Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Środowy przegląd prasy: Przemysł i armia zyskają na Krabach, Wielka ucieczka z 6. Brygady, Putin otwiera kolejne fronty; Ameryka zbroi świat, a Rosja siebie

fot. kpt. Marcin Gil/6BPD
fot. kpt. Marcin Gil/6BPD

Środowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.

Puls Biznesu, Wojciech Dąbrowski, Przemysł i armia zyskają na Krabach: "W Korei podpisana zostanie umowa, na mocy której na potrzeby Kraba spolonizowane zostanie podwozie K9 produkcji firmy Samsung Techwin. Przez kilkanaście lat przemysł nie mógł sobie poradzić z rozwiązaniem tego problemu. Do świetnej wieży wyprodukowanej przez Hutę Stalowa Wola brakowało sprawnego podwozia. (...) W efekcie cały projekt dostawy 120 armatohaubic był zagrożony. (...) Kontrakt pomiędzy HSW a firmą Samsung Techwin oprócz uporządkowania kwestii produkcji Kraba oznacza transfer nowoczesnych technologii do spółek naszej grupy. W ramach pierwszej fazy realizacji umowy z Korei do Polski dostarczona zostanie pilotażowa partia gotowych podwozi, zaspokajająca potrzeby pierwszego dywizjonu, zaś w ramach fazy drugiej, na podstawie udzielonych licencji i dzięki transferowi technologii, kolejne podwozia zostaną wyprodukowane już w Polsce."

Rzeczpospolita, Jędrzej Bielecki, Musimy wzmacniać naszą europejską solidarność: Wywiad z prezesem Airbus Helicopters, Guillaumem Faury.

"Polska chce przeznaczyć ok. 2 mld euro na zakup nowych helikopterów. Tak duża Inwestycja rzeczywiście poprawi bezpieczeństwo kraju?

Guillaume Faury: Kryzys ukraiński uwydatnił nowy typ zagrożeń. Kraje, które jak Polska graniczą bezpośrednio z Rosją, mogą być na to zagrożenie wystawione w sposób szczególny. Chodzi o ograniczone, ale za to bardzo szybkie uderzenie z zewnątrz na terytorium danego kraju, po którym agresor może co prawda się wycofać, ale pozostawiając na miejscu korzystny dla siebie układ sił. Otóż nie ma na to lepszej ochrony niż helikoptery.

Dlaczego?

Pozwalają one błyskawicznie przenieść sprzęt, wojsko, broń na teren, który nie jest przygotowany do obrony. Zdajemy sobie sprawę, że Polskie władze bardzo dobrze przeanalizowały tego typu zagrożenie. Taki atak może być przeprowadzony z powietrza i wówczas najlepszą obronę przeciw niemu zapewniają systemy obrony przeciwlotniczej, którą Polska chce budować od nowa. A jeśli będzie to atak z lądu, potrzebne są właśnie helikoptery. (...)

Jak duże inwestycje Airbus Helicopters byłby gotów poczynić w razie wygrania kontraktu na dostawę helikopterów?

Nie mogę mówić o konkretnych kwotach dopóki nie poznamy wyniku przetargu. Ale jeśli wygramy, jesteśmy gotowi rozpocząć produkcję helikopterów i silników w Łodzi, gdzie mamy już wybranego partnera. Nie będzie to typowy offset: chcę kontynuować naszą działalność w Łodzi także po wykonaniu obecnego zamówienia Ministerstwa Obrony Narodowej."

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto, Piotr Celej, ORP Ślązak zwodowany: "We wtorek w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni odbyto się wodowanie techniczne okrętu ORP Ślęzak (wcześniej znanego jako Gawron). Do służby trafi w 2016 r. (...) Budowę rozpoczęto w 2001 r., za rządów Leszka Millera. W projekt oraz budowę kadłuba przyszłej chluby marynarki wojennej zainwestowano ponad 400 mln zł. (...) Wodowanie techniczne nie było pierwszą „mokrą" próbą okrętu, który na wodzie znalazł się już w 2009 r. Testy wodne ORP Ślązak przejdzie pod koniec 2015 r. Jednostka będzie znacznie skromniejszą wersją planowanej korwety. Zrezygnowano m.in. z wyrzutni torped."

Dziennik Polski, Piotr Subik, Wielka ucieczka z 6. Brygady: "Przez ostatnie cztery lata ze służby w 6. Brygadzie Powietrznodesantowej (6. BPD) odeszło 1100 żołnierzy. A to oznacza, że doszło do wymiany ponad jednej trzeciej jej składu osobowego. Na ich miejsce przyszli nowicjusze, bez doświadczenia z misji w Iraku i Afganistanie. (...) Gen. Piotr Makarewicz nie ukrywa, że 6. BPD traci na tak dużej rotacji kadry. Zwłaszcza że na dobre wyszkolenie spadochroniarza potrzeba około 3 lat. (...) Oficer prasowy 6. BPD kpt. Marcin Gil uspokaja: - Przychodzą do nas ludzie, którzy odbyli służbę przygotowawczą, ćwiczenia w Narodowych Siłach Rezerwowych, więc nie można mówić, że nic nie potrafią. Do tego wchodzą w struktury złożone z doświadczonych żołnierzy, więc bardzo szybko nadrabiają braki w wyszkoleniu."

Gazeta Wyborcza, Marcin Kaczmarczyk, Ameryka zbroi świat, a Rosja siebie: "Na firmy z USA i Europy Zachodniej w 2013 roku przypadło aż 84,2 proc. sprzedaży setki największych koncernów zbrojeniowych świata. W pierwszej dziesiątce zestawienia SIPRI są wyłącznie firmy amerykańskie i zachodnioeuropejskie. (...) Najwięcej zyskali rosyjscy producenci uzbrojenia. SIPRI szacuje, że dziewięć firm z Rosji zwiększyło sprzedaż w 2013 r. o jedną piątą. To kolejny rok, kiedy firmy z Rosji raportują większe przychody. W 2012 roku urosły aż o 35 proc. - Niezwykły wzrost sprzedaży broni przez rosyjskie firmy (...) jest w dużym stopniu efektem składania regularnych zamówień przez rosyjskie władze - twierdzi Siemon Wezeman, analityk z SIPRI. (...) W raporcie, na co zwracają uwagę autorzy, zabrakło w tym roku polskich firm. Wypadł z niego obecny w poprzednim zestawianiu na miejscu 89. Polski Holding Zbrojeniowy, który osiągnął w 2012 r. 820 mln dol. przychodów ze sprzedaży broni."

Gazeta Polska, Antoni Rybczyński, Putin otwiera kolejne fronty: "Zatrzymana na Ukrainie i nad Bałtykiem Rosja próbuje powetować te niepowodzenia na innych odcinkach. Wzmocniła przyczółek polityczny w Mołdawii i militarny w Gruzji. (...) Zdaniem rosyjskiego politologa Andrieja Piontkowskiego, przegrywając w konfrontacji z Zachodem i na Ukrainie, Putin może dążyć do "zamrożenia konfliktu ukraińskiego, a następnie ratować twarz obrońcy ruskiego mira poprzez agresywne działania na Kaukazie". Kryzys polityczny w Tbilisi, faktyczna aneksja Abchazji przez Rosję i zapowiedź tego samego wobec Osetii Południowej pokazują, że Rosja dąży do jak najszybszego zalegalizowania swoich zdobyczy terytorialnych. (...) Opanowanie Gruzji, niezależnie od wszystkich bieżących i krótkoterminowych kalkulacji Putina, ma wielkie geopolityczne znaczenie. Tak jak słaba i niezintegrowana Ukraina to warunek dominacji Moskwy na obszarze postsowieckim, tak słaba i prorosyjska Gruzja to klucz do kontroli nad wielkim szlakiem Azja Centralna-Europa."

Reklama

Komentarze (1)

  1. Autor

    i wszystko jasne z KRABAMI:) I po co się BUMAR tak rzucał i tłumaczył.

Reklama