Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Środa z Defence24.pl: Zbliża się 17. rocznica wejścia Polski do NATO; Tunezja na celowniku dżihadystów; Putin gra na podział Zachodu; NATO rozpoczyna ćwiczenia z zarządzania kryzysowego; Testy rakiet w Iranie

Fot. Maksymilian Dura/Defence24.pl
Fot. Maksymilian Dura/Defence24.pl

Środowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Juliusz Ćwieluch, Polityka, "NATO potrzebuje naszego wojska, a nie naszej wojny": Nadchodzi 17. rocznica wejścia Polski do Paktu Północnoatlantyckiego. Autor negatywnie komentuje obecne działania rządu oraz ministra Antoniego Macierewicza. "[...] atakowanie przetargu na Caracale i obrażanie francuskiego przemysłu zbrojeniowego, a później wycofywanie się z tego rakiem. Może minister Antoni Macierewicz powiązał wreszcie fakty, że Francuzi stracili ciężkie miliardy na interesach z Rosją, nie sprzedając jej Mistrali. Okrętów, które idealnie nadają się do ataku na jakieś państwo obszaru Morza Bałtyckiego. NATO to sojusz wielu interesów. Do ich łączenia z naszym własnym potrzeba sporo kunsztu, którego w obecnej ekipie rządzącej na razie nie widać."


AK, Gazeta Polska Codziennie, "Tunezja na celowniku": Bojownicy Państwa Islamskiego zaatakowali bazę wojskową w miejscowości Ben Guerdane i w mie­ście Bin Kirdan przy granicy z Libią. Polskie MSZ od czasu zeszłorocznych ataków w Tunezji, odradza ten kraj jako cel turystyczny. "Dżihadyści przeprowadzili zmasowany atak na obiekty tunezyjskich sił bezpieczeństwa w południowo-wschodniej części kraju. Ofiarami ich zamachu padli także cywile."


Konrad Wysocki, Gazeta Polska, "Putinowska gra na podział": Rosyjskie działania propagandowe mają na celu rozbicie europejskiej jedności i kierować państwa Zachodu nieuchronnie ku wojnie."Powielanie za pomocą medialnych tub propagandowych fałszywych informacji na temat wydarzeń z innych krajów, przedstawianie Zachodu jako rusofobicznego i zgniłego moralnie, odcinanie się od zbrodni popełnionych w Europie i na Bliskim Wschodzie - tak rosyjskie specsłużby realizują na zlecenie Kremla kampanię dezinformacyjną, której finalnym efektem ma być wbicie klina między państwa Zachodu"


Piotr Falkowski, Nasz Dziennik, "Warianty obrony": Dziś rozpoczynają się ćwiczenia NATO z zarządzania kryzysowego, które mają potrwać tydzień. "Scenariusz jest tajny. Ma być 'fikcyjny, ale realistyczny' i uwzględniać przede wszystkim zagrożenia hybrydowe zdefiniowane jako 'operacja wojenna z użyciem jawnych i ukrytych środków militarnych, paramilitarnych i cywilnych występujących w sposób ściśle zintegrowany'. NATO będzie reagować zgodnie z treścią artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego mówiących o konsultacjach w przypadku poczucia zagrożenia (art. 4) i kolektywnej obronie w razie napaści na któregoś z sojuszników (art. 5)."


AIP, Polska - Dziennik Zachodni, "Testy rakietowe Strażników Rewolucji": We wtorek Iran przeprowadził próby balistyczne ."Jak napisano na stronie internetowej Strażników Rewolucji, testy miały 'pokazać siłę Iranu oraz zdolność Republiki Islamskiej do stawiania czoła zagrożeniom suwerenności kraju'. Te próby przeprowadzono zaledwie dwa miesiące po tym, jak ONZ zniosła sankcje uderzające w ludzi zaangażowanych w testy rakiet średniego zasięgu Emad, które odbyły się w październiku ubiegłego roku."

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. sorbi

    "Francuzi stracili ciężkie miliardy na interesach z Rosją, nie sprzedając jej Mistrali" to fakt , ale te ciężkie mieliardy zyskają na sprzedaży ich Egiptowi - może autor by o tym wspomniał?Mistrale nam na Bałtyku nie zagrażają? A kto się odważy je zatopić? Poza tym kto mówi, że bęa operowały tylko na Bałtyku??? MIstrale zagrażały innym krajom!! Gdyby weszły na czas do służby, to pewnie jUŻ OPEROWAŁYBY U WYBRZEŻY SYRII!!!!!!!!!!!!!

  2. Lotnik

    Panie Ćwieluch dobrze pan zauważył, że NATO to sojusz wielu interesów, zatem co zamierzają francuzi zakupić od Polski w ramach zamówień kompensacyjnych ?. Działania tego rządu to racjonalizacja wydatków na zakupy sprzetu wojskowego zgodnie z interesem Polski a nie napędzanie koniunktury przemysłowi zbrojeniowemu Rosji czy Francji. Pan uważa, że można realizować obce interesy kosztem naszego spoleczeństwa tak jak to było za Tuska i być dobrze postrzeganym przez innych przywódców, ale naród pokazał, że nie ma na to zgody. Myślę, że logiki i kunsztu brakuje wlasnie panu .

Reklama