Reklama

Technologie

Sonar Thalesa dla australijskich okrętów podwodnych

Położenie anten sonaru bocznego Sonar 2076 na atomowym okręcie podwodnym typu Astute. Fot. BAE Systems/M.Dura
Położenie anten sonaru bocznego Sonar 2076 na atomowym okręcie podwodnym typu Astute. Fot. BAE Systems/M.Dura

Australijska marynarka wojenna wybrała sonar obserwacji bocznej z burtowym szykiem antenowym dla swoich okrętów podwodnych typu Attack budowanych we współpracy z francuskim koncernem stoczniowym Naval Group. Australijczycy uznali, że najlepsze dla nich rozwiązanie zaproponowała brytyjska firma Thales UK.

Informację o wyborze sonaru obserwacji bocznej dla przyszłych okrętów podwodnych typu Attack przekazała osobiście w specjalnym oświadczeniu 3 grudnia br. australijska minister obrony Linda Reynolds. Z oświadczenia tego wynika, że umowa z firmą Thales UK została podpisana przez firmę Lockheed Martin Australia, która w całym programem ma być integratorem okrętowego systemu walki.

„Thales jest światowym liderem w dziedzinie systemów podwodnych i największym na świecie eksporterem sonarów i związanych z nimi systemów dla sił morskich…. „Ten kontrakt opiera się na pracy, jaka australijskie siły zbrojne już wykonały modernizując sonary na okrętach podwodnych typu Collins”.

Linda Reynolds - australijska minister obrony

Umowa ta przewiduje nie tylko zaprojektowanie i dostarczenie sonaru obserwacji bocznej, ale również zobowiązanie do współpracy w realizacji tego zamówienia z australijskimi firmami. Tkales UK został bowiem zobligowany do „stworzenia potencjału przemysłowego potrzebnego do wsparcia programu oraz wspierania i promowania możliwości lokalnego przemysłu”.

Zadanie jest trudne i ważne, ponieważ sonar obserwacji bocznej ma być kluczowym elementem systemu obserwacji technicznej okrętów podwodnych typu Attack. Jest to bowiem urządzenie, które korzysta z systemu antenowego o bardzo dużej aperturze rozmieszczonego wzdłuż obu burt kadłuba. To właśnie ta wielkość powoduje, że z zasady pasywna stacja hydroakustyczna pozwala nie tylko na detekcję, identyfikację i klasyfikację ewentualnych celów, ale również na ich lokalizację: zarówno jeżeli chodzi o namiar, jak i odległość. Wcześniej odległość tą można było określić jedynie z wykorzystaniem sonarów aktywnych (co zdradza pozycję własną) … lub pasywnych, linearnych sonarów holowanych (których użycie utrudnia manewrowanie i ogranicza ruch okrętu podwodnego do głębokich akwenów).

Wybór australijskiej marynarki wojennej nie był przypadkiem, ale efektem wcześniejszych analiz oraz praktycznego sprawdzenia. Stacja hydroakustyczna obserwacji bocznej zaoferowana Australijczykom, został bowiem oparta na Sonarze 2076, zintegrowanym na uderzeniowych, atomowych okrętach podwodnych typu Astute. Sonar ten został już zamontowany na czterech takich jednostkach i będzie również instalowany na trzech kolejnych, które są właśnie w trakcie budowy.

Australijczycy więc mogli osobiście sprawdzić, jak działa takie urządzenie, ale mają również świadomość, że jest ono cały czas rozwijane. Dzięki temu na każdym Astucie montowana jest najnowsza wersja sonaru, a urządzenia na pozostałych okrętach są automatycznie aktualizowane.

Thales UK będzie musiał dostarczyć w sumie sonary dla dwunastu okrętów podwodnych z napędem diesel elektrycznym typu Attack, których budowa ma kosztować Australię nawet 89 miliardów dolarów australijskich. Pierwsza taka jednostka ma zostać przekazana w 2032 roku. Będzie to wymagało przedłużenia żywotności sześciu okrętów podwodnych typu Collins, które będą musiały pozostać w służbie sił morskich Australii co najmniej do 2036 roku.

Reklama
Reklama

Komentarze