Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Sobota z Defence24.pl: Prezydent Białorusi obawia się polskich zbrojeń?; Relacja z szczytu B9
Sobotni przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.
Aleksander Kłos, Gazeta Polska Codziennie, „Łukaszenka obawia się polskich zbrojeń”: Prezydent Łukaszenka wypowiedział się na temat planowanej modernizacji wojska polskiego w kontekście możliwego konfliktu z Rosją. „Polska zamierza wydać na armię 50 mld dol. do 2026 r. I wszyscy milczą. A jeśli jutro ktoś napisze, że Rosja chce umieścić na zachód od Moskwy dodatkowy pułk, to będzie to wielki skandal. Trzeba wypracować spójne kryteria podejścia do takich spraw - powiedział prezydent Białorusi. Zapewnił przy tym, że „Polsce nic nie grozi ze strony Białorusi”. - Terytorium Białorusi nigdy nie będzie źródłem żadnych wojen i konfliktów, zwłaszcza dla Polski - dodał Łukaszenka.”
Piotr Falkowski, Nasz Dziennik, „Razem silniejsi”: Podczas szczytu Bukaresztańskiej Dziewiątki (B9), który odbył się w czwartek w słowackich Koszycach, uczestniczyli prezydenci całej Grupy Wyszehradzkiej, krajów bałtyckich oraz Rumunii i Bułgarii. „Mimo ogromnej rozciągłości wschodniej flanki w każdym miejscu występują bardzo podobne problemy. - Dla nas najważniejszy jest akwen Morza Czarnego. Dlatego musimy wzmacniać naszą brygadę międzynarodową w Krajowej i upewnić się, że zostanie to również poparte obecnością ze strony Sojuszu na Morzu Czarnym. Ale jesteśmy świadomi, że również Morze Bałtyckie jest narażone na podobne ryzyka. Także struktury dowodzenia Sojuszu powinny być przesuwane coraz bardziej w kierunku naszego regionu - przekonywał prezydent Rumunii Klaus lohannis.”
Arzesz
Spokojnie, Putin wiecznie żyć nie będzie, gdy w końcu na tronie Rosji zasiądzie ktoś bardziej umiarkowany to Białoruś natychmiastowo odwróci się na europejską stronę. Obecnie są zakładnikiem bez wyboru.
Dumi
Białoruś obawia się polskich zbrojeń??? Przepraszam, ale to jakieś kpiny, chyba??? Szanuję gazetę polską, ale tutaj się nie popisali... Rozumiem, że czasami trzeba sobie schlebiać, ale pragnę przypomnieć, że Polska ma w większości posowiecki sprzęt i daleko nam, powtórzę DALEKO nam do nowoczesnej armii, jest coraz bliżej, ale zachęcam dziennikarzy i Polaków by przestali machać tą szabelką bo to zakrawa na parodię zamiast chłodną ocenę sytuacji i zwłaszcza naszego potencjału...