Sobota z Defence24.pl: Ktoś celowo podłożył ładunek wybuchowy pod niewybuchy, które zabiły saperów ze Śląska?; Turcja szantażuje Europę; NATO będzie patrolować Morze Egejskie; USA i Rosja przeciw rezolucji ONZ potępiającej tureckie działania militarne

Fakt, „Bomba pułapka zabiła saperów?”: Nowe szokujące informacje w sprawie śmierci saperów ze Śląska. Istnieje prawdopodobieństwo, że wybuch bomb z II wojny światowej nie był wypadkiem, a zaplanowanym działaniem.  „Fakt dowiedział się nieoficjalnie, że śledczy badają, czy czasem wojskowi nie padli ofiarą bombiarza. Ktoś miał bowiem umieścić ładunek pod starymi pociskami i zapolował na saperów. [...] Prawdopodobnie ktoś pod stare pociski włożył nową bombę. Kiedy saper podniósł stary niewybuch, eksplodował ładunek podłożony pod nim.”

Wiktor Młynarz, Gazeta Polska Codziennie, „Erdogan szantażuje Europę imigrantami”: Obserwatorzy w Syrii twierdzą, że ofiarą tureckich działań wojennych często padają cywile, co sprawiło, że Ankara spotkała się z międzynarodowym potępieniem. „Trwa turecka ofensywa w północnej Syrii. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zagroził Europie wypuszczeniem kolejnej fali uchodźców, jeśli ta oficjalnie uzna działania tureckich wojsk za inwazję. Obecnie w Turcji znajduje się ok. 3,5 mln uchodźców. Decyzja tureckiego prezydenta może przyczynić się do wybuchu kolejnego kryzysu migracyjnego w Europie”

Petar Petrovic, Gazeta Polska Codziennie, „Grecja pełna obaw”: Grecki premier zaapelował do NATO, aby działania Sojuszu zostały rozszerzone na południowe rejony Morza Egejskiego. „Coraz częściej pojawiające się ostrzeżenia o wybuchu kolejnego kryzysu imigracyjnego w Europie zmuszają władze krajów UE do podjęcia kroków zapobiegawczych. Grecja zaapelowała do NATO o zwiększenie liczby morskich patroli na Morzu Egejskim.”

Marta Urzędowska, Gazeta Wyborcza, „USA i Rosja blokują rezolucję ONZ”: USA i Rosja blokują rezolucję ONZ potępiającą działania militarne Turcji przeciwko Kurdom. „Rada Bezpieczeństwa ONZ skłócona wobec tureckiej inwazji. Zaproponowana przez kraje europejskie, w tym Polskę, rezolucja potępiająca operację militarną w Syrii nie została przyjęta. [...] Ankara nie chce kurdyjskiej autonomii po syryjskiej stronie granicy, bojąc się, że Kurdowie na ich własnym podwórku też zamarzą o własnym państewku. Jednak do tej pory wstrzymywała się z inwazją, obawiając się konfrontacji z Amerykanami.”