Polska Straż Graniczna rozbiła grupę przestępczą, która specjalizowała się w nielegalnym przekraczaniu granic. Zatrzymano 10 osób przemycających imigrantów z krajów arabskich do Niemiec i Austrii.
Jak informuje Komenda Główna Straży Granicznej, zatrzymania są rezultatem śledztwa prowadzonego od 2015 przez funkcjonariuszy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej pod nadzorem Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.
Osobom ujętym postawiono zarzuty obejmujące: kierowanie oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze międzynarodowym, organizowanie imigrantom pochodzenia arabskiego nielegalnego przekraczania granicy polskiej oraz granic innych państw Unii Europejskiej oraz przestępstwo fałszowania dokumentów. Wobec podejrzanych zastosowane zostały środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania, poręczenia majątkowego, zakazu opuszczania kraju oraz dozoru policji.
W trakcie śledztwa ustalono, że przestępcy powiązani ze środowiskiem krakowskich pseudokibiców nawiązali ścisłą współpracę z działającymi na terenie państw bałkańskich i Węgier arabskimi i afrykańskimi przemytnikami ludzi, której celem było wspólne organizowanie przemytu do Niemiec i Austrii imigrantów pochodzących z Syrii, Iraku, Afganistanu i Pakistanu. Transport ludzi, w tym kilkuletnich dzieci, odbywał się w trudnych warunkach. Jednorazowo przerzucano do kilkudziesięciu osób, wykorzystując do tego samochody dostawcze, nieprzystosowane do przewożenia ludzi.
Szacuje się, że grupa dopuściła się przemytu kilkuset osób, od których pobierano opłaty od 300 do 1000 euro. Przemytniczy szlak rozpoczynał się z reguły na Węgrzech, w największym w tym kraju ośrodku dla uchodźców w miejscowości Bicske lub w Budapeszcie i wiódł do Niemiec albo Austrii tranzytem przez granice Czech, Słowacji i Polski.
Rozbicie grupy przemytników to owoc współpracy polskiej Straży Granicznej z Dyrekcją Niemieckiej Policji Federalnej w Pirnie - dzięki temu w działaniach prowadzonych na terenie Krakowa, poza funkcjonariuszami ze Śląskiego, Nadodrzańskiego, Karpackiego, Nadwiślańskiego i Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, wzięli również udział przedstawiciele służb niemieckich i EUROPOLU.
Marek1
..."Szacuje się, że grupa dopuściła się przemytu kilkuset osób" ... to są śmieszni detaliści zaledwie. Ciekawe kiedy ktoś w Brukseli raczy zauważyć, że od 4 lat w poprzek M. Śródziemnego(Libia-Włochy) nieustannie kursuje ok 10-12 wyczarterowanych przez tzw. "organizacje pozarządowe" statków, które nieustannie transportują Afrykanów do Włoch. Wielokrotnie jedn. MW Włoch zaobserwowały, ze statki te są w stałej łączności z gangami przemytników ludzi z Libii i podpływają nieomal do plaż, by załadować i przewieźć do Włoch jak największą ilość migrantów. Miejsce i czas podjęcia z wody migrantów są doskonale zsynchronizowane z dostawą kolejnych grup migrantów na plaże na których już czekają pontony. Codziennie do Włoch jest w ten sposób przewożone bez żadnej weryfikacji 2-3 tys Afrykanów. Rzym wielokrotnie zwracał się do Brukseli o możliwość zamknięcia swych portów dla statków org. pozarządowych, które są od lat w istocie ogniwem gigantycznej siatki przemytu ludzi do UE. Prośby Rzymu są konsekwentnie ignorowane lu blokowane jest podjęcie jakichkolwiek działań w kierunku ukrócenia w/w procederu.