Środa z Defence24.pl: Nowe samoloty VIP; Świat oczekuje wystąpienia Władimira Putina; Wywiad z gen. Skrzypczakiem; Szef SKON o działaniach Rosji

Środowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.
Maciej Miłosz, Dziennik Gazeta Prawna, „Vipoloty wkrótce przylecą nad Wisłę”: W maju i czerwcu do Polski przylecą dwa kolejne boeingi 737 w ramach umowy Ministerstwa Obrony Narodowej. To jeden z ostatnich etapów wartego ponad 3 mld zł kontraktu. „W nowych samolotach jest oddzielna salonka z łazienką dla najważniejszego pasażera, 12 miejsc w przedziale biznes i ponad 40 w klasie ekonomicznej. [...]. Maszyny są wyposażone w systemy obrony aktywnej i pasywnej (m.in. flary i dipole odbijające, które można wystrzelić w czasie ataku rakietowego, by zmylić pociski) oraz urządzenia do łączności szyfrowanej. Mają być punktem, z którego można kierować państwem, co będzie realizacją jednego z wniosków po katastrofie smoleńskiej.”
Andrzej Łomanowski, Rzeczpospolita, „Oczekiwanie na mówcę”: Prezydent Władimir Putin stopniuje międzynarodowe napięcie przed swym środowym orędziem do Zgromadzenia Federalnego. „Zdenerwowani eksperci zastanawiają się, czy ogłosi wojnę z Ukrainą, czy tylko aneksję Doniecka i Ługańska? A może uroczyście powiadomi o ostatecznym wchłonięciu Białorusi, korzystając z wizyty Aleksandra Łukaszenki w Moskwie? - Będzie dużo o zwycięstwie nad covidem, rzucania ochłapów, nowe podatki, parę słów o <<tak zwanych międzynarodowych partnerach>> - akurat nawinęli się pod rękę - uważa jednak niezależny publicysta Iwan Dawydow.”
Kamila Biedrzycka, Super Express, „Mamy nową zimną wojnę”: Wywiad z byłym dowódca Wojsk Lądowych, gen. Waldemarem Skrzypczakiem. „Jeżeli Putin miałby zacząć wojnę z Ukrainą, to zacząłby ją w inny sposób. Dokonałby zaskakującego uderzenia wojskami rosyjskimi, doszedłby szybko do Dniepru, a później przystąpił do negocjacji z Zachodem i z Ukrainą oraz do jej podziału. Moim zdaniem nie ma w tej chwili bezpośredniego zagrożenia operacją wojskową, bo Putin dostał wyraźne ostrzeżenie od Stanów Zjednoczonych i od Turcji, że jakakolwiek interwencja zbrojna nie będzie przez nie tolerowana. Polska i Czechy, które wydaliły rosyjskich dyplomatów, wydają się takie stanowisko popierać. Natomiast otwartym problemem pozostaje, jakie stanowisko zajmą w tej sprawie Francja i Niemcy. Głos tych państw będzie języczkiem u wagi ws. decyzji Putina dotyczącej dalszych działań na Ukrainie.”
Michał Jach, Fakt, „Zajęcie Ukrainy to klucz do osłabienia Polski”: Wypowiedź przewodniczącego sejmowej komisji obrony narodowej. „Każda agresywna akcja Rosji oczywiście może stanowić zagrożenie dla Polski. Niemniej jednak Polska jest w strukturach NATO i Unii Europejskiej, i to gwarantuje nam wysoki poziom bezpieczeństwa. Niezależna i wolna Ukraina jest dla nas jednym z kluczowych elementów bezpieczeństwa strategicznego. Dlatego jesteśmy mocno zaangażowani we wspieranie w różnych formach Ukrainy i jej dążenia do samodzielności, w tym przystąpienia do struktur europejskich i transatlantyckich. Naszą wspólną - Ukrainy i Polski - potrzebą jest utrzymywanie Rosji jak najdalej od naszego kraju. Myślę, że prezydent Rosji Władimir Putin rozumie, że kluczem do osłabienia bezpieczeństwa Polski byłoby zajęcie Ukrainy.”
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie