Technologie
Amerykanie testują nowe rakiety na zdalnie sterowanych T-72

Piloci amerykańskiego lotnictwa wojsk lądowych testują lotniczą rakietę JAGM, która ma zastąpić trzy różne pociski: BGM-71 TOW, AGM-114 Hellfire i AGM-65 Maverick. Jako cele wykorzystywane są m.in. zdalnie sterowane czołgi T-72 i inne pojazdy wojskowe.
Pociski JAGM (Joint Air-to-Ground Missile) klasy „powietrze-ziemia” są sprawdzane kompleksowo przy współpracy specjalistów z: bazy West Fort Hood w Teksasie, oddziału szefostwa testów lotniczych (Aviation Test Directorate) w Teksasie, szefostwa testów operacyjnych wojsk lądowych (US Army Operational Test Command), centrum testowego Yuma (Yuma Test Center) w Arizonie i centrum testowego Redstone (Redstone Test Center) w Alabamie.
Amerykanie zadbali przy tym o realność prób, które są realizowane w różnych warunkach przede wszystkim na rozległym poligonie YPG (Yuma Proving Ground) o powierzchni ponad 2000 mil kwadratowych. Dodatkowo wykorzystano jako cele jeżdżące pojazdy (w tym czołgi T-72), a nie wypalone wraki lub prowizorycznie zorganizowane tarcze. Dzięki specjalnej aparaturze zdalnego sterowania można było jednocześnie kierować wieloma poruszającymi się celami, a więc zadawać pilotom najtrudniejsze scenariusze działania. Mieli więc oni w zasięgu obserwacji zarówno nieruchome obiekty palące się jak i poruszające się w realnych warunkach pustynnych (z naturalnym kurzem i dymem). Dodatkowo ze względu na położenie poligonu można było prowadzić bezpieczne strzelania na maksymalnych odległościach i z bardzo dużych pułapów.
Próby są o tyle ważne, że mają zadecydować o uruchomieniu wstępnej produkcji (low-rate initial production) nowych pocisków przez koncern Lockheed Martin, którego rakieta została wybrana w 2013 r. w konkursie ogłoszonym przez amerykańskie dowództwo wojsk lądowych. To właśnie wtedy zrezygnowano definitywnie z wariantu rakiety proponowanego przez koncern Raytheon.
Szczególnie ważne są uwagi załóg śmigłowców bojowych, które w większości pozytywnie odnoszą się do nowego uzbrojenia. Piloci wskazują przede wszystkim na wszechstronność rakiet JAGM. Zgodnie z założeniami mają one zastąpić lotnicze rakiety BGM-71 TOW, AGM-114 Hellfire i AGM-65 Maverick, tak więc piloci nie muszą analizować przed lotem, jaki typ pocisków muszą podwiesić pod swoimi helikopterami. Wcześniej były natomiast wypadki, gdy na pokładzie śmigłowców zabrakło optymalnej amunicji do wykonywania zadania. Teraz do takiej sytuacji nie będzie dochodziło i piloci od razu to zauważyli.
Prosty i skuteczny jest również sam sposób naprowadzania na cel z wykorzystaniem półaktywnej głowicy laserowej SAL (semi-active laser) lub aktywnej głowicy radarowej. Przy czym mody pracy można zmieniać w ciągu kilku sekund w zależności od scenariusza operacyjnego. Przy ataku z głowicą naprowadzającą SAL piloci musza jednak pamiętać by przez ostatnie sześć sekund ataku utrzymywali promień lasera z systemu naprowadzenia na celu.
W przypadku, gdy jednak śmigłowiec po odpaleniu rakiety zostanie zaatakowany to rakieta może przejść na naprowadzanie radiolokacyjne. Możliwość zrezygnowania z lasera jest bardzo ważną cechą rakiet JAGM, szczególnie w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych oraz przy przeciwdziałaniu przeciwnika (np. po wystrzeleniu dymnych granatów maskujących). Śmigłowce bojowe otrzymują w ten sposób nowe możliwości operacyjne, a przeciwnik nie będzie wiedział np. że jest opromieniowany systemem laserowego naprowadzania. Dodatkową zaletą rakiet JAGM jest zwiększony zasięg w porównaniu do powszechnie wykorzystywanych pocisków Hellfire. Śmigłowce mogą więc wykonać atak z większej odległości, przy zużyciu mniejszej ilości amunicji oraz wykonując uniki.
Amerykanie jak na razie potwierdzili, że zakończono już testy operacyjne, a teraz sprawdzane są nowe rozwiązania w tym zmodyfikowane oprogramowanie wspierające wykorzystanie rakiet JAGM na pokładzie śmigłowców bojowych AH-64E Apache Guardian. Pocisk docelowo ma być jednak wykorzystywany również na innych statkach powietrznych (śmigłowcach MH-60R\S Seahawk i AH-1Z Viper, dronach MQ-1C Gray Eagle oraz samolotach wielozadaniowych F/A-18E/F Super Hornet i F-35 Lightning II).
Rakieta JAGM ma długość 1,8 m, średnicę 0,178 m i waży 48,9 kg. Wstępnie zakłada się pozyskanie ponad 33 tysiące pocisków za ponad 5 miliardów dolarów na potrzeby lotnictwa wojsk lądowych, piechoty morskiej i marynarki wojennej.
Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.