Reklama

Zbrojeniówka ratuje Rafako. Jelcz powstanie w Raciborzu

Premier zapowiedział, że w halach należących dawniej do Rafako ruszy produkcja pojazdów Jelcza. Donald Tusk dodał, że pracę w zakładach powinno znaleźć około 500 osób.

Jelcz 442.32 S22 z długą, opancerzoną kabiną.
Autor. Jelcz Sp. z o.o.

„To miejsce w jakimś sensie ratuje Jelcza, który powinien produkować więcej, niż jest w tej chwili w stanie” – podkreślił szef rządu. Jak dodaje portal „Nasz Racibórz”, Rafako upadło w grudniu 2024 roku, a w kwietniu 2025 r. nowa spółka RFK podjęła decyzję o dzierżawie kluczowych aktywów Rafako.

W tej sprawie zabrał również głos prezes PGZ Adam Leszkiewicz i wskazał, że Polska Grupa Zbrojeniowa zamierza w ramach przetargu kupić od syndyka pięć hal o powierzchni od 1500 do 2000 metrów kwadratowych, w których dawniej działalność prowadziło Rafako – „Jeśli my staniemy się właścicielem, to myślę, że potrzebujemy około roku na to, żeby to zmodernizować i powoli zagospodarować. To nie tak, że oddamy gotowy kompleks, tylko będziemy sukcesywnie hala po hali remontować i wprowadzać poszczególne elementy procesu produkcyjnego” – wyjaśnił.

Podkreślił, że wcześniej syndyk będzie musiał przeprowadzić niezbędne czynności związane z przeprowadzeniem przetargu. Wyraził nadzieję, że nie potrwa to dłużej niż pół roku.

Raciborska Fabryka Komponentów (RFK) to spółka utworzona przez Agencję Rozwoju Przemysłu (ARP), Towarzystwo Finansowe „Silesia” oraz Polimex Mostostal w celu przejęcia aktywów upadającej spółki Rafako. Rafako dostarczało specjalistyczne rozwiązania dla sektora energetycznego, ciepłownictwa oraz branży ropy i gazu w Polsce i za granicą. W kontekście Jelcza Agencja Rozwoju Przemysłu S.A., Polska Grupa Zbrojeniowa S.A., Jelcz Sp. z o.o. oraz RFK Sp. z o.o. podpisały list intencyjny dotyczący zagospodarowania aktywów po Rafako S.A. i uruchomienia w tym miejscu produkcji wojskowych pojazdów specjalistycznych.

By odpowiadać na rosnące potrzeby modernizacji Sił Zbrojnych RP rozbudowujemy zdolności produkcyjne PGZ wykorzystując potencjał własny i naszych potencjalnych partnerów. Dlatego zgłosiliśmy się do Agencji Rozwoju Przemysłu, by móc skorzystać z potencjału, jaki w naszym odczuciu ma nieruchomość w Raciborzu. Do przejęcia jest tam zarówno teren, jak i hale produkcyjne. Ich wykorzystanie pozwoli nam szybciej zwiększyć wielkość produkcji pojazdów na bazie podwozia Jelcz, bo oszczędzimy czas potrzebny na inwestycje w nową infrastrukturę. Serce Jelcza nadal będzie w Jelczu-Laskowicach, gdzie w perspektywie 4-5 lat stanie nowy zakład. Ale znacznie szybciej chcemy stworzyć dwie dodatkowe lokalizacje na prawach oddziałów zamiejscowych działające na rzecz Jelcza, w Sanoku i właśnie w Raciborzu. To inwestycja długofalowa o uzasadnieniu biznesowym, dzięki której będziemy mogli lepiej i szybciej odpowiadać na rosnące potrzeby wojska
wyjaśnia Prezes Zarządu PGZ S.A. Adam Leszkiewicz.

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama