Reklama
  • Wiadomości

Szatkowski: Polska czołową siłą militarną w regionie

”Jeśli odnosimy się do innych państw w regionie, to Polska jest czołową siła militarną” - mówił w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Tomasz Szatkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej. Jak dodał, Wojsko Polskie wymaga jednak reform i szybkich działań, by przygotować się na wzrastające zagrożenia militarne. 

Fot. Defence24.pl
Fot. Defence24.pl

Jeśli odnosimy się do innych państw w regionie, to Polska jest czołową siła militarną - jeśli porównujemy się do państw bałtyckich lub innych państw w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej. Ale jeśli mierzymy się do wzrastających zagrożeń militarnych, to trzeba powiedzieć, że nasza armia wymaga reform i szybkich działań, które pozwolą na poprawę tych zdolności bojowych i takie obszary zarysowaliśmy w ramach procesu Strategicznego Przeglądu Obronnego.

Tomasz Szatkowski, Podsekretarz Stanu w MON

Opracowany pod kierownictwem Tomasz Szatkowskiego przegląd, a raczej jego jawna część w postaci Koncepcji Obronnej RP, został zaprezentowany oficjalnie w maju br. Jak zaznacza podsekretarz stanu w resorcie obrony, był to "proces kompleksowy". Jego celem było spojrzenie m.in. na zdolności bojowe, które - jak ocenia Szatkowski - "wymagają poprawy w obszarze rażenia, rozpoznania i łączności". Ma to zapewnić wojsku odpowiednią siłę, która pozwoli na prowadzenie działań przeciwko silnemu przeciwnikowi oraz "siłom, które mogą zakłócać nasze systemy". Niezbędne jest również zapewnienie "skutecznego" wsparcia w systemie pozamilitarnym. 

Czas na dokonanie niezbędnych zmian mają dać kierownictwu MON rozwiązania warszawskiego szczytu NATO, czyli przede wszystkim rozmieszczenie na terytorium kraju wojsk sojuszniczych. 

Czytaj więcej: Koncepcja Obronna RP: Nowa dywizja i myśliwce 5. generacji

Wojsko nasze musi mieć skuteczne operacie w systemie pozamilitarnym, musi być efektywne wsparcia infrastruktury, sektora pozarządowego, samorządowego - w razie wojny.

Tomasz Szatkowski, Podsekretarz Stanu w MON

Jednym z najważniejszych elementów opracowanego przez MON dokumentu była sprawa ponownych zmian struktury dowodzenia i kierowania obroną kraju. W zreformowanym systemie rolę "pierwszego żołnierza" zarezerwowano dla Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, pełniącego bezpośrednie kierownictwo nad odtworzonymi dowództwami rodzajów sił zbrojnych: Marynarki Wojennej, Sił Powietrznych, Wojsk Lądowych, Wojsk Obrony Terytorialnej i Wojsk Specjalnych. W obszarze kompetencji Szefa SGWP mają znaleźć się m.in. dowodzenie siłami zbrojnymi w kraju i zagranicą, a także planowanie ich strategicznego użycia.

Oprócz tego Koncepcja Obronna RP zakłada wprowadzenie znacznych zmian w strukturach odpowiedzialnych za połączone szkolenie i dowodzenie (w tym sformowanie Inspektoratu Szkolenia i Dowodzenia). Podsekretarz stanu w MON Bartłomiej Grabski zapowiedział też we wcześniejszej wypowiedzi, że Dowództwo Generalne RSZ ma być rozformowane.

Reforma systemu ma sprawić, że "osoby odpowiadające za dowodzenie Siłami Zbrojnymi RP w czasie wojny będą miały wpływ na ich rozwój w czasie pokoju". W praktyce ma to przełożyć się na zintensyfikowanie zaangażowania osób na stanowiskach kierowniczych i dowódczych w ramach ćwiczeń oraz gier wojennych, których organizacją zajmie się specjalnie wydzielona komórka resortu obrony. Ogólnym efektem procedowanych zmian ma być ułatwienie ewentualnej transformacji z czasu "P" do czasu "W".

Czytaj więcej: Nominacje generalskie. Spór prezydenta i MON stał się jawny [ANALIZA]

W ocenie wiceministra Szatkowskiego zmiany wiążą się z podejmowaniem "trudnych decyzji" oraz "żegnaniem pewnej części kadry". Jest to jednak, jak podkreśla, "zwykła fluktuacja w ramach sił zbrojnych".

Z jednej strony musimy dokonywać trudnych decyzji, żegnać z pewną częścią kadry, co bynajmniej nie wykracza poza zwykłą fluktuację w ramach sił zbrojnych, ale chodziło również o wyciągnięcie konsekwencji wobec osób, które przymykały oko na pudrowanie rzeczywistości, na patologie w ramach sił zbrojnych. Z drugiej strony proces właśnie przygotowania zmian w ramach SPO, no i proces implementacji zasadniczych decyzji szczytu warszawskiego NATO.

Tomasz Szatkowski, Podsekretarz Stanu w MON

Trwające w resorcie obrony narodowej prace, dotyczące zmian systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP nie stwarzają obecnie warunków jednak do merytorycznej oraz uwzględniającej potrzeby armii oceny przedstawionych kandydatur do awansów generalskich - ocenił niedawno prezydent Andrzej Duda. Dlatego też, jak poinformowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, podjął on decyzję, że 15 sierpnia br. nie odbędzie się uroczystość wręczenia nominacji generalskich oraz admiralskich w Siłach Zbrojnych RP.

Osią sporu pomiędzy MON, a prezydentem może być przyszły kształt systemu dowodzenia i kierowania SZ RP, w tym umiejscowienie dowództwa połączonego. Jak powiedział w wypowiedzi cytowanej przez PAP Paweł Soloch, BBN skłania się ku wydzieleniu do tej roli osobnej instytucji, zaś MON - ku strukturze w ramach Sztabu Generalnego WP. W Koncepcji Obronnej RP rolę obecnego Dowództwa Operacyjnego RSZ ma objąć nowo formowany Inspektorat Szkolenia i Dowodzenia.

Zobacz też: Szatkowski: Pracujemy nad kolejnymi przełomami we współpracy polsko-amerykańskiej [SKANER Defence24]

Newseria

WIDEO: Latający Czarnobyl | Co z K2PL? | Fallout | Defence24Week #135
Reklama
Reklama