Reklama
  • Wiadomości

Żołnierze skarżą się do Rzecznika Praw Obywatelskich: długa lista spraw

Brak nadgodzin za niektóre zadania, lepsze warunki dla żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej na zwolnieniu lekarskim, przyjmowanie do Legii Akademickiej osób bez sprawdzenia ich niekaralności – to sprawy, które zgłosili RPO żołnierze piechoty górskiej. Resort odpowiedział na uwagi.

Autor. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych/Facebook
Reklama

Podczas wizytacji RPO w 22. Karpackim Batalionie Piechoty Górskiej żołnierze zgłaszali, że nie nalicza się im nadgodzin za służbę na granicy i dowożenie żołnierzy na lotnisko w Jasionce; są one natomiast naliczane za zadania promocyjne wojska, wykonywane zwykle w weekendy. Mówili też o trudnościach w odebraniu czasu wolnego, postulowali wprowadzenie ekwiwalentu za nadgodziny - poinformowało Biuro RPO. Uwagi żołnierzy przekazał pod rozwagę ministrowi obrony rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek.

Reklama

Żołnierze zawodowi wskazywali uwagę, że żołnierze dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej (DZSW) otrzymują 100 proc. uposażenia na zwolnieniu lekarskim, podczas gdy żołnierzom zawodowym przysługuje 80 proc. uposażenia, a skierowanie na komisję lekarską mogą otrzymać dopiero po trzech miesiącach korzystania z L-4. Mówili także o przypadkach, gdy żołnierze DZSW pozostają w służbie mimo nieusprawiedliwionych nieobecności – dochodzących do 60 dni – podczas gdy po trzech dniach powinni zostać zwolnieni.

Zwracali uwagę, że zdolność kandydatów do czynnej służby wojskowej powinna być badana przez psychologów w wojskowych centrach rekrutacji. Według rozmówców RPO wśród zakwalifikowanych do dobrowolnej zasadniczej służby zawodowej zdarzają się osoby z problemami psychicznymi. Do DZSW przyjmuje się także ochotników, z którymi trudno się porozumieć, był przypadek żołnierza, który nie mówi po polsku.

Reklama

Postulowali, by - ze względu na specyfikę zadań piechoty górskiej - służbę w niej poprzedzał test sprawności fizycznej.

Według żołnierzy wizytowanej jednostki przed przyjazdem na ćwiczenia rezerwiści nie są weryfikowani pod kątem stanu zdrowia, tymczasem szkolenie powinno się rozpoczynać od zapoznania z nowym rodzajem sprzętu, dopiero potem rezerwiści powinni być kierowani do jednostek operacyjnych. Biuro RPO przytoczyło przypadek, gdy „z 30 rezerwistów, którzy się stawili, zostało jedynie pięciu - pozostałych zwolnił lekarz”

Reklama

Żołnierze poruszyli też kwestię braku sprawdzeń pod kątem karalności osób przyjmowanych do Legii Akademickiej.

Odpowiadając na uwagi wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz zauważył, że „rozważając kwestię wymiaru czasu służby żołnierza i rekompensat za ponadnormatywny czas służby, należy uwzględnić specyfikę służby wojskowej”, odmienną niż w innych służbach mundurowych. Wiąże się ona np. z ćwiczeniami poligonowymi, planowanymi z dużym wyprzedzeniem.

Reklama

„Zawodowa służba wojskowa jest szczególnym rodzajem służby publicznej, dlatego jej wymiar nie powinien być oceniany jedynie w ujęciu matematycznym, lecz z uwzględnieniem zadań służbowych oraz okoliczności ich realizacji” - przekonuje wiceszef MON przypominając, że zawodowa służba wojskowa wiąże się „z koniecznością dyspozycyjności, poświęcenia i realizacji zadań służbowych, także w czasie ponadnormatywnym”.

Brak naliczania nadgodzin za służbę na granicy i przy ochronie bazy w Jasionce wiceminister uzasadnił przepisami ustawy o obronie ojczyzny. Zwrócił uwagę, że za te wypełnianie tych zadań żołnierze otrzymują diety.

Reklama

„Natomiast żołnierze wykonujący zadania służbowe w ramach akcji promocyjnych wojska w soboty i niedziele mają udzielany czas wolny” – dodał wiceszef MON. Zaznaczył, że nie stwierdzono, by żołnierze kłodzkiego batalionu nie mogli korzystać z tego uprawnienia.

Skurkiewicz przypomniał, że za okres przebywania na zwolnieniu lekarskim żołnierzom zawodowym przysługuje 80 proc. uposażenia, chyba że przyczyną jest choroba powstała w związku ze szczególnymi warunkami służby – wtedy jest to pełne uposażenie. Taka regulacja ma zbliżyć służby mundurowe do systemu powszechnego i służyć zwalczaniu nadużyć.

Reklama

Wiceszef MON zaznaczył, że ze względu na charakter dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej – „przyuczenie” do roli żołnierza zawodowego - ustawodawca przyznał pełniącym ją żołnierzom prawo do zachowania ostatnio otrzymywanego uposażenia i innych należności.

W przypadku długotrwałych zwolnień przed komisję lekarską kieruje się żołnierza, którego nieobecność w służbie przekracza miesiąc, a jeśli nieobecność jest nieusprawiedliwiona, żołnierz, po zakończeniu postępowania dyscyplinarnego, jest przenoszony do rezerwy pasywnej - zaznaczyło MON w odpowiedzi.

Reklama

Skurkiewicz zapewnił, że rezerwiści stawiający się do jednostek podlegają weryfikacji pod kątem stanu zdrowia, a w przypadku stwierdzenia poważnego schorzenia lub urazu żołnierza można skierować na komisję w celu ustalenia kategorii zdolności do służby wojskowej.

Odnosząc się do kwestii wymogu niekaralności osób przyjmowanych do Legii Akademickiej wiceminister zaznaczył, że we wniosku o powołanie ochotnik pod rygorem odpowiedzialności prawnej składa stosowne oświadczenie.

Reklama

Do wniosku o powołanie do zawodowej służby wojskowej po ukończeniu modułu podoficerskiego lub oficerskiego Legii Akademickiej dołącza się zaświadczenie z Krajowego Rejestru Karnego.

Odpowiadając na skargi na stan kontenerów (przeciekający dach, nieczynne toalety), w których żołnierze pełnią całodobowe dyżury, wiceszef MON zapewnił, że są podejmowane działania na rzecz poprawy stanu infrastruktury, a wskazany kontener zostanie pilnie wymieniony.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Odnosząc się do propozycji testów sprawnościowych przy kwalifikacji do 22BPG poinformował, że aby wyrównać poziom sprawności fizycznej, zaplanowano zajęcia doskonalące ze wspinaczki górskiej.

Wizytację w 22. Karpackim Batalionie Piechoty Górskiej przedstawiciele RPO przeprowadzili w maju br.; rozmowy z kierownictwem i przedstawicielami wszystkich korpusów osobowych dotyczyły problemów w służbie, warunków socjalno-bytowych oraz przestrzegania zasady równego traktowania w zakresie wojskowej służby kobiet.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama