Środa z Defence24.pl: MON konsultuje projekt ustawy o Agencji Uzbrojenia; Rozpoczęły się atomowe ćwiczenia Steadfast Noon 2020; Morskie manewry Malabar odpowiedzią na działania Chin; Wojsko w walce z pandemią COVID-19

Maciej Miłosz, Dziennik gazeta Prawna, „MON chce odbić PGZ”: Projekt ustawy o Agencji Uzbrojenia jest obecnie konsultowany wewnątrz resortu obrony. Projekt ustawy wraz z uzasadnieniem liczy blisko 60 stron. „Projekt ustawy o Agencji Uzbrojenia zakłada, że prawa z akcji PGZ wykonywać będzie nadzorowana przez MON agencja. Bezpośredniej kontroli nad AU zostanie pozbawiona NIK [...] Agencja Uzbrojenia ma powstać na bazie dotychczasowych komórek MON i Wojska Polskiego, m.in. Inspektoratu Uzbrojenia (odpowiada za największe zakupy), Inspektoratu Wsparcia (odpowiada głównie za modernizacje i naprawy) czy Departamentu Polityki Zbrojeniowej i Biura ds. Umów Offsetowych. Działać ma w oparciu o model mieszany - chodzi o scentralizowanie kompetencji zakupowych, produkcyjnych, badawczo-rozwojowych i offsetowych, a także w zakresie wsparcia eksploatacji sprzętu wojskowego i jego wycofywania z użytkowania.”

Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Sojusz nie zapomina o sile odstraszania nuklearnego”: Atomowe manewry NATO są okazją do ćwiczenia m.in. bezpiecznego transportu broni jądrowej z podziemnych magazynów do samolotów oraz podwieszania uzbrojenia pod myśliwcami. „W ubiegłym tygodniu w Niemczech odbyły się ćwiczenia Sojuszu Północnoatlantyckiego Steadfast Noon 2020. Głównym ich celem było sprawdzenie w ramach porozumienia o współdzieleniu taktycznej broni nuklearnej (NATO Nuclear Sharing) gotowości do użycia broni nuklearnej znajdującej się na wyposażeniu Sił Powietrznych Niemiec (Luftwaffe). [...] W razie konieczności niemieccy piloci, kierując samolotami uzbrojonymi w bomby nuklearne, zrzucają je przy wykorzystaniu techniki bombardowania z lotu wznoszącego, tzw. toss bombing. Obecnie do przenoszenia bomb B61 Luftwaffe wykorzystuje leciwe już samoloty myśliwsko-bombowe Panavia Tornado, które za kilka lat mają zostać wycofane z eksploatacji.”

Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Zastopować imperialne ambicje Chin”: Powodem militarnego zbliżenia czterech państw jest ekspansywna polityka Chin, zagrażająca bezpieczeństwu i stabilności w regionie Indo-Pacyfiku. „Po raz pierwszy od 2007 r. w ćwiczeniach morskich Malabar, zaplanowanych na listopad, weźmie udział Australia. Bliższa współpraca tego kraju z Indiami, Japonią i Stanami Zjednoczonymi jest wynikiem imperialnej polityki Chińskiej Republiki Ludowej zagrażającej regionalnemu bezpieczeństwu. [...] Japońskie Morskie Siły Samoobrony regularnie biorą udział w tych manewrach. Tegoroczna edycja przed się wzięcia będzie odbywać się na wodach Morza Arabskiego oraz Zatoki Bengalskiej. Udział w nich ponownie zadeklarowała Australia. - Manewry mają być demonstracją kolektywnej współpracy na rzecz otwartego obszaru Indo-Pacyfiku - stwierdziła szefowa resortu obrony Australii Linda Reynolds.”

Paweł Wroński, Gazeta Wyborcza, „Wojsko pomaga w walce z epidemią i walczy z zakażeniami w swoich szeregach”: Zgodnie z danymi przekazanymi przez resort obrony, żołnierze wojsk operacyjnych i terytorialsi wspomagają pracę personelu medycznego w 119 szpitalach i pomagają w 400 domach pomocy społecznej, opiekują się ponad 1200 seniorami i kombatantami. „Jak podaje Mariusz Błaszczak, z epidemią pomaga walczyć obecnie 2415 żołnierzy i pracowników wojska, a żołnierze zostaną oddelegowani do pobierania próbek do testów. Dla porównania: w maju w walce z epidemią koronawirusa uczestniczyło 9245 żołnierzy i pracowników wojska. Skąd spadek? Według naszych informacji powody są dwa. Pierwszy to fakt, że nasz kraj nie zamknął granic. Wiosną część wojska została skierowana do zamknięcia przejść granicznych i pomocy służbom porządkowym. Obecnie we wspieranie policji zaangażowanych jest 440 żołnierzy. Drugi powód to blisko 1000 zakażeń w siłach zbrojnych, co na 130 tys. żołnierzy sił operacyjnych i wojsk obrony terytorialnej jest odsetkiem istotnym.”