Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Środa z Defence24.pl: Dymisja Antoniego Macierewicza; Mariusz Błaszczak nowym szefem MON; Konflikt z prezydentem przyczyną odejścia Macierewicza?; Wojskowy potencjał Wietnamu; Co dalej z rakietowym programem zbrojeniowym?

Powitanie nowego szefa MON Mariusza Błaszczaka. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl
Powitanie nowego szefa MON Mariusza Błaszczaka. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl

Środowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa. 

Mikołaj Wójcik, Fakt, „Macierewicz Trafiony zatopiony”: Antonii Macierewicz traci stanowisko ministra obrony. „(…) szef MON wydawał się niezatapialny. (…) Większość jego obietnic i deklaracji nie znajdowała odzwierciedlenia w rzeczywistości. Liczne zapowiedzi np. kupna śmigłowców, były obiektem śmiechów i kpin. Sytuację pogarszał też oczywiście brak współpracy z prezydentem Andrzejem Dudą (46 l.). Macierewicz demonstracyjnie pokazywał armii, że to on rządzi, a nie zwierzchnik sił zbrojnych. Gwoździem do trumny okazała się ujawniona przez nas w sylwestra próba uniemożliwienia głowie państwa odwiedzenia polskich pilotów w Kuwejcie. I nie pomogła nawet załatwiana w ostatniej chwili wizyta w Białym Domu.”


Sandra Skibniewska, Super Express, „Błaszczak to kontroler”: Komentarz Andrzeja Stankiewicza z Onet.pl do mianowania na stanowisko szefa MON Mariusza Błaszczaka. „Wysłanie Błaszczaka do resortu Macierewicza jest dla mnie pewną sensacją. Zastanawiam się, dlaczego Błaszczak, a nie Brudziński. Nie umiem sobie odpowiedzieć na tak postawione pytanie. (…) Błaszczak ma charakter typowego urzędnika. Człowieka, który wykonuje powierzone zadania od A do Z. Jak dla mnie to on jest wysłany jako kontroler do MON. Efekty jego kontroli poznamy za jakiś czas.”


Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Odejście Macierewicza to efekt przeciągania liny”: Przyczyny odwołania Antoniego Macierewicza. „Główną przyczyną upadku Antoniego Macierewicza jest kumulacja fatalnej polityki medialnej prowadzonej przez jego resort (przez kilkanaście miesięcy jego twarzą był Bartłomiej Misiewicz, a potem pani oficer, która nie miała nic do powiedzenia) oraz licznych wpadek samego ministra (od sprawy słynnych mistrali po obietnice rychłego zakupu nowych śmigłowców). Przede wszystkim zaś lekceważenie pozycji prezydenta Andrzeja Dudy, zwierzchnika sił zbrojnych, i ostra z nim rywalizacja.”


Roman StańczykGazeta Polska Codziennie, „Siła ognia Hanoi”: Przegląd potencjału zbrojeniowego Wietnamu. „(…) należy zauważyć kilkakrotny wzrost budżetu obronnego tego kraju. Jeszcze w 2006 r. Hanoi na politykę związaną z bezpieczeństwem wydawało niespełna 1 mld dol. Prawie 10 lat później, w 2015 r., było to już prawie 4,5 mld dol. Stanowi to aż 8 proc. rocznego PKB kraju. Według różnych źródeł Wietnamczycy dysponują od 450 do 455 tyś. żołnierzy w czasie pokoju. Ponadto możliwe jest zmobilizowanie w razie potrzeby nawet 5 mln dodatkowych wojskowych. Największą część armii stanowią wojska lądowe, których stan osobowy wynosi 412 tyś. Drugą siłą armii jest lotnictwo - 30 tyś. żołnierzy. Na trzecim miejscu plasuje się marynarka wojenna ze stanem 13 tyś. osób. Do tego należy doliczyć oddziały pozamilitarne w liczbie 40 tyś.”


Marek Świerczyński, Polityka, „Gdzie te patrioty?”: Co dalej z rakietowym programem zbrojeniowym? „Właśnie po raz trzeci ruszają rozmowy w sprawie rakiet Patriot dla Polski. Największy zbrojeniowy zakup w historii od czterech lat negocjuje z Amerykanami już trzeci rząd, a wiele wskazuje na to, że sprawę rozstrzygnie czwarty - po rekonstrukcji. O ile do podpisania umowy w ogóle dojdzie, bo skomplikowała ją między innymi szokująco wysoka wycena: 10,5 mld dol.”


Rzeczpospolita, „Francja wysyła 250 żołnierzy do batalionu NATO stacjonującego na Litwie, dowodzonego przez Niemcy: Francja zwiększa ilość żołnierzy stacjonujących na Litwie. „Francuscy żołnierze byli już wcześniej u boku Brytyjczyków w Estonii. W dwóch batalionach mają się też pojawić żołnierze z Czech. Będzie to jedyny poza Polską kraj Grupy Wyszehradzkiej wzmacniający flankę wschodnią NATO.”

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama