6 sierpnia br. doszło do ataku na ropociąg łączący Kirkuk z tureckim Ceyhan. W wyniku tego, eksport irackiej ropy do Turcji zostanie wstrzymany na minimum 10 dni.
Dzisiejszy atak nakręca coraz większą spiralę przemocy pomiędzy Turkami i Kurdami - w weekend doszło do ataku na turecki posterunek graniczny, w którym zginęło sześciu żołnierzy i dwóch pograniczników.
(DW)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie