytej oprawy [KOMENTARZ]

Autor. MO Rosji

W czasie doroczenego przemówienia do narodu wygłoszonego przez prezydenta Władymira Putina zadeklerował on jednostronne wycofanie się Rosji z układu rozbrojeniowego New Start. Ewidentnie miało to pokazać własnemu narodowi nuklearną „siłę Rosji”, choć sama w sobie deklaracja ta wydaje się pozbawiona sensu.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Deklaracje o zawieszeniu udziału w układzie New START wydają się być bez sensu, ponieważ Rosja i tak dysponuje arsenałem nuklearnym zdolnym do zniszczenia cywilizacji na naszej planecie, podobnie zresztą jak Stany Zjednoczone, a nawet Francja czy Chiny. Rozbudowa tego arsenału na pierwszy rzut oka jest więc niecelowa, ponieważ napędzi to znów wyścig z USA, przy czym dla Waszyngtonu będzie to niedogodność a dla gospodarki Rosji kolejny gwóźdź do trumny. \\

Szczególnie, że dotychczasowy przebieg wojny na Ukrainie pokazuje, że broń atomowa nic tak naprawdę Rosji nie daje, poza utrzymywaniem poza własnymi granicami wojsk NATO czy chińskich. Mimo to wczorajszy komunikat Moskwy to kolejne „machanie nuklearną szabelką" na użytek własnej wewnętrznej propagandy (jak i, oczywiście, prorosyjskich środowisk w krajach NATO i UE).

Reklama

Poniedziałkowy test ciężkiej rakiety Sarmat, przetestowanej po raz pierwszy w kwietniu ubiegłego roku, miał być zapewne swego rodzaju ilustracją tej rosyjskiej siły i bezkompromisowości.

Czytaj też

Jak informuje CNN powołując się na amerykańskie źródła rządowe, Rosjanie poinformowali o nim USA i test został uznany za standardowe działanie „nie będące anomalią ani eskalacją". Test produkowanego seryjnie od sierpnia 2022 roku Sarmata nie powiódł się jednak, a Putin w swoim przemówieniu nie odniósł się w związku z tym do tego wydarzenia.

Pociski Sarmat zostały po raz pierwsze zaprezentowane jako koncepcja w 2016 roku. Ich masa to 208 ton i mogą przenosić 10 ton ładunku w tym 10 ciężkich albo 15 lżejszych głowic klasy MIRV, albo do 24 hipersonicznych pocisków Awangard. Obecnie broń tą, która może zostać wystrzelona w każdy zakątek świata, uważa się za najgroźniejszą w rosyjskim arsenale.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. DBA

    Czyli ruszamy z wyscigiem zbrojeń, jak w latach 80-tych XX w. I cytując Szwejka - "jaka to będzie piękna katastrofa" dla Rosji.

  2. Chinol

    Dotychczas Rosja nie uzyla broni atmowej na Ukrainie i oby tak zostalo. Ale 100% pewnosci miec nie mozna.

    1. Rusmongol

      Rosjanie to zawsze byli tchórze. Jak użyją to tylko to potwierdza. W jakiejś byle operacji specjalnej używać broni jądrowej? 🤪. Wstyd. To przecież żadna wojna według faszystów z Kremla.

Reklama