Reklama

Wypadek T-50 podczas pokazów lotniczych w Singapurze

W czasie pokazów lotniczych Singapore Airshow doszło do incydentu, w wyniku którego wypadkowi uległ samolot KAI T-50 południowokoreańskiego zespołu akrobacyjnego Black Eagles.

W dniu 6 lutego, w czasie pierwszego dnia pokazów Singapore Airshow 2018, samolot KAI T-50B Golden Eagle należący do zespołu akrobacyjnego Black Eagles uległ wypadkowi. Do zdarzenia doszło o godz. 13:24 czasu lokalnego, kiedy zespół startował do pokazu. Prawdopodobnie w czasie startu w samolocie pękła opona, w wyniku czego wypadł on z pasa startowego, a następnie przewrócił się i zapalił. Na szczęście ogień okazał się niewielki i szybko został ugaszony. Pilot ewakuował się odnosząc lekkie, niezagrażające życiu obrażenia.

Black Eagles to reprezentacyjny zespół akrobacyjny sił powietrznych Korei Południowej. Grupa powstała w roku 1953 w bazie wojskowej koreańskich sił powietrznych (ROKAF) w Kwangju, gdzie zespół stacjonuje także dzisiaj. Black Eagles rozwiązano w 1978 roku i reaktywowano w 1994 roku początkowo na samolotach A-37. W 2009 roku, piloci zaczęli latać na maszynach rodzimej produkcji T-50B Golden Eagle. Zespół w całej swojej historii występował w wielu krajach, głównie w Azji. Regularnie goszczą na azjatyckich międzynarodowych pokazach lotniczych, a od 2012 roku występują sporadycznie także poza Azją. Zespół składa się z ośmiu samolotów i jest dowodzony przez płk. Kim Yong-hwa.

KAI T-50 Golden Eagle to samolot zaawansowanego szkolenia pilotów myśliwskich, znajdujący się na wyposażeniu sił powietrznych Indonezji, Iraku, Tajlandii oraz Korei Południowej. Maszyna wyposażona jest w łącze danych Date Link 16, „szklany kokpit” i radar dopplerowski Elta Systems EL/M-2032. Uzbrojenie stanowi działko 20 mm i rozmaite pociski i bomby o łącznej masie do 4,5 tony, podwieszane na siedmiu węzłach mocowania. Na bazie T-50 powstał też lekki samolot bojowy F/A-50PH, który trafił do lotnictwa Korei Południowej i Filipin. Samolot może przenosić kierowane i niekierowane pociski powietrze-ziemia oraz rakiety powietrze-powietrze.

WIDEO: Szef Sztabu Generalnego dla Defence24: Musimy móc uderzać na odległość nawet 3000 km
Reklama

Komentarze (2)

  1. Wnikliwy

    Ktoś wie jak pilot się ewakuowal po wywróceniu się samolotu?

    1. Rozsądny

      Katapultował się.

    2. Biba

      Jak mniemam, katapultowanie w grę nie wchodzi.

  2. xxx

    po polskiemu: żądamy prawdy o KAI T-50 południowokoreańskiego zespołu akrobacyjnego Black Eagles !!!

Reklama