Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Środowy przegląd prasy: Rząd nie korzysta z narzędzi kontrolnych, Kłopotliwy organ bezpieczeństwa, Pierwsze spółki do PGZ, Finmeccanica chce inwestować w Polsce
Przegląd prasy
Rzeczpospolita, Konsolidacja zbrojeniówki: Udziały 11 wojskowych, państwowych spółek, w tym produkujących rosomaki - Wojskowych Zakładów Mechanicznych z Siemianowic, trafią do Polskiej Grupy Zbrojeniowej - rząd zdecydował wczoraj o rozpoczęciu konsolidacji sektora obronnego. Potem nastąpi integracja z PGZ kolejnych firm należących obecnie m. in. do Polskiego Holdingu Obronnego, d. Bumaru. Przyszły zbrojeniowy holding może być wart ok. 4,5 mld zł. Skupi ok. 30 zrestrukturyzowanych spółek zatrudniających prawie 20 tysięcy pracowników.
Gazeta Wyborcza, Ile razy się odwracamy? Piotr Stasiński: Mnóstwo ludzi dyskutuje dzisiaj o sprawie Mariusza Trynkiewicza, o jego zbrodniach i karze, o zagrożeniu,jakie niesie wypuszczenie go na wolność. Bardzo wielu komentatorów daje przede wszystkim wyraz swoim z góry powziętym przekonaniom i emocjom. (...) Czy wcześniej kogoś zastanowiło, dlaczego nauczyciel zajęć praktyczno-technicznych w podstawówce, lubiany przez chłopców, niektóre lekcje prowadzi we własnym mieszkaniu. Dlaczego nikt oprócz ofiary nie wie, że przynajmniej jednego chłopca molestował seksualnie Ten chłopiec milczy zezna o tym dopiero po paru latach na ostatnim procesie Trynkiewicza. (...) Zaczyna się życiowy „zjazd". Trynkiewicz nie kończy studiów, biorągo do wojska, na przepustkach zaczepia, więzi i molestuje chłopców. Pierwszy wyrok - w zawieszeniu; ofiara nie ujawnia, że doszło do czynów lubieżnych. Trynkiewicz po wyroku już nie może być nauczycielem. Już mu wszystko jedno Już nie potrafi się podnieść Nie chce. Wojsko, instytucja podobno także wychowawcza, nie robi nic, kapral podchorąży dostaje następną przepustkę. Znowu zniewala chłopca. Dopiero wtedy wyrok więzienia bez zawieszenia. Biegli psychiatrzy z Wojskowej Akademii Medycznej uznają, że wymaga leczenia. Ale znów nikt nic sensownego z tym nie robi. Adwokat wyjednuje mu przepustkę „dla podleczenia zdrowia psychicznego" (...) Czy nie było tak, że długo, morderczo długo „wszyscy byli odwróceni"?
RZ, Zanikająca samokontrola w rządzie, Izabela Kacprzak: Kancelaria Premiera prowadzi obecnie zaledwie pięć kontroli. A były lata, gdy toczyło się ich rocznie kilkadziesiąt. Kancelaria szefa rządu ma ogromne uprawnienia kontrolne, ale z nich nie korzysta. Choć zatrudnia do tego ponad 30 urzędników, efekty ich pracy - jak wynika z analizy liczby i wyników kontroli - są mizerne. Szczególnie w ostatnich latach. (...) W 2005 r. - w roku rządów Marka Belki i Kazimierza Marcinkiewicza - urzędnicy KPRM przeprowadzili aż 32 kontrole w bardzo szerokim zakresie, m.in. sprawdzano rozliczenia finansowe pełnomocnika rządu do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn, korzystanie z telefonów komórkowych w Agencji Rynku Rolnego, a w UOKiK oraz GUS - prawidłowość rozpatrywania skarg. Skontrolowano nawet wydatki funduszu ze świadczeń socjalnych w Kancelarii Premiera (...) W gorącym dla rządu Donalda Tuska 2010 r. (jesienią poprzedniego roku "Rz" ujawniła aferę hazardową), Departament Kontroli i Nadzoru badał prace legislacyjne związane z kontrowersyjną nowelizacją ustawy hazardowej - z jej ustaleń korzystała prokuratura. W 2011 r. urzędnicy Kancelarii Premiera wykryli w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej nepotyzm i kumoterstwo o niespotykanej skali W 2012 r. departament przeprowadził jednak już tylko cztery kontrole. (...) W ubiegłym roku kontroli było więcej, bo 13, ale aż 10 z nich przeprowadzonych w różnych ministerstwach dotyczyło tego samego - zatrudniania niepełnosprawnych
GW, Kłopotliwy organ bezpieczeństwa: Prezydent Aleksander Kwaśniewski 20 stycznia 1998 roku po raz pierwszy zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Obrady dotyczyły warunków naszego przystąpienia do NATO oraz koncepcji Gwardii Narodowej. Początkowo planowano, by Rada zastąpiła Komitet Obrony Kraju - rodzaj administracji cywilnej na czas wojny. Ale po próbach wykorzystania KOK do poszerzania władzy przez Lecha Wałęsę Radę określono w konstytucji z 1997 r. jako najwyższy organ doradczy prezydenta w sprawach międzynarodowych i bezpieczeństwa. Na posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprasza prezydent. Zwykle należą do niej marszałkowie Sejmu i Senatu, najważniejsi ministrowie i wojskowi, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego (sekretarz Rady). Od czasu prezydentury Bronisława Komorowskiego zapraszani są wszyscy przewodniczący klubów parlamentarnych.
RZ, Przemysł Obronny: Alessandro Pansa, prezes największej włoskiej korporacji zbrojeniowej Finmeccanica (25 mld dol. przychodów w 2012 r.) stwierdził, że koncern nie traktuje Polski wyłącznie jako komercyjnego rynku. I zamierza nad Wisłą nie tylko sprzedawać sprzęt wojskowy, ale także inwestować w technologie i budować potencjał produkcyjny, który umożliwi firmie eksport uzbrojenia do sąsiednich państw. - Naszym celem jest osiągnięcie globalnej pozycji porównywalnej do tej, którą zajmują nasi konkurenci - oświadczył Pansa. Włoska korporacja ma już w kraju swoje spółki, m.in. PZL Świdnik
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie