Reklama

Siły zbrojne

SUFO będzie ochraniać GROM

Fot. st. chor. mar. A.Dwulatek/COM CAM DORSZ
Fot. st. chor. mar. A.Dwulatek/COM CAM DORSZ

Jednostka Wojskowa Nr 2305 opublikowała ogłoszenie o zamówieniu dotyczące zapewnienia całodobowej ochrony terenów, obiektów i urządzeń GROM-u przez Specjalistyczną Uzbrojoną Formację Ochronną. 

Przedmiotem zamówienia jest wykonywanie usługi polegającej na całodobowej ochronie terenów, obiektów i urządzeń Jednostki Wojskowej przez Specjalistyczną Uzbrojoną Formację Ochronną. Przetarg podzielony jest na dwie części. Czas realizacji usuługi określono na 36 miesięcy od momentu udzielenia zamówienia.  

Pierwsza część zakłada wykonywanie usługi polegającej na całodobowej ochronie terenów, obiektów i urządzeń jednostki przez Specjalistyczną Uzbrojoną Formację Ochronną w Warszawie, natomiast druga część dotyczy Gdańska. Obie realizowane są w ramach procedury ograniczonej. Kryteria udzielenia zamówienia to cena (waga 60), czas dojazdu grupy interwencyjnej (waga 20) oraz forma zatrudnienia pracowników (waga 20).

W niniejszym postępowaniu zamawiający stawia wymóg zatrudnienia osób realizujących czynności takie jak ochrona osób i mienia świadczonych przez specjalistyczne uzbrojone formacje ochronne (SUFO) w ramach przedmiotu umowy na umowy o pracę (bez ograniczeń etatowych).

Opis przedmiotu zamówienia, ze względu na poufny charakter informacji zostanie przekazany wyłącznie wykonawcom, którzy zostaną zaproszeni do składania ofert. Jak wskazuje GROM, całkowita wartość zamówienia przekracza kwotę 443 tys. euro. Jednostka przewiduje możliwość udzielenia zamówień uzupełniających.

Termin składania ofert to 16 lipca 2018 r., godz. 9:00.

Reklama
Reklama

Komentarze (22)

  1. Dziadek

    "Przedmiotem zamówienia jest wykonywanie usługi polegającej na całodobowej ochronie terenów, obiektów i urządzeń Jednostki Wojskowej przez Specjalistyczną Uzbrojoną Formację Ochronną." -Czyli będą pilnować budynków i mienia a nie ochraniać GROM. Zapewne stawka jak w SUFO chroniących inne jednostki wojskowe czyli marna.

  2. Ubawiony

    Wpadają żołnierze alarmowo po sprzęt, a tu pusto. Gdzie to jest? Jak to? Przecież koledzy już zabrali, gdy wojnę ogłoszono - odpowiedział dziadek ochroniarz pokazując podrobioną przepustkę. To nie wasi byli?

  3. agri

    wojsko powinno się chronić same,a nie wydawać milionów na pseudo ochronę!.

    1. panocek

      wtedy dopiero będzie wydawać miliony,plus brak żołnierza na szkoleniu...

  4. Ciekawski

    Jest też inna forma ochrony obiektów wojskowych, czyli OWC- Oddziały Wart Cywilnych. Działa to na tej samej zasadzie w ramach przepisów ustawy o ochronie osób i mienia, z ta różnicą, że są to cywilni pracownicy ochrony, ale bezpośrednio zatrudniani przez wojsko. Tym sposobem do ochrony jednostek nie trafiają ludzie z grupą inwalidzką albo wyrokiem skazującym za przestępstwa kryminalne, tak jak to jest nagminnie w przypadku prywatnych podmiotów zewnętrznych czyli SUFO. Dlaczego wojsko nie stosuje takiej formy ochrony? Dlaczego zrezygnowano z wewnętrznych wart cywilnych?

    1. Renio

      100% przeniosłem sie z sufo do owc

    2. czy mógłby mi Pan wskazać różnice miedzy tymi dwie służbami ?

  5. m

    Ochrona jednostek wojskowych powinna być zapewniana przez Oddziały Warty Cywilnej będące wewnętrzną służbą MON. Na wypadek wojny czy mobilizacji powinny one automatycznie stawać się częscią Sił Zbrojnych, jako kompanie wartownicze.

  6. Arnold

    Wojsko powinno się szkolić a nie chodzić w koło płota. Jeżeli jest problem z jakością SUFO to po prostu trzeba podnieść jej poziom

  7. sff

    Do: nie tylko. Masz ograniczony punkt widzenia stąd też twoje wnioski nadają się do .... wszystko dobrze kiedy dobrze. A rozpatrywanie takiej kwestii jak ochrona trzeba zacząć od tego co jest chronione i jakie konsekwencje są uwzględniane. Jaki bat ma nad sobą cywil a jaki funkcjonariusz wojskowy. Dlatego wszystkie obiekty wojskowe i o specjalnym znaczeniu powinny być chronione przez wyspecjalizowaną w ochronie, zawodową, jednostkę (służbę, pododdział) wojskowy. Np. Z ex. Operatorami.

  8. Jello

    Do Qntos Ma Pan całkowitą rację!! Ochroną jednostek wojskowych , a w szczególności jednostek specjalnych, powinna zajmować się Żandarmeria Wojskowa!

  9. Axa

    Tak czytam komentarze z hejtami na SUFO że dziadki, inwalidzi itd oraz opinie i sie zastanawiam skoro jest to takie proste przyjmijcie się i chrońcie,zróbcie uprawnienia(niby tylko kurs) zdajcie egzamin na dopuszczenie do BP(prosty tylko 10 pytań) a później jak przyjdzie czas interwencji... , . A prawda jest że na takich obiektach jak wyżej wymieniony stawka dla pracownika SUFO jest duża i są spore wymagania co do takiego pracownika.Ma być zdrowy,pełnosprawny,z doświadczeniem,i nie walić w chuja. Ponieważ za lecenie w kulki firma płaci duże kary umowne i kombinowanie na \"pfron komando\", i \"wheelchair motor patrol\" im się to po prostu nie opłaca.A komendant ochrony przypierdala się o wszystko na takich obiektach więc AO nie opłaca się kombinować

  10. Dawid

    To chyba logiczne, że ktoś musi ochraniać sprzęt oraz infrastrukturę wojskową, w tym także GROMU, a nie będą robić tego żołnierze czy operatorzy sił specjalnych co słuszne. To strata czasu i pieniędzy - w tym czasie mają się szkolić na poligonach, pasach taktycznych czy strzelnicach a nie pełnić warty w budce jak w czasach poboru.

    1. -CB-

      Zgadza się, choć ja bym jednak poszedł drogą sojuszników, u których wiele jednostek pilnuje MP. U nas może to robić Żandarmeria Wojskowa, tworząc oddziały wartownicze o najniższym zaszeregowaniu. Niestety ostatnimi czasy urośli do roli najważniejszej formacji w kraju i byle czym się zajmować przecież nie będą...

    2. marian

      U nas to się chyba nie da. Bo jak ktoś już jest zdrowy jak koń i pełen energii, żeby służyć w wojsku, to nie będzie chciał pół życia spędzić na warcie za najniższą kasę. Do cieciowania to mogą być dziadki, co w nocy spać nie mogą, a jak coś zauważą lub zostaną zlikwidowani, to wchodzi sprawna ekipa zawodowców. Nie mówię tu o obiektach bardzo ważnych, ale w wojsku są też magazyny z gaciami.

    3. -CB-

      Jednak u nas obiektów bardzo ważnych (lotnisk, portów, dowództw czy choćby rzeczonego GROMu) również pilnują firmy cywilne. Bo u nas się nie da logicznie i racjonalnie, a trzeba się miotać od ściany do ściany.

  11. Jeremi

    Za 450 tys Euro na rok, odliczając koszty firmy ochroniarskiej jako koszty uzyskania, to zarobki dla tych ochroniarzy wychodzą mizerne. Czyżby to była praca dla emerytów mundurówek? Bo oni godzą się dorabiać do wysokich emerytur po 2500zł za 250 godzin pracy ( 10zł netto za godzinę )

  12. Anonim

    To jakiś żart ?

    1. niereformowalny z prl

      Wiadomo że żart. Specjalsi z GROMu mają pilnować płotu. Ot co.

  13. Qntos

    Jednostki wojskowe powinna chronić Żandarmeria Wojskowa.

  14. man42

    Nie mamy polskich służb nie mamy polskiej armii to więcej niż smutne może komuś wyjaśnić

  15. Tomek

    Uważam, że to słuszny wybór. Wojsko powinno być od walki. Możemy mieć wielką armię a w niej kucharzy, wartowników itp... Ludzi którzy korzystają z tego co armia daje nie wnosząc do niej istotnego wkładu. Nie ma to jak przysłowiowy kucharz-oficer który dostanie wojskową emeryturę za bojowe mieszanie chochlą zupy (bez urazy do kucharzy to tylko skrajny zamierzony przykład). Możemy mieć też armię mniejszą ale za to z większą ilością żołnierzy operacyjnych. Zresztą w jednostce zawsze znajduje się oficer dyżurny oraz grupa uzbrojonych żołnierzy którzy zareagują w przypadku zagrożenia. SUFO zapewne ma być od przeganiania postronnych i alarmowania oficera dyżurnego.

  16. tak tylko... (Michał Rakowski)

    Często w takich przypadkach pojawiają się głosy szydercze, wyśmiewające nasze wojsko, które trzeba chronić cywilnymi formacjami. Najczęściej wynika to z niezrozumienia współczesnego świata i zapatrzenia w zacofane niczym feudalne standardy panujące w armii Federacji Rosyjskiej, która wszystko robi sama: poleruje buty przełożonym, pełni wartę , czyści toalety. W cywilizowanych krajach to anachronizm, armia jest jak korporacja. Czy słyszał ktoś, aby w korporacji pracownicy sprzątali biurowiec, bądź zajmowali się jego ochroną? Nie. Pracownicy korporacji mają efektywnie pracować i robić to co potrafią czynić najlepiej, czyli przynosić zyski Od sprzątania są sprzątaczki, a od ochrony wyspecjalizowane firmy. Podobną filozofię ma polska armia: żołnierze mają szkolić się w swoim rzemiośle, wszelkie, prozaiczne czynności niech robią inni...

    1. -CB-

      Jednak w wielu również cywilizowanych krajach zajmuje się tym po prostu \"Military Police\", która ma oddziały wartownicze.

    2. Wkurzony ratownik

      Mam nadzieję, że nie bedzie to jakiś konsalnet, bo wtedy ruscy będą wszystko o specjalsach wiedzieć

    3. Wawiak

      To zainteresuj się naszymi firmami ochroniarskimi - zwłaszcza tym kto i kiedy je zakładał. Jedną z firm kupili np. Chińczycy. Teraz zadaj sobie pytanie jakimi informacjami może dysponować taka firma, do jakich miejsc może mieć dostęp.

  17. Rozum

    Co w tym nowego tak jest od wielu lat :)

  18. Jarosław Jarski

    Nareszcie, Grom będzie bezpieczniejszy. Brakuje warunku zatrudnienia inwalidów 3 grupy, bo to przecież taniej (ZUS zwraca).

  19. Frodo

    Takie jednostki powinny być chronione przez że lub oddziały wart cywilnych, najlepiej złożone z byłych operatorow

  20. Boruta

    I dobrze, grom bedzie mial wecej czasu na szkolenie

  21. Polski

    Dziadki będę miały co chronić.

  22. X

    A na bramce rencista będzie siedzieć, zalosne