Technologie
Najnowsze Su-30SM2 trafią do Kaliningradu?
Do końca 2022 roku Lotnictwo Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej ma otrzymać ponad 20 najnowszych samolotów wielozadaniowych Su-30SM2. W pierwszej kolejności trafią one do Floty Bałtyckiej, Północnej lub Czarnomorskiej. Do tych samych formacji trafiły już niewielkiej ilości samolotów Su-30SM zamówionych w grudniu 2013 roku.
Jak informują rosyjskie media, zapowiadany w ubiegłym roku przez ministra obrony Siergieja Szojgu zakup samolotów Su-30SM2,, wyposażonych w lepsze silniki i stację radiolokacyjną niż standardowe Su-30SM ma dotyczyć maszyn dla marynarki wojennej. Odwiedzając Irkuckie Zakłady Lotnicze w sierpniu 2020 roku minister Szojgu poinformował o trwających negocjacjach dotyczących kontraktu na 21 maszyn bojowych Su-30SM2 i 25 samolotów szkolno-treningowych Jak-130 za ponad 100 miliardów rubli. Dziennik Izwiestia utrzymuje, że samoloty te mają zasilić lotnictwo rosyjskiej floty.
Marynarka wojenna posiada już na wyposażeniu blisko 30 samolotów Su-30SM, które trafiły przede wszystkim na Krym i do Kaliningradu. Kilka egzemplarzy otrzymała też Flota Północna. Nowe samoloty, oznaczone jak Su-30SM2 posiadają silniki AL-41F-1C ze zmiennym wektorem ciągu i radar Irbis, stosowane też w myśliwcach Su-35S. Celem modernizacji było nie tylko podniesienie osiągów, ale również unifikacja wyposażenia pomiędzy różnymi typami płatowców dla obniżenia kosztów eksploatacji.
Jak informuje Izwiestia, powołując się na wiarygodne źródła w ministerstwie obrony, obecnie trwa analiza dotycząca rozdysponowania nowych maszyn. Jako najbardziej prawdopodobny wymienianych jest Obwód Kaliningradzki, gdzie Su-30SM i Su-30SM2 mają zastąpić mocno wyeksploatowane i przestarzałe bombowce o zmiennej geometrii skrzydeł typu Su-24M należące do Floty Bałtyckiej. Jest to element procesu modernizacji, który ma doprowadzić w najbliższym czasie do wycofania ze służby samolotów Su-24M i Su-27.
W ostatnich latach zarówno Su-30SM jak i Su-35S kierowano przede wszystkim do Floty Czarnomorskiej, a więc na Krym. Stąd coraz większe naciski, aby kolejna partia samolotów bojowych trafiła do Floty Bałtyckiej lub rozbudowywanej i wzmacnianej równie intensywnie Floty Północnej. W oby przypadkach samoloty będą stanowiły wsparcie dla sił działających na północnej flance wschodniej rubieży NATO.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie