Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Szybkie zakupy wsparciem dla przemysłu w USA. A w Polsce?

Amerykanie przyspieszają m.in. zakupy pocisków Super Sidewinder. Fot. US Navy.
Amerykanie przyspieszają m.in. zakupy pocisków Super Sidewinder. Fot. US Navy.

Przemysł w dobie pandemii potrzebuje szybkich i stabilnych zamówień. Dostrzeżono to już za oceanem. Amerykanie przyśpieszają zakupy uzbrojenia i inwestują we własne firmy. Do podobnych kroków wzywają rząd przedstawiciele polskiego przemysłu obronnego – W trudnych czasach skierowanie zamówień i utrzymanie rozwoju przedsiębiorstw obronnych jest szansą, że polski przemysł przebije się ze swoimi produktami na rynkach światowych – mówi w rozmowie z Defence24.pl Piotr Wojciechowski, prezes zarządu Grupy WB.

Amerykańska Marynarka Wojenna przyśpiesza zamówienia, o czym na początku kwietnia informował Defense One. Zastrzyk funduszy do system zaopatrywania ma na celu bezpośrednie wsparcie przemysłu obronnego w dobie pandemii COVID-19. James „Hondo” Guerts, asystent sekretarza US Navy odpowiedzialny za realizację zamówień wskazał m.in. na blisko 2 miliardy dolarów, które zostaną przeznaczone na zakup morskich samolotów patrolowych P-8 Poseidon produkowanych przez Boeinga oraz rakiet powietrze-powietrze AIM-9X Super Sidewinder produkowanych przez Raytheona. Ma to na celu realizację szybkich wypłat dla głównych dostawców tak aby uruchomić przepływy finansowe, dzięki którym środki finansowe trafią także do poddostawców.

Dochodzą do nas informacje od podwykonawców drugiego, trzeciego i czwartego poziomu w łańcuchu dostaw, które wskazują, że obawiają się oni o przyszłość swoich organizacji i brak możliwości wypłacania wynagrodzeń. Naszą ambicją jest w tej sytuacji przyśpieszenie realizacji zleceń w przemyśle obronnym, co przełoży się bezpośrednio na poprawę krytycznej sytuacji podwykonawców

James „Hondo” Guerts, asystent sekretarza US Navy.

Amerykanie zakładają, że dodatkowe fundusze pozwolą na utrzymanie zdolności dotychczasowych produkcyjnych albo pozwolą na płynne uruchomienie produkcji, gdy pandemia zwolni lub całkowicie się zakończy w nadchodzących miesiącach. Przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych badania wskazały bowiem, że 62 procent firm biorących w nich udział doświadczyło już zakłóceń w przepływie środków finansowych spowodowanych pandemią COVID. Wśród przyczyny wskazano na ograniczenie czasu pracy, opóźnienia w płatnościach od głównych wykonawców i sektora rządowego wynikające z ograniczeń w działalności operacyjnej (zamknięcie instytucji, praca zdalna, brak możliwości pracy zdalnej, zmiany terminów realizacji zamówień).

Z kolei Lockheed Martin, największy na świecie koncern zbrojeniowy oświadczył na początku kwietnia, iż przeznaczy ponad 50 milionów dolarów dla małych i średnich dostawców, aby zabezpieczyć ich gotowość do prowadzenia działalności operacyjnej, utrzymać zatrudnienie i wspierać ekonomię. Dodatkowo US Navy i główne stocznie przeznaczą setki milionów dolarów na realizację zamówień. Amerykańska marynarka wojenna planuje przyśpieszenie zamówienia na nowe okręty desantowe oraz amfibijny dok transportowy klasy San Antonio (LDP-31). US Navy jest też aktualnie w trakcie postępowania, które wyłoni wykonawcę nowej fregaty, a jak mówi asystent sekretarza marynarki w tym procesie nie ma opóźnień i zakłóceń. 

O podjęcie podobnych działań, związanych z ochroną polskiego przemysłu obronnego, apelują do rządu przedstawiciele krajowej zbrojeniówki. W rozmowie z Defence24.pl Piotr Wojciechowski prezes Grupy WB, największego prywatnego podmiotu w branży, sugeruje, by resort obrony skupił się na zamówieniach w krajowym przemyśle, bo to on zapewnia miejsca pracy – zarówno bezpośrednio, jak i poprzez kooperantów. 

W obecnym czasie, oprócz niezbędnych działań mających na celu powstrzymanie epidemii, stoimy równie wielkim wyzwaniem jakim jest zminimalizowanie przyszłych ekonomicznych skutków epidemii. GRUPA WB jest dużym polskim przedsiębiorstwem, w którym udziałowcem jest Polski Fundusz Rozwoju należący do Skarbu Państwa. Jako właściciele odpowiadamy za naszych pracowników. Doskonale rozumiemy odpowiedzialność jaka na nas spoczywa, nie tylko postaci utrzymania 1200 naszych pracowników i ich rodzin, ale także tysięcy osób zatrudnionych przez kooperujące z nami małe i średnie firmy. Dlatego namawiamy rząd, aby zamówienia w zakresie obronności lokował w podmiotach polskich, nawet kosztem przesunięcia lub opóźnienia zakupów w firmach zagranicznych tego, czego polski przemysł nie jest w stanie wytworzyć

Piotr Wojciechowski, Prezes Grupy WB

Prezes firmy z Ożarowa wskazuje, że bezpieczeństwo państwa i jego obywateli sprowadza się do zapewnienia przez administrację nie tylko ochrony przez zagrożeniami zewnętrznymi, ochrony zdrowia i życia obywateli, ale także zapewnienia bezpieczeństwa ekonomicznego.  - Długoletnie zamówienia kierowane do podmiotów z krajowym kapitałem umożliwiają zachowanie miejsc pracy i utrzymanie ciągłości łańcucha powiązań kooperacyjnych. Nie oczekujemy pomocy, ale liczymy na kontynuowanie rozpoczętych przez Państwo programów. Najważniejsze, aby wysiłek wielu lat pracy nie uległ zaprzepaszczeniu - zaznacza. Grupa WB, oprócz sektora obronnego, zapewnia również rozwiązania dla służb mundurowych, ale także np. energetyki. 

Zakupy krajowe mogą też mieć przełożenie na obecność polskiego przemysłu na rynkach globalnych. - W trudnych czasach skierowanie zamówień i utrzymanie rozwoju przedsiębiorstw obronnych jest szansą, że polski przemysł przebije się ze swoimi produktami na rynkach światowych - zwraca uwagę Piotr Wojciechowski.

Prezes WB Group uważa też, że zaproponowane wsparcie dla polskich przedsiębiorców w ramach tarczy antykryzysowej, nie spełni do końca swojej roli bez programu zamówień publicznych skierowanych do średnich i dużych podmiotów polskiej gospodarki. Właściciel małej działalności, który otrzyma „postojowe” lub uzyska zwolnienie z opłacania składek ZUS i tak będzie miał kłopot z dalszym prowadzeniem firmy. Zwłaszcza, gdy zatrzymanie dużych projektów spowoduje zerwanie jego powiązań kooperacyjnych ze średnimi i dużymi podmiotami.

Fot. WB Group.
Adam Bartosiewicz (z lewej) i Piotr Wojciechowski (z prawej), wraz z produkowanym przez Grupę bezzałogowcem FlyEye. Fot. WB Group.

Wiceprezes Grupy, Adam Bartosiewicz dodaje, że fakt, iż Stany Zjednoczone wspierają własne przedsiębiorstwa obronne, w tym duże firmy, świadczy o zrozumieniu przez nie otoczenia rynkowego - Amerykanie doskonale rozumieją mechanizmy jakie kierują światową gospodarką, i wiedzą, że to właśnie duże podmioty stanowią o sile i pozycji gospodarki we współczesnym świecie. Zachowując zasady wolnego rynku i uczciwej konkurencji mają również sprawdzone mechanizmy wspierania przedsiębiorstw, które są fundamentem gospodarki - podkreśla.

Fakt, że USA, największy globalny producent i eksporter uzbrojenia oraz sprzętu wojskowego przyspiesza realizację zakupów właśnie po to by chronić własną bazę przemysłową, i to w sytuacji gdy równolegle podejmowane są inne kosztowne wydatki związane z bezpośrednim przeciwdziałaniem pandemii, jest dowodem na rolę i znaczenie zamówień oraz samego przemysłu obronnego. Z kolei przytoczona opinia zarządu Grupy WB jest już kolejnym głosem z branży, dotyczącym konieczności wsparcia poprzez zamówienia we własnym przemyśle. Wcześniej apelowali o to m.in. przedstawiciele Związku Pracodawców Przedsiębiorstw Przemysłu Obronnego i Lotniczego, a także reprezentanci strony społecznej – związków zawodowych. Innym instrumentem, na jaki wskazywano, jest zwiększenie finansowania Programu Mobilizacji Gospodarki, w celu utrzymania mocy produkcyjnych polskich przedsiębiorstw.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (29)

  1. gnago

    Co za wciskanie kitu!! Akurat przemysł zbrojeniowy zależny jest jedynie od decyzji polityków czy innej maści decydentów. Nie widzę zdławionego popytu cywilnego na broń maszynową na armaty czy nawet drony na polskim rynku. Ale wystarczy podtrzymać taką kroplówke jak dziś i będzie ani lepiej ani gorzej. Czyli lepiej niż jankeski przemysł finansowany przez Polskę zatem zakup produktów LM powinien zostac wstrzymany.

  2. zły porucznik

    W Polsce również, kupujemy szybko w USA!

    1. Niewiem czy szybko bo np w sprawie OP 2grudnia MON powiedzial ze decyzje trzeba podjac juz .... Minelo kilka miesiecy i co .... Ten zlom ze Szwecji napewno sie juz rozlecial ...

  3. Sceptyk

    Mam uzasadnione wątpliwości czy jest jakaś instytucja, która ma wiedzę jakie są możliwości polskiej nauki i przemysłu. Czy istnieje dostępny katalog wyrobów i opracowań. Czy istnieje sensowny podział kompetencji w zakresie prac rozwojowych pomiędzy NCBR a instytucjami MON. Nie mam wątpliwości: w warunkach braku podstawowych informacji nie można oczekiwać racjonalnych decyzji.

    1. Sum

      Pełna zgoda.

    2. Kol

      Od czegoś trzeba zacząć... W dobie koronowirusa, wojen handlowych, walutowych a przede wszystkim postęlującemu protekcjonizmowi nie ma innej rady jak wspierać swój biznes i rozwijać popyt wewnętrzny.

  4. Ralf_S

    Trzeba mieć jeszcze czym płacić za te zamówienia. Kiełbasa wyborcza droga jest, więc nasz rząd może zakupy co najwyżej węglem barterować...

  5. Markus

    Mamy przeciez nadal wybory, a kandydaci na Prezydenta Zwierzchnika armii milczą. Mają przeciez okazję, aby pokazać, jak bardzo interesują się polskim przemysłem zbrojeniowym. Ciekawe dlaczego w ich wypowiedziach nie ma nic o armii i potrzebach zbrojeniówki. Gdzie sa ich pomysły na tarcze antykryzysową dla zakładów zbrojeniowych? Wszyscy tacy mądrzy, a jak przychodzi do działania to nie ma mądrego.

    1. Marek1

      Posłuchaj CO mówi na ten temat kandydat Konfederacji. Miłościwie nam panujący Adrian ma zakaz wchodzenia w szczegóły, bo jako Naczelny Zwierzchnik PSZ nie ma na ten temat zielonego pojęcia. Ma mówić tylko, ze jest już dobrze, a będzie jeszcze lepiej ...

  6. Ku chwalae wielkij POLSCE

    WB gdyby szybko opracowało system przeciwlotniczy bazujący na kupionych w Ukrainie R-73 można by było coś sensownego zamówić wspierając rodzimą gospodarkę albo gdyby Piorun-2 PK-6 ujrzał światło dzienne lub gdyby dla Narwi został wybrany efektor może Camm-er, gdyby ppk Pirat, BWP Borsuk, Anders 120 mm itd produkcja którego kolwiek z tych systemów albo domówienie Krabów czy Raków wsparło by rodzimą gospodarkę

    1. Marek1

      Gdyby, gdyby, gdyby, gdyby ... chyba najlepsze określenie dla oddania syt. w WP i PGZ.

  7. Marek1

    Ależ panowie Prezesi, "nasz" Rząd od ponad 5 lat nieustająco wspiera potężnymi zamówieniami i kasą przemysł zbrojeniowy !! Tyle, że NIE polski, ale zaoceanicznego hegemona. To chyba już dla każdego jest oczywiste ...

  8. Troll i to wredny

    Polskie firmy zbrojeniowe zapewne by prosperowały lepiej, gdyby 30 lat temu pootwierały firmy córki w rajach podatkowych. Gdyby to te firmy były partnerami dla naszej klasy politycznej. Cena ?! Mogła by być i 500% wyższa, istotne, aby prowizja była o 100% większa niż ta oferowana przez konkurencję, a i przelewy realizowano by pewnie w księgowaniu wewnętrznym jakiegoś egzotycznego banku... Polskę i Polaków to ,,nasze" ...,,elity" mają głęboko gdzieś.

  9. Nergal

    Jeśli zakupy zrobią w polskich zakładach, to główna kasę z tych zakładów wezmą wnuki komunistów co przyjechali z Rosji na czolgach, a po,, upadku komunizmu ,, w latach dziewięćdziesiątych wykupili polski przemysł,, czytaj przejęli,, tak więc de facto, jest to przemysł znajdujący się w Polsce, ale czy w polskich rękach.

  10. Bystry z Opola

    Co jest w stanie na szybko dostarczyć PGZ? Zapasy produktow gotowych? Skrócony harmonogram dostawy? Moze trzeba dac im pomysl?

    1. Lord Godar

      Tak może robić , ale chyba za pośrednika w zakupach z Chin .

  11. adamus

    Koronawirus usprawiedliwia zakupy tylko dla Wot...

    1. Dudley

      I to jedynie w sprzęt ochrony osobistej i dekontaminacji, bo po wprowadzeniu stanu wyjątkowego można zarekwirować praktycznie wszystkie środki niezbędne do wykonania zadań przez WOT. Miało by to jeszcze tą zaletę, że można by w praktyce sprawdzić jak działa ten system.

    2. Lord Godar

      Pełna racja .

  12. Andrettoni

    Niestety ciągle robimy "szybkie zakupy", ale większość nie w Polsce... Może obecna sytuacja sprawi, że rząd sobie uświadomi o roli zakupów o wartości kilkudziesięciu miliardów dla naszego przemysłu? Nie może być tak, że większość wydatków trafia za granicę.

    1. Dudley

      Rząd sobie nie uświadomi, bo rząd bo rząd wie gdzie i po co robi przelewy. Rząd niczego nie robi dla ludzi, wszystko co robi to robi pod własne potrzeby. Jeśli coś skapnie z pańskiego stołu maluczkim, to nie dla tego że tak chce ale dlatego że musi, by władzę zdobyć lub przy niej się utrzymać. Jak myślisz dlaczego od tylu lat nie można kupić na masową skale granatników i ppk, hełmów kompozytowych samochodów terenowych itp. Bo tym nie można pochwalić się w TV na paradzie tego nie widać, Trump za darmo nie przyjedzie i nie uściśnie ręki PADa. Emeryci i inni beneficjenci świadczeń typu 500+ nie zagłosują, wyborców trzeba kupić w ten lub inny sposób, a oni siedzą w telewizorach i wiedzą i widzą tylko to co władza w wiadomościach pokaże. Nie oglądają BBC NBC Al jazeera, nie czytają wiadomości z DPA czy AFP. A po za tym, wyobraź sobie że masz 4-8 lat w których nikt nie patrzy tobie na ręce, a przez nie przechodzą niewyobrażalne kwoty. Gdzie będziesz robił zakupy w polskich firmach gdzie pozostają ślady i NIK nawet po 10 latach może się czegoś dokopać, czy w koncernach zagranicznych gdzie ręka ułomnego polskiego wymiaru sprawiedliwości nie sięga. Gdzie będą większe prowizje za zakup 50 tys hełmów 100tys Grotów, paru tys granatników, czy za kupno F35, Patriotów, Himarsów, Javelinów? To czysta "ekonomia", bo chyba nie sądzisz że ci wszyscy politycy, tak się wysilają by dbać o nasze dobro i bezpieczeństwo? Czego ostatnim przykładem jest parcie za wszelką cenę do wyborów, choćby po trupach, w dosłowny tego słowa znaczeniu.

  13. pawo

    Przemysł zbrojeniowy ma zamówienia długofalowe od rządu polskiego. Czy coś załamało ? Gospodarce cywilnej załamało się prawie wszystko ,poza papu. Więc niech PGZ robi wg zamówień już pozyskanych. I cieszy się ,że nie tnie się na gwałt programu zbrojeniowego ,co robić będą inne rządy.

  14. Robert S

    Proponuję zlecić produkcję proc, łuków bojowych i rowerów. Dzięki temu podtrzymamy nasze zdolności produkcyjne i park maszynowy, nie tylko w chwili kryzysu.

    1. Gnom

      Jak to ruszy gospodarkę i przyniesie kasę na inne typy uzbrojenia to dlaczego nie!

  15. P.M.

    Brak informacji o terminowości dostaw zakupionego przez Polskę w USA uzbrojenia, w tym dwóch baterii Patriot, tym bardziej, że dokonaliśmy znaczących przedpłat. Nie jest to mało znaczące, bo dotyczy to zrealizowanych przedpłat jak również następnych „oczekujących” - samoloty F-35.

    1. Stoltenberg

      Ktos wie czy wartosc kontraktu jest indeksowana na inflacje ? Z tego co pamietam to bylo cos o tym mowione.

    2. Gnom

      Jankesi od razu w umowie biorą zaliczkę na inflację, a jak jest większa to sobie indeksują, wg ich wskaźnika (znacznie większego niż u nas). To wszystko jest w umowach, a ostatnio było jawnie chyba przy okazji wyjaśniania ceny F-35 dla POlski (chyba i na D24).

  16. Adam

    Nasi to raczej przemysł w USA będą wspierać niż prywatne polskie firmy. Nie z tą partią panowie.

    1. Marek

      A z jaką? Poprzednia niby wspierała przemysł. Pod warunkiem, że był przemył francuski lub niemiecki. Swój własny zaorywała tylko.

    2. Orthodox

      Jakie duże zakupy zrobiliśmy we Francji, lub w Niemczech?

    3. Paweł

      W tym właśnie problem, nie ma partii polskich, wszystkie są na usługach obcych.

  17. Kot nr 398

    W Polsce też! (szybkie zakupy wsparciem dla przemysłu w USA)

    1. Stoltenberg

      Zalezy. Jesli udaloby im sie wycwanic i zamowic sprzet teraz (w USA, Europie czy gdziekolwiek indziej) za stala kwote a placic pozniej juz w warunkach inflacji to bylby to interes jakich malo. Sprzet by pewnie trafil do hangarow i magazynow bo eksploatacja za duzo kosztuje, ale by byl.

    2. Gnom

      To chyba musieliby płacić z własnej (a nie podatnika) kieszeni.

  18. Dudley

    Polski rząd też nieustannie wspiera gospodarkę USA, nie tylko w dobie kryzysu.

    1. Gnom

      Przykre, ale prawdziwe!!!!!!!!!!!

  19. razdwatri

    Wierzę ,że min. Błaszczak będzie kontynuował dotychczasowy trend zakupowy i nie dopuści do zapaści amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego .

    1. Orthodox

      Pierwszym krokiem będzie zakup jednorazowych granatników od Raytheona.

  20. Orthodox

    Kolejne wersje ,,tarcz antykryzysowych" pokazują jakie są realne możliwości państwa w kwestii pomocy przedsiębiorstwom. O dużych spółkach nie ma tam ani słowa. Dla ufających w rządowe obietnice przypomnę, że deklarowane ponad 200 miliardów, to połowa budżetu państwa. A to podobno dopiero pierwsza transza dla najbardziej potrzebujących.

    1. gnago

      ratuje się rodzimy przemysł nie firmy podległe holdingom bez "narodowości" . Tu rozsądne państwo czeka na wycofanie sie holdingu i wycofanie z zakładów w Polsce i tani wykup

    2. Orthodox

      Która spółka pod Polskim Holdingiem Obronnym jest poza zasięgiem Skarbu Państwa?

  21. Ustawiator

    PGZ ŻĄDA 2 mld pln za postojowe

    1. Orthodox

      Nic trudnego. Wystarczy tylko przesunąć kasę z TVP.

    2. Extern

      Nie za bardzo da się przesunąć, Te dwa miliardy gwarantuje ustawa przegłosowana jeszcze za Platformy, To taka forma odszkodowania dla TVP za to że państwo nie potrafi ściągnąć z obywateli abonamentu.

    3. No taaaaak

      A może wreszcie byś doczytał, że za te dwa mld to nie kupisz nawet 1 wacika? Że te dwa mld to są obligacje, dziś nie warte nawet funta kłaków? I że dopiero za kilka lat będziesz mógł je spieniężyć.

  22. Fanlub Daviena

    A czy polskie firmy zbrojeniowe na wzór zagraniczny nie mogą się przestawić na produkcję czegoś, co schodzi na pniu, jak respiratory, maski, przyłbice, stroje ochronne, namioty tlenowe?

    1. Adam

      Prywatne by mogły ale PGZ jest tylko od wyciągania kasy.

    2. fdsfsdgffgfdg

      A po co tyle tego sprzętu, jak Pandemia pomału zaczyna wygasać?

    3. Bond

      Słyszałeś może o Maskpol, nawet nie musi się przestawiać.

  23. TOJA

    A my kupujemy NISSANY

    1. Adam

      A co mieli kupić? My nic dobrego nie produkujemy.

    2. Ambasador

      A jest Funter....można było produkować to nie,lepiej kupić coś z półki.

    3. jnkkm,;l

      Ursus chciał robić storma-3 jak pamiętam.

  24. martin

    w Polsce budowa polin i setki milionow na zydowskie cmentarze

    1. Roman

      Wow ale konstruktywny wniosek...

  25. Tutejszy

    A w Polsce sprzedaliśmy właśnie Ukraińcom 37 bewupów i jeden samochód opancerzony Oncilla ze Stalowej Woli. Kurczę, nie wiedziałem nawet, że coś takiego w ogóle jest.

    1. Davien

      Oncilla to pojazd zagraniczny, jedynie produkowany w Polsce w spólnie z firmą MISTA.

    2. J.D.

      Uważam, że Oncila może być bardzo ciekawą propozycją dla WOT (opancerzony, z zamontowanym na dachu CKM lub granatnikiem 40 mm). MON powinien już dawno zakupić partię próbną w/w pojazdów.

    3. Krystian

      Tak, tylko brakuje mu jeszcze łodzi podwodnej zintegrowanej z podwoziem aby nasi bohaterowie nieśli pomoc w trakcie powodzi.

Reklama